opłata reprograficzna prezydent

Opłata reprograficzna (tzw. podatek od smartfona): stanowisko zajął Prezydent RP

2 minuty czytania
Komentarze

Prezydent RP Andrzej Duda odniósł się dziś na Twitterze do kwestii, jaką jest opłata reprograficzna, potocznie określana jako podatek od smartfona. Wcześniej swoją przychylność dla pomysłu objęcia opłatą urządzeń elektronicznych wyraził wicepremier Piotr Gliński, o czym informowaliśmy na naszym portalu. Pomysł wprowadzenia podatku forsuje ZAiKS. Producenci i importerzy sprzętu nie pozostawiają jednak złudzeń: opłata zostanie przeniesiona na klientów, ceny urządzeń się zwiększą, a ich sprzedaż spadnie.

Opłata reprograficzna – jak skomentował ją Prezydent RP?

Temat opłaty reprograficznej nieoczekiwanie pojawił się w kampanii wyborczej przed II turą wyborów prezydenckich. Ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda skomentował sprawę na Twitterze.

Wypowiedź urzędującego Prezydenta i jednocześnie kandydata do objęcia tego urzędu w kolejnej kadencji wywołała dużą liczbę nieprzychylnych komentarzy. Niektórzy pytają, dlaczego muszą płacić abonament RTV, skoro nie oglądają publicznych mediów. Zdaniem znacznej części opinii publicznej, Andrzej Duda ostatecznie może nawet poprzeć wprowadzenie opłaty. Wśród komentujących pojawia się opinia, że dzisiejsza wypowiedź to jedynie próba przypodobania się młodym wyborcom przed II turą wyborów. W I turze Andrzej Duda zdobył 43,5% głosów. To najwięcej spośród wszystkich kandydatów, jednak w najmłodszej grupie wyborców (przedział 18-29 lat) był dopiero czwarty. Wyprzedzili go Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia oraz Krzysztof Bosak. To nie pierwsze działanie urzędującego Prezydenta RP skierowane do – przeważnie młodych – użytkowników nowych technologii, a także mediów społecznościowych. Jakiś czas temu Andrzej Duda postanowił założyć konto na TikToku. Niedawno zaistniał w internecie, próbując rapować o ostrym cieniu mgły w ramach akcji #Hot16challenge2.

Czytaj także: Podatek od smartfonów? Wicepremier jest za, producenci i konsumenci protestują

Przypomnijmy krótko, czego dotyczy opłata reprograficzna. Urządzenia takie jak smartfony umożliwiają pobieranie treści, za które w innym przypadku musielibyśmy zapłacić w sklepie (ebooki, muzyka). Zwolennicy opłaty reprograficznej uważają, że cena urządzenia powinna zawierać opłatę rekompensującą potencjalne straty twórców wynikające z możliwości darmowego pobierania ich dzieł.

Motyw