Walka z rasizmem to szczytny cel. Jednak bardzo często przynosi efekt odmienny od zamierzonego. Przekonał się o tym Facebook, który podczas pozbywania się tego zjawiska ze swojej witryny zbanował… przeciwników rasizmu. Okazuje się bowiem, że serwis tymczasowo zawiesił setki działaczy antyrasistowskich z SHARP (Skinheads Against Racial Prejudice), jak również społeczności reggae i ska, za rzekome naruszenie standardów witryny.
Nieudolna walka serwisów społecznościowych z rasizmem
Nie jest pewne, co kwalifikuje kogoś do otrzymania bana. Wiele osób podejrzewa, że Facebook jedynie reaguje na słowo skinhead, a nie na wartości grupy. Po nałożeniu blokady Facebook w niektórych przypadkach prosił użytkowników o zweryfikowanie ich personaliów poprzez wysłanie zdjęć dowodów tożsamości. Rzecznik prasowy Facebooka przyznał, że cała ta sytuacja jest jedną, wielką pomyłką. Nie wyjaśnił jednak, jak do niej doszło.
Przepraszamy tych, których ta sprawa dotyczy. Te konta zostały omyłkowo usunięte i zostały przywrócone. Sprawdzamy, co się stało w tym przypadku i podejmujemy kroki, by się nie powtórzyło.
Zobacz też: Google dostarczyło w zeszłym roku więcej smartfonów, niż OnePlus
Warto również podać przykład z naszego podwórka, chociaż ten dotyczy serwisu YouTube. Szymon z kanału Szymon Mówi, znany bardziej z Wojny Idei kilka dni temu stworzył film dotyczący tego, czy słowo murzyn jest rasistowskie. Odniósł się tam do opinii językoznawców oraz tego, skąd się ono wzięło. Podkreślił jednak przy tym, że nie powinno się go stosować odnośnie do osób, które sobie tego nie życzą. Mimo to film został dość szybko oznaczony jako promujący nienawiść. Więcej na ten temat można się dowiedzieć z poniższego nagrania:
Dodam, że przed napisaniem tekstu zapoznałem się z materiałem, o którym mowa i nie ma tam nawet śladu sugerującego, chociażby cień rasizmu. Oczywiście cieszy mnie, że media społecznościowe walczą z tym negatywnym zjawiskiem. Wielka szkoda jednak, że robią to tam, gdzie go po prostu nie ma.
Źródło: Engadget, Szymon Mówi