Smartfony Pixel 4 i Pixel 4 XL zostały oficjalnie zaprezentowane w październiku ubiegłego roku. Jak powszechnie wiadomo, rodzinę Pixel 4 już wkrótce poszerzy jeszcze jeden model, a mianowicie Pixel 4a, o którym w ostatnim czasie dowiadujemy się coraz więcej. Dziś poznaliśmy jego domniemaną cenę. Jeśli okaże się prawdziwa, to najprawdopodobniej smartfon Google zrobi niemałą furorę.
Cena Pixela 4a od Google zapowiada się interesująco – oczywiście o ile przeciek jest prawdziwy
Powyższe grafiki udostępnił na Twitterze nikt inny, jak niezastąpiony Evan Blass, czyli człowiek znany ze swoich „wtyków w branży”. Przedstawiają one billboardy promujące Pixela 4a, ale oczywiście nie są to prawdziwe zdjęcia, a jedynie wizualizacje – najprawdopodobniej wykonane przez Google. Na jednej z nich możemy jednak zauważyć cenę Pixela 4a, która rzekomo ma się zaczynać od 399 dolarów, czyli około 1525 zł.
Zobacz także: Nie jest dobrze – aktualizacja do Androida 10 w Xiaomi Mi A2 Lite potrafi na stałe uszkodzić ekran
Oczywiście nie jest to informacja, którą można brać za pewnik, jednak biorąc pod uwagę reputację Evana Blassa, najprawdopodobniej jest prawdziwa. Nie da się ukryć, że domniemana cena Pixela 4a zapowiada się naprawdę dobrze, choć w Europie zapewne i tak okaże się zauważalnie wyższa (osobiście obstawiam okolice 2000 zł). Data premiery opisywanego smartfona nie jest jeszcze znana, lecz wszystkie znaki na niebie wskazują, że wyczekiwane urządzenie zostanie zaprezentowane już wkrótce.
Źródło: Twitter (@evleaks)