Strumieniowanie filmów z urządzenia mobilnego na duży telewizor to niesamowicie wygodne rozwiązanie. Nie trzeba podłączać żadnych przewodów, cały proces wykorzystuje naszą sieć bezprzewodową. YouTube to naturalnie jeden z najlepszych przykładów, który wykorzystuje Chromecasta, ale dotychczas obsługa przesyłania filmów była dosyć ograniczona. Na szczęście teraz ma się to zmienić za sprawą wbudowanego pilota w program.
Pilot w YouTube zaciera różnicę między dedykowaną aplikacją, a strumieniowanymi filmami
Dotychczas łączyliśmy się z telewizorem i tworzyliśmy swego rodzaju playlistę, która była odtwarzana na dużym ekranie. Do tego tradycyjna kontrola dźwięku, start i pauza, niewygodna kontrola momentu odtwarzania i… to wszystko, co tak naprawdę mogliśmy zrobić. Jak możecie zobaczyć powyżej, teraz do gry ma dojść pilot, na którego panelu pojawia się między innymi możliwość kontroli głosem. W ten sposób możemy głosowo wykonywać wcześniej wspomniane czynności. Same przyciski kierunkowe na tę chwilę są… bezużyteczne. Wyraźnie widać, że Google i YouTube dopiero planują ich implementację, bo ich zadanie nie robi nic.
Zobacz też: Huawei zapowiada ulepszoną wersję składanego Mate X.
Niewykluczone, że Amerykanie dopiero pracują nad implementacją zastosowania pilota po stronie samego Chromecasta, więc musimy poczekać na rozwój wydarzeń. Omówione wyżej nowości YouTube’a nie są dostępne dla wszystkich, gdyż jak to zawsze ma miejsce w przypadku aktualizacji od Google, tak nieliczni otrzymali możliwość testowania nowych rozwiązań. W tym przypadku jest to całkiem zrozumiałe – w końcu nie tylko aplikacja musi otrzymać dostęp do nowego kodu, ale też urządzenie odbierające strumień.
Źródło: XDA Developers