Motorola One Zoom to jeden z najlepszych smartfonów firmy, który możecie dzisiaj kupić w Polsce. Amerykanie w tym roku niechętnie podeszli do tematu flagowców, ale w ramach nowej generacji ma się to zmienić. Niemniej na pewno firma nie może narzekać, bo zainteresowanie ich produktami stale rośnie. Niewątpliwie stworzenie i rozwój serii One okazał się dobrym ruchem. One Zoom, będąc sztandarowym produktem rodziny, został właśnie przetestowany przez DxOMark.
Motorola One Zoom w DxOMark niczym flagowiec sprzed 3 lat
Cztery aparaty One Zoom zostały ocenione na poziomie… iPhone’a 7 Plus, który tak naprawdę otrzymał punkt więcej. Tylko na wynik smartfona Apple nie miały wpływu odrębne oceny obiektywu szerokokątnych i teleobiektywu, a to właśnie one sprawiły, że ogólna ocena Motoroli jest względnie kiepska. DxOMark w superlatywach określa główną matrycę One Zoom, podczas gdy pozostała trójka wypada przeciętnie. W wadach zdjęć wymieniono między innymi ograniczony zakres tonalny, problemy z badaniem głębi obrazu w ramach trybu bokeh, czy też kiepskie odwzorowanie barw. W przypadku filmów autorom testu nie spodobała się szczegółowość obrazu, ponownie zakres tonalny i jakość barw, ale też skoki klatek podczas szybkich ujęć lub po prostu chodzenia.
Zobacz też: Mimo nacisku rządu Facebook nie zamierza osłabić szyfrowania.
Po raz kolejny zaznaczam, że Motorola One Zoom nie jest flagowym smartfonem, a średniakiem i to z tej przeciętnej klasowo półki. Tym samym nie wymagajmy zbyt wiele, ale jeśli jesteście ciekawy szczegółów testu aparatów tego modelu w DxOMark, to oczywiście odsyłam Was bezpośrednio do analizy. Naturalnie też muszę wspomnieć, że producenci są w stanie przygotować się do testów DxO i najwyraźniej Amerykanie nie skupili się na tym.
Źródło: DxOMark