Reno 2

Hongkong płonie, a Oppo widzi w tym szansę

2 minuty czytania
Komentarze

Chiński producent smartfonów, Oppo przygotowuje się do rozszerzenia swojego zasięgu do Hongkongu, gdzie planuje sprzedawać swoje urządzenia za pośrednictwem wybranych sklepów stacjonarnych. Warto zauważyć, że region ten nękają obecnie antyrządowe protesty mieszkańców, którzy skierowali swój gniew na kontynentalne firmy chińskie. Z tego też powodu do niszczenia firmowych sklepów narodowych producentów.

OPPO Reno2 ruszy na podbój Hongkongu

Reno 2

Według osób zaznajomionych ze sprawą, pierwszym smartfonem, który producent planuje sprzedawać w Hongkongu, jest średniej klasy Reno2. Oppo jest obecnie piątym co do wielkości sprzedawcą smartfonów na świecie i trzecim co do wielkości w Chinach. Jednakże większość sprzedaży telefonów komórkowych w kraju jest obecnie realizowana przy pomocy sklepów internetowych. Dostarczanie smartfonów do sklepów stacjonarnych ma się przełożyć na jeszcze lepsze wyniki firmy. Wybór Honkongu wydaje się tutaj niezwykle ryzykownym zagraniem. Oppo jest obecnie jedynym producentem całkowicie nieobecnym w tej prowincji. Rzecznik firmy odmówił skomentowania planów ekspansji. Jednak lokalne źródła twierdzą, że uruchomienie pierwszego urządzenia Oppo może nastąpić w tym tygodniu.

Zobacz też: Kolejna firma rozmienia się na drobne? Seria Realme 5 doczeka się nowych przedstawicieli

We wstępie wspomniałem o wandalizmie wywołanym przez miejscowych. W zeszłym tygodniu protestujący podpalili ekskluzywny punkt sprzedaży Xiaomi, który doznał poważnych uszkodzeń. Poza tym autonomiczny sklep Huawei w centrum handlowym również został zaatakowany. Jak wcześniej wspomniano, Oppo współpracuje z wybranymi sklepami detalicznymi prowadzonymi przez miejscowych. Dlatego też zakłada się, że szanse na ataki w tych lokalizacjach są znacznie zminimalizowane. Jak widać, firma jest gotowa na wykorzystanie dość ciężkiej sytuacji na swoją korzyść. Czy plan się powiedzie? Zobaczymy.

Źródło: Gizmochina

Motyw