Układy 5G coraz bardziej energooszczędne

ZTE chce rozwiązać problem notcha po swojemu

2 minuty czytania
Komentarze

Rok 2018 nie był łatwy dla ZTE, ponieważ w kwietniu nałożono na niego embargo. Sytuacja była tak zła, że wydawało się, że firma może zakończyć swoją działalność. Udało jej się przezwyciężyć trudny okres, kiedy zakaz został zniesiony w lipcu ubiegłego roku. Podczas gdy firma przeżywała trudny okres, kontynuowała rozwój nowych technologii. 10 lipca zeszłego roku chińska firma złożyła wniosek o patent na projektowanie smartfonów. Został on opublikowany w poprzednim tygodniu przez chińską agencję patentową CNIPA. Dokumenty z nim związane ujawniają obrazy smartfona z pełnoekranowym designem z przodu i dodatkowym wyświetlaczem z tyłu.

ZTE patent na dwa wyświetlacze

ZTE patent na dwa wyświetlacze

Obrazy patentowe pokazują, że przednia strona smartfonu jest zajęta głównie przez wyświetlacz z bardzo wąską ramką. Dzięki temu powierzchnia wyświetlacza ma zajmować 95% forntu urządzenia. Przednia kamera smartfonu jest niewidoczna. Najprawdopodobniej wynika to z tego, że jej tam po prostu nie ma. Tylna konstrukcja smartfonu ZTE pokazuje, że jest on wyposażony w drugi wyświetlacz z tyłu. Jego obecność sugeruje, że nie będzie on w ogóle wyposażony w aparat selfie. Potężne tylne aparaty fotograficzne wraz z dodatkowym wyświetlaczem sprawiają, że jest on zbędny. Konstrukcja powyższego telefonu ZTE przypomina smartfon Meizu PRO 7 Plus z 2017 roku, który posiadał prostokątny, drugi ekran poniżej poziomo ustawionej podwójnej kamery. Jego drugi ekran może działać jako wizjer kamery i może również wyświetlać powiadomienia.

Zobacz też: LG M10 – czym będzie tajemnicza nowość?

Należy jednak mieć na uwadze, że sam fakt przyznania takiego patentu niczego nie oznacza. Producenci mają opatentowane liczne rozwiązania, jednak niewiele z nich przeszło do dalszego etapu produkcji. Przyszłości dopatrywałbym się jednak w aparatach schowanych pod wyświetlaczem, natomiast takie rozwiązanie zalecam traktować jedynie jako ciekawostkę.

Źródło: Gizmochina

Motyw