Mimo że obecnie żyjemy w świecie gdzie niemal każdy ma smartfona, to wciąż nie brakuje osób, dla których jedyną istotną funkcją telefonu jest wykonywanie połączeń. Najważniejszymi cechami jest dla nich mocna bateria oraz niska cena, czasami obecność podstawowych narzędzi multimedialnych, jak odtwarzacz muzyki. Właśnie do ludzi z takimi wymaganiami skierowany jest najnowszy model producenta baterii i akumulatorów — Energizer E12
Energizer E12
Robienie standardowego zestawienia parametrów w tym przypadku teoretycznie nie ma sensu. Z drugiej strony świetnie ono obrazuje, jak bardzo ten telefon odstaje od dzisiejszych smartfonów:
- 1,8-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości 128 × 160 pikseli
- Układ Spreadtrum SC6531E
- 4 MB RAM
- 4 MB pamięci wbudowanej z możliwością rozszerzenia do 16 GB przy pomocy kart microSD
- Aparat VGA
- Aparat selfie VGA
- Port Jack 3.5 mm
- Obsługa sieci 2G Dual SIM
- Bluetooth 2.1
- Bateria 1000 mAh
- Wymiary 117 × 51 × 15 mm
- Waga 91 g
Nie robi on większego wrażenia. Nawet kilkanaście lat temu wyglądałby dość biednie. Jednak nie powstał po to, żeby zachwycać. Jego zadaniem jest dzwonienie, a atutem bateria i niska cena. Co prawda wartość 1000 mAh wydaje się śmiesznie mała. Jednak z perspektywy smartfona. Dla takiego urządzenia oznacza kilka dni spokojnej pracy.
Zobacz też: Amerykańskie firmy stają przeciwko Trumpowi w wojnie handlowej z Chinami
Wystarczy jednak rzut okiem na obudowę, żeby dojść do wniosku, że nie jest to tak prosty telefon, jak wynika z mojego opisu. Zaskakuje nieco obecność przycisków multimedialnych. Sugerują one zacięcie urządzenia w roli odtwarzacza muzyki. Rzecz jasna dopiero po dołożeniu karty microSD. Na 4 MB pamięci wbudowanej raczej niczego nie zmieścimy. Z drugiej jednak strony podejrzewam, że są one raczej wygodnym dodatkiem do sterowania co najwyżej przeciętnym odtwarzaczem. Wszystko to z racji ceny. Ta ma wynosić zaledwie 12 Euro, co sugeruje sama nazwa urządzenia — Energizer E12. Daje nam to telefon za nieco ponad 50 zł, a za taką cenę nie należy spodziewać się cudów.
źródło: GSMarena