W zeszłym roku Google nie miało łatwego życia na Starym Kontynencie. Świadczy o tym ogromna kara nałożona przez Unię Europejską na amerykańskiego giganta za narzucanie swoich usług użytkownikom Androida. W tym roku Komisja Europejska też nie daje spokoju Google, co przekłada się na kolejną grzywnę, tym razem za AdSense. Mimo wszystko skupmy się na tym pierwszym przewinieniu. Gigant z Mountain View przygotował odpowiednie zmiany w Robociku, które sprawią, że… będziemy mieć wybór.
Wybierz swoją przeglądarkę i wyszukiwarkę na Androidzie — Google spełnia wymóg Unii Europejskiej
Jeśli dobrze pamiętacie, to w podobnej sytuacji wiele lat temu znalazł się Microsoft. Unii Europejskiej nie spodobał się fakt, że w Windowsie narzuca nam się Internet Explorera. Dlatego Microsoft na dzień dobry pytał się nas, z której przeglądarki chcemy korzystać. Dokładnie to samo teraz robi Google. Jak sami możecie zobaczyć powyżej, pojawią się specjalne ekrany, które użytkownik ujrzy przy pierwszym uruchomieniu Sklepu Play. Jeden dotyczy wyszukiwarki, a drugi przeglądarki internetowej. Kolejność ma być losowa, a zależnie od kraju będą proponowane różne silniki i programy. W przypadku samego Chrome’a też będziemy mogli zmienić wyszukiwarkę, co jest dosyć zaskakującym ruchem.
Zobacz też: Co tak naprawdę szykuje OnePlus na kolejne lata?
Powyższe zmiany już wchodzą w życie i w ciągu następnych kilku tygodni trafią na wszystkie urządzenia z Androidem w formie aktualizacji. Tyczy się to zarówno nowych modeli, jak i tych starszych. Mnie nie pozostaje nic innego, jak spytać się Was, co wybierzecie dla siebie? Ewentualnie, co już wybraliście?
Źródło: Android Police, Google