Po wielu tygodniach domniemań, uwzględnianiu różnych poszlak, jak i śledzeniu poczynań firmy matki, wiemy, co nowego pojawi się w OnePlus 6T. Firma oficjalnie potwierdziła pojawienie się nowości, na którą czekaliśmy już w przypadku OnePlus 6. Przedstawiciele marki nie czekali z tą informacją do premiery nowego urządzenia – już dzisiaj możemy Was poinformować o tym, że odmiana „T” na ten rok pochwali się czytnikiem linii papilarnych w ekranie. Co ciekawe, tę technologię w matematycznych smartfonach mieliśmy ujrzeć rok wcześniej.
OnePlus 6T z czytnikiem linii papilarnych w ekranie to już pewniak
W rozmowie z CNET, przedstawiciele OnePlusa potwierdzili, że ich nadchodzący model zostanie wyposażony w czytnik linii papilarnych w ekranie. Tym sposobem potwierdziły się wcześniejsze domniemania i coraz bliższy jest fakt, że OnePlus 6T będzie wiele dzielił z Oppo R17 Pro. To też sugerował nam wierzch pudełka nadchodzącego urządzenia. Jednak we wspomnianej rozmowie, OnePlus zdradził, że taka wersja czytnika linii papilarnych miała trafić już do OnePlus 5T. Tak się nie stało z prostego względu – technologia nie spełniła standardów firmy.
Zobacz też: Kirin 980 deklasuje konkurencje!
Premiera OnePlus 6T przewidywana jest na październik – być może będzie to 17. dzień miesiąca, jak sugeruje powyższy zrzut ekranu. Niemniej jedna karta została odsłonięta, więc firma niewątpliwie szykuje coś więcej. Obecne podejrzenia padają na przedstawienie Warp Charge, które prawdopodobnie będzie bazować na technologii Super VOOC od Oppo. Szybkie ładowanie wkroczy na jeszcze wyższy poziom, a my OnePlus 6T do 40% naładujemy w kilkanaście minut.
źródło: CNET