Dbaj o akumulator – stara Nokia eksploduje i… zabija dziewczynę

1 minuta czytania
Komentarze

Często zwracamy uwagę, że akumulatory w dzisiejszych urządzeniach mobilnych się nie rozwijają. To prowadzi jedynie do tego, że te są słabe i musimy je często ładować. To też negatywnie wpływa na ich żywotność. O ile najnowsze ogniwa są w stanie złagodzić efekty takiego traktowania to ciężko ukryć, że potrzeba zmian. Przynajmniej raz na tydzień można znaleźć informację, że akumulator danego urządzenia mobilnego nie wytrzymał i „spuchł” lub zajął się ogniem. Zazwyczaj kończy się to poparzeniami, ale tym razem musimy napisać o śmierci 18-letniej dziewczyny.

Powodem śmierci były liczne obrażenia, wynikające z eksplozji Nokii 5233 podczas rozmowy telefonicznej. Tragedia wydarzyła się w Indiach, a sam telefon został zaprezentowany w styczniu 2010 roku.

Jednak jeszcze dzisiaj można go kupić we wspomnianym kraju – na Amazonie kosztuje 46 dolarów (~150 złotych). Oczywiście ten model nie ma nic wspólnego z obecną Nokią. Marka ta należy obecnie do HMD Global, które wydało oświadczenie, że nie mają związku z całą sytuacją. To oznacza, że – póki co – nie wiadomo kto powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Policja planuje przeprowadzić sekcję zwłok i zbadać telefon, aby ustalić przyczyny omawianej tragedii.

Zobacz też: Pamiętasz Samsunga Galaxy Note? Myślisz, że mógłbyś z niego dzisiaj korzystać?

Nie da się ukryć, że również w tym wypadku powodem najprawdopodobniej okaże się akumulator. Być może była to wada fabryczna.

źródło: Phone Arena

Motyw