Teleskop Jamesa Webba

Teleskop Jamesa Webba rzuca nowe światło na to, dlaczego życie jest tak rzadkie

3 minuty czytania
Komentarze

Teleskop Jamesa Webba to kluczowy przyrząd do badania głębokiego kosmosu. I chociaż jego stworzenie trwało bardzo długo i wciąż się przeciągało, to już dawno udowodnił, że było warto. Tym razem udało mu się odkryć niezwykły związek chemiczny pierwiastka, który stanowi podstawę życia na Ziemi. 

Teleskop Jamesa Webba odkrył niezwykły związek węgla

Teleskop Jamesa Webba
Fot: Teleskop Jamesa Webba

Oczywiście chodzi tutaj o węgiel, a raczej o związek węgla znany jako kation metylowy (CH3+). Jak podkreśla Marie-Aline Martin-Drumel z Uniwersytetu Paris-Saclay we Francji, która należy do zespołu naukowego zajmującego się tymi badaniami:

To odkrycie nie tylko potwierdza niesamowitą czułość Webba, ale również potwierdza przypuszczaną kluczową rolę CH3+ w chemii międzygwiezdnej.

Warto tutaj dodać, że związki węgla stanowią podstawę wszelkiego znanego życia nam życia. I chociaż spekuluje się, że to mogłoby funkcjonować także na podstawie krzemu, czy amoniaku, to jednak są to tylko hipotezy. Natomiast życie oparte na węglu jest jedynym, jakie znamy i dlatego to właśnie jego poszukujemy. 

Teleskop Jamesa Webba
Fot: Teleskop Jamesa Webba

Przejdźmy jednak do samego odkrycia. Otóż kation metylowy został wykryty w młodym układzie gwiazdowym o nazwie d203-506, położonym około 1350 lat świetlnych od nas, w gwiazdozbiorze Oriona. Jest to obszar niezwykle intensywnego promieniowania ultrafioletowego, emitowanego przez pobliskie gorące, młode, masywne gwiazdy. Tym samym szanse na to, że istnieje tam życie, podobne do naszego są wręcz zerowe. Jest to kosmicznych rozmiarów sterylizator. Wynika to z faktu, że promieniowanie ultrafioletowe niszczy związki organiczne, czyli właśnie związki węgla. 

Teleskop Jamesa Webba odkrył związki węgla w kosmicznym sterylizatorze

Skąd więc cząsteczki węgla tam, gdzie warunki do ich powstawania powinny być niemożliwe? No cóż, według naukowców to właśnie promieniowanie ultrafioletowe dostarczyło dość energii, żeby CH3+ w ogóle powstały. Warto także dodać, że raz utworzony, kation metylowy stymuluje dalsze reakcje chemiczne prowadzące do budowy bardziej złożonych cząsteczek węgla. Możliwe jednak, że ten proces może być wstrzymywany przez to, co stworzyło związek chemiczny. 

To jednak nie koniec rewolucyjnych odkryć z tym związanych. Otóż cząsteczki chemiczne obserwowane w tym układzie gwiezdnym znacznie różnią się od tych, które obserwuje się w podobnych strukturach na tym poziomie rozwoju. Jak zauważył Olivier Berné z Francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych w Tuluzy, główny autor badania:

To jasno pokazuje, że promieniowanie ultrafioletowe może całkowicie zmienić chemię dysku protoplanetarnego. Może ono odgrywać kluczową rolę we wczesnych etapach chemicznych początków życia.

Możliwe więc, że życie, aby powstać, musi zostać stymulowane czymś, co według dotychczasowej wiedzy wiąże się jedynie z jego całkowitą destrukcją. To by tłumaczyło także jego rzadkość i wyjątkowość w skali kosmosu.

Źródło: NASA, Twitter Fot: NASA

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw