Nowe odkrycie dotyczące wody w Układzie Słonecznym. „Kosmiczne oceany” ukrywały się na widoku

4 minuty czytania
Komentarze

Nowe oceany w Układzie Słonecznym to tym razem nie odkrycie Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba czy innego nowoczesnego urządzenia lub obserwatorium. Mogłoby się wydawać, że największym problemem przy badaniu kosmosu to kwestia czułości i rozdzielczości samych obserwatoriów.

To jednak dopiero wierzchołek góry lodowej. Otóż ten sprzęt, którym jako ludzkość już teraz dysponujemy, generuje bardzo dużo danych. Zdecydowanie za dużo, żeby być w stanie je wszystkie przejrzeć, a co dopiero zinterpretować w odniesieniu do pozostałych, zwłaszcza kiedy po prostu patrzymy na różne ciała niebieskie, szukając czegokolwiek po omacku. Powrót do starych danych z wykorzystaniem nowych narzędzi może dać spektakularne rezultaty – i właśnie z tym mamy tym razem do czynienia.

Nowe oceany w Układzie Słonecznym – astronomowie przegapili go dziesiątki lat temu

oceany w układzie słonecznym

Z tego też powodu w dzisiejszych czasach technologie data science odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu naszego zrozumienia Układu Słonecznego. Dzięki nim nie tylko odkrywamy nowe informacje na podstawie najświeższych danych, ale także możemy przeanalizować raz jeszcze te starsze. Dzięki temu naukowcy, analizując kilkudziesięcioletnie dane z sondy Voyager 2 NASA, odkryli hipotetyczne nowe oceany w Układzie Słonecznym, które mogą się skrywać pod powierzchnią księżyców Urana. 

Nowe oceany w Układzie Słonecznym – jak je przegapiono?

Zacznijmy od dużej dawki historii: W 1977 roku została wystrzelona sonda Voyager 2, której celem było zbadanie zewnętrznych planet Układu Słonecznego i obszarów poza nimi. W 1986 roku sonda stała się pierwszym obiektem tego typu, który dotarł do Urana, przekazując niespotykane dotąd zdjęcia i dane o lodowatym gigancie podczas swojego pięciogodzinnego przelotu w kierunku Neptuna. W trakcie tej podróży sonda odkryła i dostarczyła informacji na temat 10 nowych księżyców orbitujących wokół planety, dwóch nowych pierścieni (oprócz dziewięciu wcześniej znanych) oraz informacji o pochyłym i ekscentrycznym polu magnetycznym Urana.

Pomimo że dane mają już ponad 37 lat, badacze, którzy analizowali je przy użyciu nowoczesnych technik modelowania, dokonali istotnych odkryć na czterech największych księżycach Urana. Na podstawie nowych ustaleń, cztery z 27 księżyców planety, a dokładniej: Titania, Oberon, Ariel i Umbriel, wydają się mieć oceany pod powierzchnią pokrywy lodowej, zupełnie tak, jak Europa, czyli księżyc Jowisza

No dobrze, ale skąd ciekła woda tak daleko od Słońca? Otóż badania oparte na danych z Voyager 2 oraz danych z innych misji i obserwacji naziemnych pozwoliły ustalić, że księżyce mogą generować wystarczająco dużo ciepła wewnętrznego, aby utrzymać ciecz w oceanach, być może nawet z temperaturami dającymi szanse na życie. Naukowcy oszacowali, jak porowate mogą być powierzchnie księżyców, zidentyfikowali potencjalne źródła ciepła wspierające temperatury podziemnych oceanów oraz zgłębili dodatkowe aspekty dotyczące składu powierzchni księżyców. 

oceany w układzie słonecznym

Nowe oceany w Układzie Słonecznym – co ma powierzchnia do tego, co jest pod lodem?

To raczej dość oczywiste pytanie, które samo się nasuwa pod koniec powyższego akapitu. Niby w jaki sposób informacje na temat materiałów znajdujących się na powierzchni księżyców pomagają naukowcom zrozumieć skład potencjalnych oceanów pod nimi? Odpowiedź jest bardzo prosta: wulkany. Otóż materiały na powierzchni, wynikające z aktywności wulkanicznej, sugerują możliwą obecność chlorków oraz amoniaku w nowo odkrytych oceanach. Jeśli te przypuszczenia się potwierdzą, obecność tych substancji dodatkowo wzmacnia argument za istnieniem ciekłych oceanów, ze względu na znaną oporność na zamarzanie wodnych roztworów tych związków. Zachodzi tu podobny mechanizm jak w przypadku słonej wody na Ziemi.

Pamiętajmy jednak, że warunki umożliwiające powstanie takich oceanów na księżycach Urana nie oznacza, że one tam na pewno są. To po prostu jest wysoce prawdopodobne. Co ważniejsze, według przeważającej liczby teorii: oceany w Układzie Słonecznym są jedynymi miejscami, w których poza Ziemią, może istnieć życie podobne do tego, które znamy.

Źródło: TechSpot, fot. NASA, ESA, CSA, STScI, J. DePasquale (STScI)

Motyw