Teleskop Jamesa Webba

Uran na obłędnym zdjęciu z Teleskopu Jamesa Webba. To trzeba zobaczyć

2 minuty czytania
Komentarze

Uran zdecydowanie nie jest najpopularniejszą i najbardziej „rozchwytywaną” planetą Układu Słonecznego. Niemniej Teleskop Webba po raz kolejny udowodnił, że praktycznie każdy obiekt w kosmosie może być zachwycający i intrygujący.

Teleskop Webba fotografuje Uran

Teleskop Webba fotografuje Uran

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba spisał się na medal, fotografując Uran. Co ciekawe jest to pierwsze tak dobre zdjęcie przedostatniej planety Układu Słonecznego od 1986 roku, kiedy to zadania podjął się Voyager 2 oraz Obserwatorium Kecka. Na nowej fotografii możemy zobaczyć 11 z 13 znanych nam pierścieni Urana. Według NASA jest to związane z tym, że niektóre z nich są tak jasne, iż przy odpowiedniej perspektywie „zlewają się w jeden”.

Co więcej, Teleskop Weba Webb uchwycił kilka z 27 księżyców Urana. Na nowym zdjęciu uchwycono biegun północny planety. Zgodnie z wyliczeniami naukowców aktualnie panuje tam bardzo późna wiosna. Za pięć lat dojdzie do zmiany i rozpocznie się lato. Oczywiście jest to związane z charakterystyką gazowego olbrzyma, który Słońce okrąża w 84 lata. Oba wspomniane wyżej zdjęcia możecie zobaczyć poniżej.

Po prawej stronie sfotografowanej planety znajduje się jasny obszar, który naukowcy nazwali czapą polarną. Jest to swego rodzaju wizytówka Urana, ponieważ „plama” pojawia się, gdy latem do bieguna bezpośrednio dociera światło słoneczne. Jakiś czas później – jesienią czapa polarna zanika. To między innymi takie zjawiska pomagają NASA oraz innym instytucjom badać Uran oraz odnotowywać zachodzące tam zmiany.

Z technicznego punktu widzenia fotografię wykonano w „zaledwie” 12 minut nakładając na siebie dwa filtry. NASA zaznacza, że jest to jedynie próbka możliwości Teleskopu Webba, który w najbliższych miesiącach i latach będzie jeszcze dokładniej obserwować Uran.

Źródło: NASA

Motyw