Mogłoby się wydawać, że nawet elektryczny Dodge Charger Daytona będzie cichutki i spokojny. Nic bardziej mylnego! Amerykańska marka zaprezentowała ostateczną wersję przełomowego modelu, który łączy tradycję z nowoczesnością.
Elektryczny Dodge Charger Daytona zaprezentowany. Spis treści
Tak wygląda elektryczny Dodge Charger Daytona na miarę 2024 roku
Dzisiejszy świat motoryzacji przyzwyczaił nas do tego, że elektryfikacja staje się nie tylko trendem, ale i koniecznością. Nawet marki z długą tradycją i kultowymi modelami stają przed wyzwaniem zachowania swojego dziedzictwa, przekraczając przy tym kolejne granice nowoczesności. Za przykład może posłużyć tu Dodge znany z produkcji samochodów o dużej mocy i charakterystycznym brzmieniu silnika.
Amerykańska marka podjęła się wyzwania stworzenia elektrycznego Chargera Daytona, czyli nowoczesnej wersji ikonicznego muscle cara. Po długim okresie planowania i projektowania, w końcu otrzymaliśmy ostateczną wersję pojazdu, która prezentuje się… naprawdę świetnie!
Zobacz też: Latający samochód z bliska. Widzieliśmy Alef Aeronautics na własne oczy
Pojazd korzysta z platformy STLA Large, a jego najwyższa wersja ma dysponować mocą równą 503 KM. Takie wyposażenie pozwoli rozpędzić się elektrykowi do 216 km/h, a rozbujanie machiny od zera do setki zajmie maksymalnie nieco ponad trzy sekundy.
Ciekawie prezentuje się również bateria samochodu. Przy pełnym naładowaniu sportowy Dodge będzie w stanie pokonać nawet 507 kilometrów. Jak z kolei prezentuje się cena tego zestawu? W zależności od wyposażenia i wersji ceny elektrycznego Chargera wahają się od 50 do 60 tysięcy dolarów (od 200 do 240 tysięcy złotych).
Najważniejszy element elektrycznego Dodge’a to… głośniki?
Być może najciekawszym elementem, który ma za zadanie zachować ducha muscle carów w elektrycznym Chargerze jest patentowany system dźwiękowy Fratzonic Chambered Exhaust. Jego zadaniem jest generowanie dźwięków przekraczający 126 decybeli, co sprawia, że nowa Daytona będzie najgłośniejszym elektrycznym samochodem na świecie. Jest to ciekawa próba zachowania emocjonalnego związku kierowcy z samochodem, który w przypadku tradycyjnych muscle carów często opierał się na charakterystycznym dźwięku silnika.
Tymczasem, jeśli interesuje Was połączenie nowych technologii ze światem motoryzacji, warto rzucić okiem na nasz poradnik dotyczący tego, jak używać Android Auto bezprzewodowo.
Źródło: Car and Driver. Zdjęcie otwierające: Car and Driver, zrzut ekranu
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.