Paliwo E10 i rządowe narzędzie, które wprowadza w błąd. Dostaliśmy wyjaśnienia od ministerstwa

Zaledwie kilka dni temu Ministerstwo Klimatu i Środowiska udostępniło specjalne narzędzie dla kierowców, które weryfikuje czy dany samochód może tankować benzynę E10. Niestety dosyć szybko okazało się, że wyszukiwarka posiada liczne błędy, które mogą wprowadzić jej użytkowniów w błąd. Czy to możliwe, że za taki stan rzeczy niekoniecznie odpowiada polski urząd? Mamy na to konkretną odpowiedź, której redakcji Android.com.pl udzieliło odpowiednie ministerstwo.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska odpowiada na problemy z wyszukiwarką E10

Od 1 stycznia 2024 roku ze stacji zniknie benzyna E5, a jej miejsce zastąpi ta oznaczona symbolem E10. Dla osób niezaznajomionych z tematem warto zaznaczyć, że taka zmiana wynika z regulacji Unii Europejskiej, a nowy rodzaj paliwa charakteryzuje się zwiększonym udziałem biokomponentów, który wynosi aż 10%. Analogicznie w przypadku benzyny E5 było to „tylko 5%”.

Nadchodząca zmiana jest wyjątkowo ważna dla posiadaczy starszych samochodów, ponieważ w niektórych przypadkach paliwo z dziesięcioma procentami biokomponentów może okazać się niekompatybilne z układem paliwowym. W związku z tym Ministerstwo Klimatu i Środowiska udostępniło narzędzie dla kierowców, gdzie możemy sprawdzić, czy nasz model samochodu jest przystosowany do nowego rodzaju benzyny. Sęk w tym, że wyszukiwarka zawiera całkiem sporo błędów.

Kilka dni temu w celu wyjaśnienia sprawy zgłosiliśmy się do Ministerstwa, a dziś otrzymaliśmy odpowiedź, która brzmi następująco:

Wzorem kilku państw Unii Europejskiej, władze RP postanowiły przygotować wsparcie dla kierowców w procesie zmiany zawartości biokomponentów w benzynach silnikowych 95 oktanowych. Wyszukiwarka bazuje na szeregu danych, w tym na raporcie Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA (https://www.acea.auto/files/E10_petrol_fuel-vehicle_compatibility_list-2021_update.pdf). Ministerstwo Klimatu i Środowiska dokonało wszelkiej staranności w celu zapewnienia, aby narzędzie to było jak najbardziej użyteczne m.in. poprzez zlecenie przygotowania wyszukiwarki profesjonalnemu kontraktorowi zewnętrznemu – wykonawcą był Poznański Instytut Technologiczny – Sieć Badawcza „Łukasiewicz”, weryfikacje danych i przeprowadzenie testów.

Należy jednak wskazać, iż baza zawiera prawie 8 tys. rekordów, co może powodować, iż wśród danych zawartych w bazie znajdą się nieścisłości, których nie dostrzeżono na etapie testowania. Dlatego też na adres mailowy [email protected] można zgłaszać wszelkie nieścisłości związane z wyszukiwarką. Każde zgłoszenie będzie podlegać weryfikacji, a następnie w przypadku potwierdzenia, korekta zostanie odzwierciedlona w wyszukiwarce. Należy także wskazać, iż wyszukiwarka została uruchomiona na ponad miesiąc przed terminem wprowadzania wspomnianej zmiany w benzynach silnikowych, dzięki czemu został zapewniony odpowiedni okres na wskazanie błędów i wprowadzenie poprawek.

Stanowisko Ministerstwa Klimatu i Środowiska dla Android.com.pl

Zobacz też: Płatne Google Maps. Po YouTube Premium może przyjść pora na kolejną usługę. Jakby to mogło wyglądać?

Kogo ostatecznie winić za błędy w narzędziu? Wszystko wskazuje na to, że jest to wspólne „dzieło” Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA, Sieci Badawczej Łukasiewicz oraz samego Ministerstwa Klimatu i Środowiska, które ostatecznie udostępniło stronę oraz wciąż sygnuje je swoim logotypem.

Naturalnie, jeśli sami zauważyliście nieścisłości w wyszukiwarce, warto zgłosić je na przytoczony wyżej adres mailowy. Taki ruch może uratować „życie” niejednego samochodu, a co za tym idzie portfel jego właściciela. Tymczasem w przypadku, gdy chcecie wymienić swój pojazd na „nowszy model” warto zapoznać się z naszym zestawieniem najlepszych aut do 20 tysięcy złotych.

Zdjęcie otwierające: GettySignatures/RuslanDashinsky

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.