Tesla obniża cenę jednej z płatnych funkcji. I to mocno, bo aż o ponad 10 tys. złotych

2 minuty czytania
Komentarze

Nie tak dawno odbyła się 12. próba autonomicznego przejazdu Tesli wersji beta oprogramowania Full Self-Driving (FSD). Rezultaty tego ogromnego przedsięwzięcia pozostawiają wiele do życzenia, co najprawdopodobniej dostrzegł sam Elon Musk i jego świta. Producent samochodów elektrycznych obniżył bowiem cenę oprogramowania aż o trzy tysiące dolarów, czyli około 12 tys. złotych.

Tesla obniżyła cenę Full Self-Driving (FSD)

Tesla obniżyła cenę Full Self-Driving (FSD)
fot. Depositphotos/ jetcityimage2

Bardzo ciekawe wieści dochodzą do nas z siedziby Tesli. Jeśli na bieżąco śledzicie poczynania firmy zarządzanej przez Elona Muska, na pewno doskonale wiecie, że jeden z największym producentów samochodów elektrycznych na świecie bardzo mocno stawia na rozwój systemu Full Self-Driving (FSD). Dla osób niezaznajomionych z tematem warto zaznaczyć, że jest to oprogramowanie pozwalające zwiększyć możliwości jazdy autonomicznej (autopilota).

Zobacz też: Jaki jest najtańszy samochód elektryczny w Polsce? Zrobiliśmy listę używanych i nowych.

Dokładniej mówiąc, najnowsze wersje beta tego systemu pozwalają samochodom na automatyczną zmianę pasa ruchu, rozpoznawanie znaków STOP, wykrywanie sygnalizacji świetlnej oraz zautomatyzowane parkowanie. Oczywiście w wizji Elona Muska w przyszłości FSD ma wyewoluować do oprogramowania, które w pełni odciąży kierowcę z obowiązku prowadzenia samochodu. Niestety dla multimiliardera — nie wszystko jest takie kolorowe i proste.

Podczas jednego z ostatnich testów systemu FSD samochód marki Tesla o mały włos nie spowodował kolizji, co zostało uwiecznione na nagraniu. Taki stan rzeczy mocno odstraszył potencjalnych kupców, którzy najzwyczajniej w świecie obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Niedługo po tym incydencie, Tesla obniżyła cenę pakietu Full Self-Driving z 15 tysięcy dolarów do 12 tysięcy, co można zauważyć podczas składania zamówienia, chociażby na Model X.

Zobacz też: Podobno ponad połowa właścicieli elektryków żałuje tego zakupu. Takich głupot dawno nie czytałam

Oczywiście firma Elona Muska może zgrywać wielkoduszną firmę, która obniżyła cenę swojego produktu, aby być bardziej przystępną dla ludzi, jednak wszystko wskazuje na to, że chodzi tu tylko i wyłącznie o kwestie przyciągnięcia potencjalnych kupców. W końcu różnica trzech tysięcy dolarów w przeliczeniu na naszą walutę daje ponad dwanaście tysięcy złotych.

Na sam koniec warto jeszcze wspomnieć o naszym zestawieniu najlepszych gadżetów do samochoduZ kolei, jeśli interesują was uchwyty na telefon do auta lub transmitery Bluetooth również stworzyliśmy osobne teksty poświęcone właśnie tym akcesoriom.

Źródło: Notebook Check

Motyw