Lokalizator GPS do samochodu to wbrew pozorom bardzo ważne urządzenie. W końcu technologia rozwija się na tyle szybko, że różnorakie metody kradzieży samochodów ewoluują w błyskawicznym tempie. Nawet najlepiej zabezpieczony samochód może być dziś narażony przez urządzenia emulujące klucz (czyli tak zwane „walizki”). W związku z tym warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenia.
Lokalizator GPS do samochodu. Spis treści
Lokalizator GPS do samochodu. Jaki wybrać?
To właśnie lokalizator GPS może być waszą jedyną deską ratunkową po nieszczęśliwej kradzieży. Ta bardzo prosta technologia pozwala na żywo śledzić położenie samochodu, a jednocześnie cechuje się łatwością używania i niewielkimi rozmiarami. Właśnie dlatego dość łatwo ukryć ją przed niepożądanymi wielbicielami czyjejś własności.
Okazuje się, że lokalizator GPS do samochodu to na tyle ciekawy produkt, że przeszukaliśmy rynek i wybraliśmy kilka najciekawszych propozycji. Co ciekawe to stosunkowo tanie urządzenie, szczególnie względem możliwości utraty całego samochodu.
Zobacz też: Taryfikator mandatów 2024. Za te wykroczenia dostaniesz najsurowszą karę
Lokalizator GPS do samochodu – lista polecanych modeli
Wbrew pozorom, lokalizator GPS nie musi być bardzo skomplikowanym urządzeniem. Najprostszym wyborem będzie mały „chip”, którego schowacie gdzieś w samochodzie w mało widocznym miejscu. Doskonale spisze się w tym wypadku na przykład Apple AirTag (współpracujący z iPhonem i iPadem), czy Samsung Galaxy Smart Tag (dla urządzeń z Androidem). To małe, najprostsze „pestki”, które powstały do śledzenia swoich przedmiotów osobistych, takich jak torby, portfele, czy klucze. Tagi łączą się z telefonem i pokazują bardzo dokładną lokalizację obiektów, dlatego spiszą się świetnie także w samochodzie.
Apple AirTag kosztuje 159 złotych. Możecie do niego dokupić różnorakie zawieszki, jeśli chcecie go mieć na widoku, lub po prostu schować go w bezpiecznym miejscu. Namierzycie go dokładnie dzięki naprowadzaniu z aplikacji.
Galaxy Smart Tag będzie was kosztować 179 złotych. Działa dokładnie tak samo, jak AirTag, też możecie go przypiąć, lub schować.
Zobacz też: Darmowa nawigacja samochodowa na telefon. Co innego niż Google Maps, czy Yanosik?
Nieco droższe rozwiązania
Jeśli nie ufacie „pestkom”, to są również inne rozwiązania, dostosowane tylko do samochodów. Jednym z takich urządzeń jest lokalizator GPS firmy Locon, którego podpina się pod złącze diagnostyczne OBDII w samochodzie. Zaletami lokalizatora są: działanie 24/7, bardzo prosta instalacja w aucie i łączność z aplikacją na smartfona. Co więcej, lokalizator zainstalujecie w niemal każdym współczesnym samochodzie, który posiada złącze OBDII. Największą wadą jest z kolei bardzo oczywiste miejsce instalacji.
Zobacz też: Najciekawsze samochody do 20 tysięcy złotych w 2023. Sprawdziliśmy niemal każdy segment
Urządzenie marki Locon zakupicie nieco drożej niż Air Tagi, bo jego cena to 384 zł. Jest to już jednak o wiele bardziej zaawansowane urządzenie, które poza GPS, łączy się także poprzez sygnał GSM, dzięki wbudowanej karcie microSIM.
Jeśli szukacie nieco tańszego rozwiązania, niż Locon, to przyjrzyjcie się trackerowi marki Blow. Model GTS003 wyróżnia przede wszystkim długi czas pracy bez ładowania. Wbudowana w niego bateria o pojemności 8000 mAh będzie bezproblemowo zasilała urządzenie przez 90 dni. Tutaj jednak nie znajdziecie możliwości zainstalowania aplikacji. Lokalizator działa na zasadzie komunikacji SMS: na prośbę, na podany numer wysłany zostaje link z pinezką Google Maps. Co ciekawe, Blow GTS003 pozwala również na alarmowanie o… przekroczeniu prędkości na drodze, oczywiście jeśli kierowca ustawi sobie taką opcję. Omawiany właśnie model około 226 złotych.
Co powinieneś wiedzieć o lokalizatorach GPS do samochodu?
Zanim zdecydujesz się na zakup urządzenia – niezależnie którego – warto poznać działanie trackerów. Lokalizator GPS do samochodu charakteryzuje się zazwyczaj wysoką wydajnością. Wiele urządzeń zawdzięcza tę cechę automatycznym przełączaniem się w tryb oszczędzania energii i spoczynku w przypadku braku ruchu pojazdu. Warto wspomnieć, że lokalizator często musicie wyjąć z auta i naładować (chyba, że zdecydujecie się na taki do gniazda OBDII).
Gdzie zamontować lokalizator GPS do samochodu?
Jeśli zdecydujecie się na większe urządzenie, to polecamy rozejrzeć się za lokalizatorem z obudową z magnesem. W samochodzie pod jakimś łatwo dostępnym plastikiem czy wykładziną wówczas bez problemu przyczepicie lokalizator do karoserii. Mniejsze urządzenia z kolei łatwo położyć w niewidocznych miejscach, jak na przykład kieszenie fotela, czy pod popielniczką.
Najważniejsze jednak, by lokalizator był w miejscu nieoczywistym i sprawiał złodziejowi trudność w znalezieniu i usunięciu. Każdemu ambitnemu przestępcy, który usiłuje się takiego urządzenia pozbyć, będzie przeszkadzał również czujnik wstrząsu, który poinformuje właściciela o podejrzanym zachowaniu wokół.
Lokalizator GPS do samochodu bez abonamentu
Zwróćcie przy zakupie uwagę, czy wybrany przez was lokalizator GPS nie wymaga opłacenia abonamentu za wbudowaną kartę SIM. Niektórzy producenci decydują się na pobieranie miesięcznych opłat za wykorzystywanie danych, w zamian za całodobowe czuwanie GPS-u w samochodzie.
Jeśli jest taka wzmianka, upewnijcie się, że abonament odpowiada waszemu budżetowi lub po prostu poszukajcie urządzenia bez abonamentu.
Czy warto założyć lokalizator GPS do samochodu?
Pamiętajcie, że lokalizator GPS to zazwyczaj jednorazowy wydatek, dlatego warto odłożyć pieniądze i dmuchać na zimne. Nawet najprostsze urządzenie, które po prostu będzie namierzało wasz samochód, może uratować sytuację.
Podobnym zabezpieczeniem, chociaż to już głównie dla waszego portfela, będzie zakup odpowiedniej polisy AC, według której zostanie wam wypłacone odszkodowanie od kradzieży. AutoCasco to zazwyczaj dość spory wydatek, dlatego koniecznie przejrzyjcie oferty u dobrego agenta.
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.