Test Dacia Jogger z LPG
LINKI AFILIACYJNE

Dacia Jogger z LPG. TOP3 powody, dla których ją pokochasz

7 minut czytania
Komentarze

Dacia od lat słynie ze sprzedaży jednych z najtańszych samochodów na rynku. Chociaż marka należy do koncernu Renault, który na swoich samochodach nie szczędzi grosza (przykładem jest choćby testowane Renault Austral, czy Renault Megane E-Tech), to swoją poboczną markę wciąż wyposaża tylko w najważniejsze technologie i nic ponadto.

I, chociaż brzmi to absurdalnie, właśnie to odpowiada za sukces rumuńskiej marki. Tanie modele oferujące tylko najbardziej podstawowe wyposażenie (oczywiście za dopłatą można to zmienić) to wystarczający powód, żeby z roku na rok śledzić kolejne „nowości” w marce. Na koncie mają już między innymi najtańszego, nowego elektryka (Dacia Spring), a teraz dotarł jeszcze prawdopodobnie najtańszy samochód siedmiomiejscowy, czyli właśnie Dacia Jogger. A to nie wszystko, bo możecie ją kupić w salonie z… fabrycznym gazem. Czy może być lepiej?

Zalety

  • Niska cena;
  • Niskie spalanie LPG;
  • Niskie koszty utrzymania;
  • Wręcz banalny w obsłudze system;
  • Dużo miejsca za niewielkie pieniądze.

Wady

  • Jakość wykonania niektórych elementów (morze plastiku);
  • W tym egzemplarzu nie udało mi się wywołać Android Auto i Apple CarPlay (powinien tam być);
  • Średnio pakowny bagażnik w wersji siedmiomiejscowej.

Test Dacia Jogger z LPG. Krótkie podsumowanie

Dacia Jogger to nie jest auto idealne i należy to zaznaczyć wprost. Moje oceny z tabeli obok wynikają z różnych danych zbiorczych i wynikają z akurat tych określonych wytycznych. Poniżej przedstawię jednak dlaczego mimo wszystko warto ten samochód kupić. Tych powodów jest równie dużo, co twardego plastiku w środku.

6,7/10
Ocena

Dacia Jogger

  • Ergonomia systemu operacyjnego 8
  • Fabryczna nawigacja i wsparcie dla Apple CarPlay/Android Auto 5
  • Ergonomia wnętrza i jakość wykonania 7
  • Bagażnik 7
  • Stosunek dynamika-spalanie 8
  • System audio 6
  • Systemy wspomagające jazdę 6

Test Dacia Jogger z LPG. Trzy powody, dla których weźmiesz ją pod uwagę

Test Dacia Jogger z LPG
Fot: Michał Borowski / Android.com.pl

Nie będę owijał w bawełnę: Dacia Jogger mnie urzekła. Nie jest to oczywiście auto ze strefy moich marzeń, ale zdecydowanie jest godne wzięcia pod uwagę, jeśli należycie do grupy szukających samochodu z kategorii:

  • ma jeździć tanio;
  • ma być tanie w utrzymaniu (czyli też „jeździć” tanio);
  • ma nie zwracać na siebie uwagi;
  • ma być komfortowe;
  • ma być uniwersalne i rodzinne;
  • jakość wykonania przechodzi na dalszy pla;
  • ma być proste w obsłudze.

Jeśli tak, to gnajcie do konfiguratora, bo siedmiomiejscowy, podstawowy Jogger z gazem startuje już od 81 800 złotych, co na dzisiejsze czasy za tak duży samochód jest wręcz jak za pół-darmo. Jeśli chcecie pięciomiejscowego, to oczywiście kupicie go taniej, ale nie w podstawowej wersji wyposażenia: ten startuje już z „jakimś” pakietem gadżetów od 86 800 złotych.

A to jeszcze nie wszystko. Przeciętny kierowca ubezpieczy go na pakiet OC, assistance i NNW za niecały tysiąc złotych.

Nic, tylko brać. A poniżej przedstawię wam dlaczego.

Po pierwsze: zapomnij o tankowaniu benzyny

Test Dacia Jogger z LPG
Fot: Michał Borowski / Android.com.pl

Zatankujesz go raz, po wyjeździe z salonu. Następne tankowanie benzyny przewiduję dopiero za może pół roku, o ile będziecie regularnie dolewali LPG. Jogger ma na tyle dobrze zestrojoną instalację, że przełącza się na gaz dosłownie parę sekund po odpaleniu silnika, co oznacza, że benzyna jest wam potrzebna przede wszystkim do rozruchu. To z kolei w linii prostej prowadzi do wyniku, w którym wskazówka w dół wam praktycznie nie schodzi, dopóki sami tego nie chcecie i nie przełączycie na benzynę.

Jeśli jeździcie dużo, to ten układ nie ma żadnych wad. Jeśli jeździcie mało, to weźcie pod uwagę, że tankowanie to nie wszystko: w instalacji LPG trzeba raz w roku zadbać o wymianę filtrów, a przegląd techniczny z gazem jest o 50 złotych droższy. Ostatecznie jednak musielibyście tym samochodem praktycznie wcale nie jeździć, żeby to się nie opłacało. Szczególnie że w trasie do 90 km/h (drogi krajowe) Jogger spali wam maksymalnie 6,5 litra LPG, co oznacza, że przy cenie około 3 złote za litr, 100 kilometrów będzie was kosztowało… niecałe 20 złotych. W dzisiejszych czasach to nawet taniej, niż samochodem elektrycznym. A to wszystko w rodzinnym kombi!

W ramach uzupełnienia dodam, że w mieście zużycie średnie wyszło mnie 8 litrów gazu na 100 kilometrów.

Po drugie: ma bardzo proste i wystarczające multimedia

Test Dacia Jogger z LPG
Fot: Michał Borowski / Android.com.pl

Dacia Jogger oferuje system multimedialny, który nie jest specjalnie rozbudowany, to fakt, ale w zupełności wystarczy, szczególnie jeśli spojrzymy na jego półkę cenową. Nie ma tutaj nic, ponadto co potrzebujecie: możliwość połączenia telefonu Bluetooth (a co za tym idzie również odtwarzacz muzyki Bluetooth), podstawowa nawigacja, podstawowe ustawienia i stanowi wyświetlacz dla kamery cofania. Tylko tyle i aż tyle.

Chociaż do Androida z najnowszych modeli Renault mu bardzo daleko, to jeśli ktoś szuka prostoty, czy użyteczności i nie zwraca uwagę na system multimedialny, będzie zachwycony. A przecież głównie do takich osób jest skierowany Jogger.

Po trzecie: zmieścisz całą rodzinę i pojedziecie na wakacje

Test Dacia Jogger z LPG
Bonusem dla pasażerów drugiego rzędu są stoliki

Chociaż siedmioosobowy Jogger z rozłożoną tylną kanapą nie oferuje zbyt dużego bagażnika (w zasadzie to nie oferuje go praktycznie wcale), to nie jest to specjalnie istotne. Jeśli jedziecie w piątkę, złożenie tylnej kanapy wystarczy. Jeśli w siódemkę, to pewnie skorzystacie z możliwości dokupienia bagażnika dachowego za 1499 złotych w konfiguratorze, który pomieści wam dodatkowe 480 litrów bagaży.

Jeśli zaś chodzi o samo miejsce w środku, to nie będziecie mieli problemu. Pierwszy i drugi rząd oferują naprawdę sporo miejsca. Trzeci wydaje się nieco ciaśniejszy, ale głównie przez szerokość: fotele umieszczono między nadkolami, co wpływa nieco na ciasnotę. Na miejsce na nogi jednak narzekać nie można. Na głowę zresztą też nie, bo z zewnątrz kabinę podwyższono dość widocznie względem Sandero (na którym to Jogger bazuje).

Test Dacia Jogger z LPG. Podsumowując, jest świetny

Test Dacia Jogger z LPG
Fot: Michał Borowski / Android.com.pl

Oczywiście to nie jest tak, że Jogger nie ma wad. Nawet złożone siedzenia z tyłu istotnie wpływają na przestrzeń w bagażniku, który otrzymuje nienaturalne kształty (tego nie było na przykład w siedmiomiejscowym Santa Fe, ale koreański SUV był przede wszystkim znacznie większy). Jakość wykonania niektórych elementów również pozostawia wiele do życzenia, chociaż przy odpowiednim zadbaniu na pewno wytrzyma długie lata.

Pod kątem geek-owym najbardziej zabolał mnie niedziałający w tym egzemplarzu Android Auto i Apple CarPlay. Chociaż klonowanie w samochodzie powinno się znaleźć, to po tygodniu testowania nie udało mi się z nim połączyć. Co więcej: samochód, poza pustym, niedziałającym kafelkiem „Smartfon i ingerencja”, nie pokazał żadnej poszlaki, jakoby funkcja miała tam być. Na FAQ Dacii jednak jest informacja, która potwierdza, że system powinien się tam znaleźć. Warto jednak mieć na uwadze, że w egzemplarzu testowym nie zadziałał.

… ale i z tego Dacia wybrnęła, oferując chwytak na telefon zaraz obok ekranu wraz z gniazdem USB, by podpiąć smartfona do ładowania i skorzystać z jakiejś nawigacji na telefonie.

Krótko mówiąc, jeśli szukacie taniego w zakupie, taniego w utrzymaniu i taniego w jeździe dużego samochodu, to Dacia Jogger z instalacją LPG jest wyborem numer jeden.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw