Czerwony samochód elektryczny Izera z logo w kształcie rombu widoczny z przodu na tle różowego oświetlenia.

Izera może mieć kłopoty. Jeden z dostawców miał wspierać Rosję mimo napaści na Ukrainę

2 minuty czytania
Komentarze

O tym, czy Izera powstanie, czy nie, decyduje w głównej mierze obecny brak fabryki. Sama fabryka to jednak tylko wierzchołek pieniężnej i logistycznej góry lodowej w temacie produkcji samochodów. Potrzebny jest też dostawca części, czy platformy. W przypadku polskiego modelu, padło na chińską firmę Geely, partnera między innymi dla szwedzkiej marki Volvo.

I jak się okazuje, są to kolejne „schody” dla Electromobility Poland, odpowiedzialnego za Izerę. Chińska marka została oficjalnie wrzucona na czarną listę ukraińskiego NAZK (Narodowej Agencji ds. Zapobiegania Korupcji), za brak reakcji na wojnę na Ukrainie i kontynuację ekspansji na rynku rosyjskim.

Dostawca części dla samochodów Izera na czarnej liście Ukrainy. Co dalej?

Jak podaje NAZK, firma w żaden sposób nie poparła narzucanych na Rosjan sankcji, a „kierownictwo w żaden sposób nie potępiło niesprawiedliwej wojny między Rosją a Ukrainą„. Co więcej, Ukraińcy twierdzą, że korzystając z narzucanych przez producentów sankcji, Geely niemal potroiło swoją sprzedaż w Rosji przez pierwsze trzy miesiące tego roku, w stosunku do ubiegłego roku.

Izera
Izera

To jednak nie wszystko — do bojkotu producenta dołączają niektóre europejskie państwa. Wśród nich jest między innymi Szwecja, która rozważa rezygnację z pojazdów Volvo (Geely ma w marce około 80% udziałów) w szwedzkiej armii. Samo Volvo Cars broni się, że oficjalnie z rynku rosyjskiego się wycofało, jednak Geely Holding w dalszym ciągu prowadzi swoje interesy w Rosji.

Izera będzie w głównej mierze oparta na częściach Geely, dlatego ciekawe jest stanowisko Polski w tej sprawie. Jakikolwiek bojkot chińskiej marki poskutkowałby zmianą planów związanych z polskim samochodem elektrycznym niemal o 180 stopni. Na następnego dostawcę czasu już nie ma, szczególnie jeśli budowa fabryki faktycznie ruszy w 2024 roku. Zgodnie z założeniami, półtora roku później na drogi wyjedzie pierwsza Izera, a zmiana głównego dostawcy części spowodowałaby kolejne opóźnienia i kolejne wątpliwości, czy samochód w ogóle powstanie.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw