Tesla Semi gotowa do produkcji

Tesla Semi już u pierwszego klienta, a wciąż nic o niej nie wiemy. W co gra Elon Musk?

2 minuty czytania
Komentarze

O tym, że pierwszy egzemplarz modelu Tesla Semi miał zostać dostarczony na początku grudnia, już wiecie z naszych poprzednich materiałów. Elektryczna ciężarówka jest już w PepsiCo. Mimo to, ciągle nie znamy żadnych szczegółów na jej temat. Bez wątpienia największe pojęcie ma CEO amerykańskiej marki, Elon Musk. Twierdzi on, że samochody odniosą sukces i do 2024 roku producentowi uda się wyprodukować ich ponad 50 tysięcy. To nie przypadkowa ilość: taka liczba postawiłaby Teslę ponad wszystkich producentów ciężarówek na rynku amerykańskim.

Tesla Semi będzie sukcesem, mimo opóźnień. Musk pewny swojej ciężarówki

tesla semi

Wszystkie plany Muska na sprzedaż elektrycznej ciężarówki zostały przedstawione podczas wyników sprzedażowych marki za trzeci kwartał w październiku. Według transkrypcji The Motley Fool, CEO powiedział:

Wszyscy wiedzą, że przyspieszenie produkcji zajmuje około roku. Spodziewamy się znacznych postępów: wstępnie dążymy do 50 000 sztuk w 2024 roku w Ameryce Północnej. Oczywiście rozszerzymy działalność także poza Amerykę. Samochody by się sprzedawały. Nie chce podawać dokładnych cen, oczywiście będą znacznie wyższe niż za samochody osobowe.

To bardzo duży skok produkcji. Obietnica inwestorom takiego wzrostu w nieco ponad rok (a przy tym znaczne wyprzedzenie całej reszty rynku: w końcu Tesla to nie jedyny producent ciężarówek) to odważny krok, szczególnie po takiej serii opóźnień, z jaką firma spotkała się w czasie produkcji modelu.

Na niekorzyść firmy gra również konkurencja, która produkuje swoje ciężarówki od dziesięcioleci i ma wyrobione marki. To nie wszystko, bo w końcu potencjalny klient nadal nie wie kompletnie nic o produkcie Muska, poza niewiele mówiącym Tweetem o sukcesywnym pokonaniu zasięgu 800 kilometrów.

Przejdźmy więc do danych sprzedażowych. W 2019 roku Tesla była gdzieś mniej więcej na dnie z liczbą dostarczonych ciężarówek wynoszących, cóż, zero. W 2020 i 2021 było podobnie. Dopiero w 2022 roku mamy gigantyczny skok, ponieważ wyprodukowano, sprzedano i — co najważniejsze — dostarczono już jeden egzemplarz. Nikogo więc nie dziwi sceptycyzm w sprawie obietnic Muska o 50 tysiącach wyprodukowanych Semi w rok.

Motyw