Samochody terenowe na początek zabawy z offroadem. Kompleksowy przegląd budżetowych modeli

9 minut czytania
Komentarze

Moda na samochody terenowe nieustannie kwitnie. Takie pojazdy to doskonały środek transportu po bezdrożach i na wakacje w całkowitym odludziu. Sprawdzają się nie tylko latem, ale też zimą, kiedy trzeba sprawnie przemieścić się przez śnieżne zaspy. Wysoki prześwit i napęd na cztery koła zagwarantują nie tylko niebywałą łatwość przemieszczania się po nierównościach, ale też ogrom dobrej zabawy.

Przejrzałem dla was obecny rynek, by sprawdzić, czy można zakupić samochody terenowe bez przysłowiowego „worka gotówki”. Moimi głównymi wytycznymi był oczywiście napęd 4×4, spory prześwit i chociaż minimalne zdolności terenowe. Co udało mi się znaleźć?

Budżetowe samochody terenowe

Opel Frontera

Opel Frontera samochody terenowe

Opel Frontera to dość popularny model wśród samochodów 4×4. Auto było produkowane w latach 1991-2004 jako terenówka klasy średniej. Fronterę kupicie z dość dużym wyborem w gamie silnikowej, ponieważ silniki benzynowe zaczynają się od najmniejszego 2-litrowego 116-konnego motoru, a kończą aż na 3,2-litrowym V6 o mocy 205 KM. Fani silników diesla będą mieli wybór trzech silników: 2.3 TD 100 KM, 2.5 TDS 115 KM i 2.8 TD 113 KM. Łatwo również o auta z LPG.

Przy oględzinach wypatrzonego egzemplarza należy wziąć pod uwagę głównie stan blacharski. Samochody terenowe nie mają zazwyczaj łatwego życia, a Opel z tego okresu nie słynie z dobrych zabezpieczeń antykorozyjnych. Kluczowy jest tutaj głównie stan ramy konstrukcyjnej, która odpowiada za sztywność nadwozia.

Opel Frontera na aukcjach zaczyna się już od 4-5 tysięcy złotych. W zależności od stanu blacharskiego, mocy i zadbania egzemplarza ceny mogą szybować nawet do 20-30 tysięcy. Jednak jak szukacie sobie samochodu terenowego do wstępnego przemierzania bezdroży, bez problemu znajdziecie swój egzemplarz za mniej niż 10 tysięcy złotych.

Kia Sportage

kia sportage samochody terenowe

Kia Sportage dziś kojarzy się głównie z dużym SUV-em koreańskiego producenta. Nie zawsze tak było, bowiem pierwsze dwie generacje modelu to prawdziwe małe samochody terenowe. Najstarsze Sportage to mocna konkurencja na rynku aut używanych właśnie dla Opla Frontery. Samochód dziś można zakupić z trzema wariantami silników benzynowych (często dodatkowo z LPG) oraz dwoma, o wiele słabszymi dieslami.

Tak samo jak w przypadku poprzednika, jeśli umówiliście się na oględziny Kii Sportage, zerknijcie głównie na stan blacharski elementów konstrukcyjnych auta. W tych modelach szczególnie rdzewieją elementy zewnętrzne (na przykład nadkola i drzwi), ale ich stan jest o wiele mniej istotny, niż spód samochodu.

Kia Sportage w ogłoszeniach figuruje w podobnych cenach, co Opel Frontera. Za działający egzemplarz należy przyszykować co najmniej 6 tysięcy złotych, a lekko doinwestowane i bardziej zadbane zaczynają się od 10 tysięcy złotych. Druga generacja z kolei zaczyna się od 12 tysięcy złotych. Jest nieco większa, ale ma też trochę gorsze właściwości terenowe od poprzednika.

Suzuki Jimny

Każdy, kto kiedyś interesował się samochodami terenowymi, musiał usłyszeć chociaż raz o Suzuki Jimny. To bardzo mały i lekki, ale niezwykle 'utalentowany’ model, który radzi sobie doskonale w każdych warunkach terenowych. Niska masa i krótki rozstaw osi pozwalają na zabawę już niemal całkowicie seryjnym modelem terenówki.

Suzuki Jimny można zakupić w kilku wersjach silnikowych. Każda oscyluje w okolicach 80 KM (poza najsłabszym, 0,7-litrowym silnikiem z turbodoładowaniem, osiągającym 65 KM), które w zupełności wystarczą do leśnych i górskich podbojów. Przy odrobinie szczęścia, na pewno uda się zakupić swój egzemplarz za około 12 tysięcy. Na pokładzie znajdzie się silnik o pojemności 1.3 i napęd 4×4. Niestety, instalacja gazowa nie jest często spotykana w tych egzemplarzach. Wersja z napędem na cztery koła pali średnio około 8 litrów benzyny na 100 kilometrów, przez co sama eksploatacja może być nieco droższa, niż dwóch poprzednich propozycji.

Lada Niva

lada niva samochody terenowe

Lada Niva to już prawdziwa legenda. Model pamięta czasy, w których Związek Radziecki zapragnął mieć swoje własne samochody terenowe. Produkcja rozpoczęła się w 1977 roku i mało zmienionej formie jest ciągnięta niemal do dziś jako „Niva Classic”. Wersji pobocznych tego modelu było tak wiele, że zasługuje to na całkowicie oddzielny artykuł.

Chociaż marka Lada kojarzy się raczej z kultowymi samochodami z PRL, to rzeczywistość może być zaskakująca. Fakty są takie, że modele Niva to naprawdę niezłe samochody terenowe, które wyróżniają się przede wszystkim prostotą konstrukcji i łatwością w serwisowaniu. Ponieważ produkcja odbywa się od 45 lat, rynek Europy Wschodniej jest mocno nasycony egzemplarzami i częściami zamiennymi.

„Przeciętną” Nivę kupicie już od 5 tysięcy złotych. Zazwyczaj będzie „uzbrojona” w benzynowy silnik 1.7, często zasilany dodatkowo instalacją gazową. Ponieważ Nivy to dość popularne samochody terenowe wśród miłośników bezdroży, możecie być również przygotowani na zmodyfikowane egzemplarze.

Jaki dokładnie znajdziecie model? Ciężko powiedzieć, ponieważ roczniki na aukcjach oscylują dosłownie od lat 80., przez lata 90., aż do 2015. Ceny to sinusoida, bowiem najstarsze egzemplarze traktowane są już jako klasyki i w dobrym stanie sporo kosztują. Modele z lat 90. i początku 2000 roku kosztują najmniej, z kolei „nowe” auta z lat 2010-2015 kupicie od 15 do 30 tysięcy złotych. Do zabawy w terenie polecamy zainteresować się najtańszymi egzemplarzami. To dobra baza nie tylko do szaleństw w błocie, ale również do własnych modyfikacji, których wykonanie w tym modelu jest niezwykle proste.

Subaru Forester

subaru forester samochody terenowe

Co się stanie, gdy japońska legenda WRC zacznie produkować samochody terenowe? To pytanie musieli zadawać sobie inżynierowie Subaru, którzy zaprojektowali model Forester. Auto jest mocno znane na rynku SUV-ów, a mimo wysokiego komfortu jazdy po drogach utwardzonych, nawet całkowicie fabryczny model zagwarantuje niemały bagaż doświadczeń i frajdy z zabawy w terenie.

W tym wypadku są jednak minusy. Subaru słynie z umieszczania w swoich modelach silników w układzie boxer, czyli z budową o przeciwległych cylindrach. Mówiąc krótko — silnik jest „płaski”, a tłoki w cylindrach poruszają się nie obok siebie, a naprzeciwko siebie. Taka sama konstrukcja znalazła się też między innymi w Porsche. Silniki pięknie i charakterystycznie basowo brzmią, jednak wielu mechaników w Polsce nie podejmuje się ich serwisowania, przez co eksploatacja Subaru może być po prostu droga.

Jeśli jednak zdecydujecie się na poszukiwanie swojego wymarzonego Forestera, to szykujcie się na wydatek przynajmniej 6 tysięcy złotych. W takiej kwocie znajdziecie egzemplarz z dwulitrowym silnikiem bez turbodoładowania, nieco „nadgryziony” zębem czasu pod kątem kwitnącej korozji, ale często z instalacją gazową. W przypadku tego modelu ceny maksymalnej praktycznie nie ma. Kwota na rynku rośnie w zależności od mocy silnika, modyfikacji, wyposażenia i stanu blacharskiego, a im więcej zapłacicie za model przy zakupie, tym mniej będziecie musieli się martwić o serwis.

Samochody terenowe a modyfikacje

Porsche Cayenne samochody terenowe offroad

Aby polepszyć właściwości użytkowe swojej świeżo nabytej terenówki, warto przyjrzeć się możliwym modyfikacjom. Możemy tutaj pójść w kilka kierunków.

Redukcja masy

Suzuki Jimny czy Lada Niva doskonale sobie radzą w terenie mimo niewielkiej mocy, ponieważ są lekkie. Redukcja masy i przeniesienie masy możliwie na dół pojazdu to podstawowa modyfikacja, jeśli chcecie pójść w stronę ekstremalnego offroadu. Jak to najprościej zrobić? Usunąć wygłuszenie samochodu, plastiki z wnętrza, powycinać kawałki zderzaków, czy stosować tworzywa sztuczne zamiast blachy na karoserii. Pamiętajcie, że każda redukcja masy wpływa na komfort jazdy. W samochodzie będzie o wiele głośniej.

Zabudowa wewnętrzna i zewnętrzna

samochody terenowe offroad
fot. GettyImages/michaklootwijk

To dokładnie odwrotna droga, od opisywanej wyżej redukcji masy. Samochody terenowe to nie tylko zabawa w błocie. Auta z wysokim prześwitem i napędem na cztery koła mogą posłużyć również jako pojazdy do wyjazdów na wakacje. Wystarczy odrobina umiejętności stolarskich i meblarskich, a bagażnik waszego autka przerodzi się w mobilną bazę. Rozkładana kanapa to prosty sposób na stworzenie łóżka, a miejsce pod spodem łatwo wykorzystać na szuflady. Majsterkowicze dadzą radę stworzyć nawet prowizoryczną kuchenkę, czy zewnętrzny prysznic! Warto też rozejrzeć się za ofertą namiotów dachowych, które powiększą waszą przestrzeń mieszkalną jeszcze bardziej.

Opony terenowe

Niezależnie od tego, czy będziecie używać swojego samochodu do podróży przez błoto, czy na wyjazdy „na dziko”, warto zainwestować w nowe opony terenowe. Zagwarantują one przyczepność poza drogą, a jest to szczególnie ważne podczas podjazdów pod naturalne górki i przejazdów przez tereny podmokłe. Wybór opon jest gigantyczny, dlatego pamiętajcie, by dobrać odpowiednie ogumienie pod własne zapotrzebowanie.

Dodatkowe podniesienie zawieszenia

Tak zwany „lifting” samochodu, czyli podniesienie zawieszenia i zwiększenie prześwitu jest równie ważne, co inwestycja w odpowiednie opony. Każdy przejazd przez bezdroża może skutkować tarciem podwozia o ziemię. Powoduje to ryzyko urwania między innymi przewodów hamulcowych, czy paliwowych przebiegających pod samochodem, co wiąże się z kosztowym powrotem do domu lawetą i drogim serwisem. Podnieść zawieszenie można specjalnymi zestawami, podkładkami pod sprężyny, lub gumowymi wstawkami między zwoje sprężyn. Ostateczną decyzję warto skonsultować ze specjalistycznymi warsztatami, które z pewnością pomogą dobrać odpowiednie części.

Przydatne gadżety do samochodu terenowego

Przed podróżą w teren należy się uzbroić też w kilka przydatnych gadżetów. Samochody terenowe możecie doposażyć między innymi o jump starter (rozrusznik typu powerbank) na wypadek rozładowanego akumulatora, wyciągarkę elektryczną, czy bagażnik dachowy do waszego auta. Znaleźliśmy dla was kilka ciekawych opcji:

Motyw