Musk Tesla Akcje tesli

Elon Musk ma powody do radości. Tesla zarobiła w ostatnim czasie krocie

4 minuty czytania
Komentarze

Ostatnio w kontekście najpopularniejszego producenta samochodów elektrycznych na świecie najwięcej mówiło się o niecodziennym eksperymencie, który pomógł zwiększyć zasięg jednego z pojazdów do 3000 kilometrów. Tymczasem Tesla, bo o niej mowa poważnie zaskoczyła swoimi kwartalnymi wynikami finansowymi. Firma Elona Muska wyraźnie stawia czoła globalnemu kryzysowi.

Tesla stawia czoła problemom i inkasuje potężne pieniądze

Tesla stawia czoła problemom i inkasuje potężne pieniądze

Do wszystkich największych amerykańskich firm powoli spływają raporty dotyczące wyników w trzecim kwartale 2022 roku. Nie inaczej jest w przypadku marki Tesla, która w ostatnich tygodniach, a nawet miesiącach, odnotowuje znaczące wahania formy. Wszystko to wina konsekwentnie podnoszących się kosztów transportu. Dodatkowo na firmę Elona Muska wciąż oddziałuje rosnąca inflacja. Najbardziej odczuwalne jest to w sektorze surowców.

Przechodząc jednak do konkretów — Tesla w trzecim kwartale 2022 roku zanotowała przychody w wysokości 21,45 miliardów dolarów. Co ciekawe dwanaście miesięcy temu w analogicznym okresie kwota ta wynosiła 13,76 miliarda dolarów. Oznacza to, że popularny producent samochodów elektrycznych zaliczył wzrost przychodów o 56% w skali roku. Niemniej amerykańscy analitycy przewidywali, że zarobki Tesli w trzecim kwartale tego roku wyniosą aż 21,96 miliarda dolarów. Ostatecznie Elon Musk i spółka nie sprostali tym wyliczeniom.

Wraz z wynikami finansowymi Tesli do sieci trafiły także rezultat prac producenta w zeszłym kwartale. W okresie lipiec-wrzesień firma z Kalifornii wyprodukowała 365 923 pojazdy, jednak na rynek dostarczyła „tylko” 343 830 z nich. Patrząc przez pryzmat przychodów pochodzących ze sprzedaży samochodów elektrycznych, Tesla może pochwalić się liczbami w postaci zainkasowania 18,69 miliarda dolarów. W porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku kwota wzrosła o 55%.

Wyniki Tesli są o tyle imponujące, ponieważ w ostatnim czasie firma poniosła poważne straty kadrowe. W lipcu szeregi producenta opuścił Andrej Karpathy, dyrektor ds. sztucznej inteligencji. Pomimo takiego obrotu spraw wszystko wskazuje na to, że Elon Musk może pozytywnie zapatrywać się na ostatni kwartał tego roku.

Co czeka Teslę w nadchodzących miesiącach?

Co czeka Teslę w nadchodzących miesiącach?

Przy okazji rozmów z inwestorami głowa Tesli nie ukrywała, że jest bardzo optymistycznie nastawiona co do czwartego kwartału 2022 roku. W przewidywaniach Elona Muska jego firma może zwieńczyć trudne dwanaście miesięcy w spektakularny sposób.

Wygląda na to, że czeka nas epicki koniec roku. Mam doskonałe zapotrzebowanie, więc spodziewamy się sprzedać każdy samochód, który wyprodukujemy.

Elon Musk podczas rozmowy z inwestorami

Bardzo możliwe, że na wyniki finansowe Tesli wpłynie także postęp w pracach nad wersją beta systemu Full Self-Driving. Przypomnijmy, że FSD w założeniu ma stanowić opcję pozwalającą samochodowi przejęć całą kontrolę nad procesem jazdy.

Przewidujemy, że do końca roku dostarczymy pełne oprogramowanie Full Self-Driving każdemu, kto zamówił pakiet. Do tego czasu nie będziemy mieć zezwoleń regulacyjnych od urząd ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego [NHTSA], ale nasze samochodu będą mogły zabrać cię z domu do pracy czy sklepu spożywczego bez konieczności dotykania kierownicy. Jeszcze nie mówimy, że wszystko jest gotowe, aby w środku pojazdu nie było nikogo, ale prawie w ogóle nie będziesz zmuszony do dotykania elementów sterujących samochodem.

Elon Musk o systemie Full Self-Driving

Nie da się ukryć, że pomimo wielu problemów Tesla konsekwentnie podkręca swoje wyniki finansowe. Firma Elona Muska założyła 50-procentowy wzrost sprzedaży samochodów elektrycznych w ciągu kilku lat. W tym miejscu warto zaznaczyć, że w całym 2021 roku Amerykanie dostarczyli na rynek 936 tysięcy pojazdów. Aby przebić ten wynik, o co najmniej 50 procent producent musi zakończyć rok 2022 z wynikiem 1,4 miliona oddanych do użytku samochodów. Oznacza to, że w czwartym kwartale Tesla musi dobić do 490 tysięcy wydanych egzemplarzy.

O podkręcenie wyniku zadba także model Semi, który jeszcze w tym roku trafi do koncernu Pepsi. W pełni elektryczna ciężarówka stała się hitem, o który zabiegają największe firmy z całych Stanów Zjednoczonych. Poza producentem słodkich napojów swoje zamówienia na pojazd złożyli już tacy gracze jak Walmart Canada, United Parcel Service (UPS) czy Sysco Corp. Wszystko wskazuje na to, że Semi do pozostałych placówek trafi w roku 2023.

Źródło: Engadget

Motyw