Nie da się ukryć, że Tesla Semi to jeden z najambitniejszych projektów firmy zarządzanej przez Elona Muska. Pokaźna ciężarówka zasilana silnikami elektrycznymi pojawiała się w różnych raportach producenta już od 2016 roku. Wszystko wskazuje na to, że sześć lat czekania i snucia domysłów wystarczy! Pojazd już za kilka tygodni powinien trafić do pierwszych właścicieli.
Tesla Semi w drodze na rynek
W połowie maja informowaliśmy Was o tym, że Tesla oficjalnie rozpoczęła sprzedaż swojego wyczekiwanego modelu Semi. Naturalnie w związku z charakterystyką pojazdu swoje zamówienia na całe floty elektrycznych ciężarówek złożyły już takie potężne przedsiębiorstwa jak Pepsi czy Walmart. Jeszcze pięć miesięcy temu wszystko wskazywało na to, że firma Elona Muska dostarczy pierwsze egzemplarze rewolucyjnego „elektryka” dopiero w roku 2023.
Tymczasem wczoraj Pepsi potwierdziła, że odbierze pierwszą dostawę elektrycznych ciężarówek Tesli dokładnie 1 grudnia. Oznacza to, że przedsiębiorstwo ze stanu Nowy Jork stanie się pierwszym, które oficjalnie będzie w posiadaniu modelu Semi. Zgodnie z dalszą treścią oświadczenia Pepsi rozdysponuje nowe pojazdy pomiędzy zakład Frito-Lay w Modesto a fabrykę napojów w Sacramento.
W przypadku Pepsi zakup całej floty pojazdów Tesla Semi wiąże się z chęcią zmniejszenia kosztów paliwa oraz emisji dwutlenku węgla. Co ciekawe popularne przedsiębiorstwo zarezerwowało aż 100 takich ciężarówek jeszcze w roku 2017. Po pięciu latach oczekiwań pracownicy Pepsi w końcu na własnej skórze będą mogli przekonać się o domniemanej jakości i wygodzie użytkowania modelu Semi.
W przyszłych latach przedsiębiorstwo zajmujące się między innymi produkcją słodkich napojów ma zamiar osiągnąć zerową emisję netto. W aktualnych planach Pepsi uzyskanie neutralności węglowej jest datowane na rok 2040. Oczywiście pozyskanie pierwszych egzemplarzy modelu Semi na pewno znacząco wpłynie na wizję całej firmy. Zgodnie z raportami Pepsi aż 10% emisji gazów cieplarnianych pochodzi z transportu. Dyrektor generalny przedsiębiorstwa — Ramon Laguarta stwierdził również, że w zeszłym roku jego pojazdy pokonały łącznie 1,2 miliarda mil!
Tesla produkuje, a Elon Musk świętuje
Wyczekiwany debiut modelu Semi to zdecydowanie bardzo ważny moment dla samego Elona Muska. Głowa Tesli od lat informowała opinię publiczną o postępach w produkcji elektrycznej ciężarówki. W końcu 1 grudnia ekscentryczny multimiliarder będzie mógł z czystym sumieniem zaliczyć projekt do sfinalizowanych. Oczywiście tuż po ogłoszeniu Pepsi, 51-latek natychmiastowo udostępnił na swoim Twitterze post, w którym chwali się nowym osiągnięciem.
Przy okazji Musk potwierdził, że Tesla Semi jest wyposażona w akumulator, który przy pełnym naładowaniu pozwali pokonać 500 mil, czyli około 800 kilometrów. Dodatkowo z komentarza dowiedzieliśmy się, że pojazd świetnie się prowadzi. W tym miejscu warto więc przybliżyć kilka kwestii technicznych dotyczących elektrycznej ciężarówki.
Przede wszystkim ze względu na charakterystykę poruszania się tego typu pojazdów Tesla „uzbroiła” Semi w funkcję szybkiego ładowania megacharger. Dzięki zastosowaniu tej opcji kierowcy transportujący produkty pomiędzy stanami nie będą tracić zbyt dużo czasu na ładowanie swoich ciężarówek. Dodatkowo o to, żeby „nie tracić” czasu zadba zestaw silników. Zgodnie z wyliczeniami producenta przy pełnym załadunku pojazd rozpędzi się od zera do setki w zawrotne 20 sekund. Tymczasem przyczepa Semi będzie w stanie udźwignąć aż 36 ton!
Wszystko wskazuje na to, że kolejna telenowela napisana przez duet Elon Musk-Tesla w końcu dobiega końca. Od pierwszej zapowiedzi modelu Semi do jego faktycznego wdrożenia na rynek minęło ponad sześć lat. W tym czasie ekscentryczny multimiliarder niejednokrotnie zmieniał daty premier gabarytowego „elektryka”, jednak w każdym z przypadków ostatni głos należał do inżynierów, którzy wciąż nie byli gotowi na wydanie modelu Semi. Pierwszą oficjalna prezentacja pojazdu odbyła się natomiast już w grudniu 2017 roku. To jak wówczas prezentował się koncepcyjny model przełomowego samochodu, możecie zobaczyć poniżej.
Aktualnie na swoje dostawy nowoczesnych ciężarówek czekają jeszcze oddziały United Parcel Service (UPS), Sysco Corp oraz Walmart Canada. Niestety wszystkie trzy przedsiębiorstwa nie chciały publicznie informować o statusie swoich zamówień.
Źródło: Reuters