Najtańsze samochody elektryczne z salonu w 2023 roku – oto ile trzeba za nie zapłacić

4 minuty czytania
Komentarze

Choć aut na prąd przybywa na polskich drogach, to wciąż nie należą one do tanich pojazdów. Najtańsze samochody elektryczne można kupić za mniej niż 160 tysięcy złotych – mówimy tutaj o nowych egzemplarzach z salonu. Zobaczcie, za które elektryki trzeba obecnie zapłacić najmniej.

Warto wspomnieć, że samochody te mają często dobre oferty leasingów i dla firm.

W innym materiale sprawdziliśmy również ofertę na najtańsze auto elektryczne w kategorii samochodów używanych.

Czym charakteryzują się najtańsze samochody elektryczne?

Podobnie jak w przypadku aut spalinowych, tak i w samochodach elektrycznych sprawdza się ogólna zasada – im mniejszy pojazd, tym tańszy. Do naszego zestawienia trafiły więc auta z segmentów A oraz B. Najlepiej sprawdzą się one w mieście oraz na krótkich trasach – łatwo nimi zaparkować, ale nie są zbyt pakowne.

Dacia Spring

dacia spring
fot. Dacia

Dacia Spring to od jakiegoś czasu najtańsze nowe auto elektryczne w Polsce. W momencie premiery jej ceny rozpoczynały się od 76 900 zł. Obecnie wg. konfiguratora producenta samochód można kupić za 106 900 zł. W tej cenie otrzymujemy auto wyposażone m.in. w ESP, system wspomagania ruszania pod górę, poduszki powietrzne (w tym boczne i kurtynowe), system eCall, manualną klimatyzację i kabel do ładowania z gniazdka domowego. Dopłacić trzeba m.in. za kolor lakieru inny niż biały, koło zapasowe oraz kabel do ładowania z terminali publicznych.

Dacia Spring jest modelem z segmentu A i służy do przemieszczania się głównie po mieście. Samochód ma nieco ponad 3,7 m długości, 1,7 m szerokości i 1,5 m wysokości. Silnik generuje moc 45 KM. Zasięg w trybie mieszanym to 230 km, jeżdżąc po mieście, można osiągnąć wynik 305 km.

Mieliśmy okazję przetestować Dacię Spring. O tym, jaka jest nasza opinia, przeczytacie w poniższym materiale.

Smart EQ Fortwo

smart eq fortwo
fot. Smart

Około 100 tysięcy złotych (100 896,22 zł) zapłacimy również za podstawowego Smarta EQ Fortwo, wybierając czarny kolor i najbardziej bazowe wyposażenie. Otrzymamy wtedy samochód posiadający m.in. asystenta bocznego wiatru, asystenta ruszania na wzniesieniach, poduszki powietrzne (w tym boczne, kolanowe) oraz system monitorowania ciśnienia w oponach. Możemy wybrać, czy chcemy dostać w zestawie kabel do ładowania z gniazdka domowego, czy ze stacji publicznego ładowania. Jeśli jednak potrzebujemy obu, będziemy musieli dopłacić prawie 1200 zł.

Smart EQ Fortwo to bardzo niewielki pojazd do miasta. Ma on ok. 2,7 m długości, 1,6 m szerokości i 1,5 m wysokości. Silnik zapewnia moc 82 KM. Zasięg pojazdu wynosi do 159 km.

Konfigurator Smarta znajdziecie tutaj.

Fiat 500

fiae 500e
fot. Fiat

Coraz częściej widywany na ulicach Fiat 500 występuje również w wersji elektrycznej. Obecnie wg. konfiguratora Fiata za taki wariant trzeba zapłacić przynajmniej 135 500 zł. Na wyposażeniu znajdziemy m.in. ESP, ESC, poduszki powietrzne (w tym boczne i kurtynowe), system eCall, interfejs Bluetooth oraz klimatyzację. Na pokładzie znajdzie się też system multimedialny z ekranem 10,25 cala, bezprzewodowo obsługujący Apple CarPlay i Android Auto.

Elektryczny Fiat 500 to niewielski samochód z segmentu A. Jego długość to ok. 3,63 m, szerokość 1,9 m, a wysokość 1,52 m. Silnik elektrycznego Fiata 500 ma moc 95 KM. Zasięg samochodu wynosi 190 km w cyklu mieszanym i 257 km w mieście.

Peugeot e-208

Peugeot e-208
fot. Peugeot

Ostatnia z naszych propozycji aut elektrycznych, których ceny nie przekraczają 150 000 zł. Chodzi o Peugeota e-208, za którego w najtańszej wersji trzeba obecnie zapłacić 156 600 zł. Za taką kwotę otrzymamy samochód w żółtym kolorze, który na wyposażeniu będzie miał m.in. 6 poduszek powietrznych, systemy ASR i ESP, ekran dotykowy, 6 głośników, wielofunkcyjną kierownicę i automatyczną klimatyzację.

Opisywany Peugeot e-208 jest samochodem z segmentu B. Pojazd ma ok. 4 m długości, 1,9 m szerokości oraz 1,43 m wysokości. Auto zostało wyposażone w silnik o mocy 136 KM. Zasięg na jednym ładowaniu wynosi do 362 km.

Bliźniaczym modelem do e-208 będzie Opel Corsa E, którą kupicie za niewiele ponad 160 tysięcy złotych.

Najtańsze samochody elektryczne są… coraz droższe

O najtańszych autach elektrycznych pisaliśmy dla was już dwa lata temu. Wtedy wszystkie opisywane samochody z segmentu A można było kupić przynajmniej o kilka tysięcy poniżej 100 000 zł. Teraz sytuacja jest inna – z konfiguratorów producentów zniknęły choćby elektryczne wersje VW UP-a oraz Skody Citigo, a Smart EQ Fortwo zdrożał i ledwo mieści się w tym budżecie. Sytuację ratuje Dacia Spring, która mimo rosnących cen pozostaje najtańszym nowym elektrykiem w Polsce. Nieco drożej znajdziemy Nissana Leafa. Chcąc obniżyć koszt zakupu samochodu elektrycznego, można skorzystać z programu Mój Elektryk i uzyskać kilkanaście tysięcy zł dopłaty.

zdjęcie główne: Peugeot

Motyw