Niedługo po tym, jak Sony potwierdziło rozwój PS5 w zeszłym roku, zaczęły krążyć pogłoski o tym, co tak potężna konsola oznaczałaby dla kolejnego zestawu VR firmy. Niestety, minie sporo czasu, zanim zobaczymy produkt nowej generacji pod postacią hełmu VR od japońskiego producenta. W wywiadzie dla Washington Post, dyrektor generalny Sony, Jim Ryan, powiedział, że firma nie rezygnuje z VR, ale też się z nim nie śpieszy.
Sony zabiera głos w sprawie PSVR 2
Podczas wywiadu padły następujące słowa:
PlayStation wierzy w VR. Sony wierzy w VR, a my zdecydowanie wierzymy, że w pewnym momencie w przyszłości VR będzie stanowić znaczący element interaktywnej rozrywki.
Nie ma jednak szans na to, że nowy zestaw trafi do graczy w przyszłym roku. Ryan sugeruje, że zobaczymy go najwcześniej za dwa lata.
Czy to będzie w tym roku? Nie. Czy to będzie w przyszłym roku? Nie. Więc czy pojawi się w później? Wierzymy w to. Jesteśmy bardzo zadowoleni z doświadczenia, jakie zdobyliśmy z PlayStation VR i nie możemy się doczekać, aż zobaczymy, dokąd nas to zaprowadzi w przyszłości.
Dopóki nie pojawi się jego następca, nadal można korzystać z VR na PS5, korzystając z PSVR. Oczywiście takie podłączenie wymaga specjalnego adaptera. Ten jest jednak darmowy dla posiadaczy obecnej generacji gogli VR od Sony.
Zobacz też: Facebook na Androida z trybem ciemnym – rozpoczęły się otwarte testy wyczekiwanej funkcji
W zeszłym roku rzekomy wyciek twierdził, że PSVR 2 będzie bezprzewodowym zestawem. Miał on oferować rozdzielczość 2560 × 1440 pikseli na oko, częstotliwość odświeżania 120 Hz, pole widzenia 220 stopni, i pracować przez pięć godzin na baterii. Wiele wskazuje na to, że były to bzdury, chociaż część ze specyfikacji może faktycznie się pokrywać z nadchodzącym produktem Sony. Jednak bardziej na zasadzie przypadku. To trochę tak, jakby ktoś ogłosił, że następny flagowy procesor Qualcomma będzie nosił nazwę Snapdragon 885. Najprawdopodobniej tak będzie, ale nie trzeba do tego znać żadnych tajemnych źródeł.
Źródło: TechSpot