Portret cyfrowo stworzonej postaci o cechach azjatyckich, z ciemnymi włosami z grzywką, okularami w stylu futurystycznym i żółtym bluźnie. To EVE, postać z gry Stellar Blade

Stellar Blade ocenzurowane. Jeden z kostiumów bohaterki był zbyt „odważny”

4 minuty czytania
Komentarze

Stellar Blade jest już dostępne dla posiadaczy PlayStation 5 na całym świecie. Dzieło koreańskiego Shift Up było mocno reklamowane seksowną sylwetką EVE, a jeszcze przed premierą informowano o braku cenzury we wszystkich regionach świata. Jak się okazuje, tytuł został jednak lekko ocenzurowany, co wychwycili posiadacze fizycznych egzemplarzy gry.

Stellar Blade i dość zaskakująca cenzura w grze

Ekran wyboru stroju postaci w grze wideo Stellar Blade, prezentujący kobiecą postać w czarnym kombinezonie oraz menu opcji ubioru po lewej stronie.
„Wakacyjny królik” w wersji 1.2 gry. Fot. Stellar Blade / zrzut ekranu

Stellar Blade wywołuje ogrom kontrowersji, mimo że, jak napisałem w swojej recenzji, jest to przede wszystkim fantastyczna, ok. 20-godzinna gra akcji z segmentu AAA. Ta najważniejsza z burz internetowych dotyczy oczywiście wyglądu protagonistki, którą zaprojektowano tak, by była, jak najbardziej atrakcyjna wizualnie dla gracza (są ku temu również powody fabularne).

W dziele można też odnaleźć ukryte, dodatkowe kostiumy dla bohaterki. Jednym z nich jest „Wakacyjny królik”, który nawet w ugrzecznionej wersji odsłania najwięcej, obok pół–nagiego stroju podwyższającego poziom trudności zabawy. Wspominam o ugrzecznionej wersji, bo – jak się okazuje – Stellar Blade w wydaniu 1.0 (znajdującym się na płycie z grą) zawiera bardziej pikantną wersję stroju kąpielowego.

Fanatycy EVE są oczywiście zawiedzeni. Reżyser gry rozważa zmianę

„Wakacyjny królik” w wersji 1.0 gry. Fot. Stellar Blade / FightstickRookie / Reddit

Sytuacja jest o tyle ciekawa, że przy marketingu nastawionym na seksualność EVE, ktoś zdecydował się wcisnąć hamulec i poprawić kostium w wydaniu 1.1, udostępnionym recenzentom przed premierą gry. Wersja 1.2 wprowadziła z kolei Nową Grę+, usprawnienia w walce, a także łatała graffiti z napisem „Hard R”, oznaczającym w slangu niepoprawne określenie Afroamerykanów na literę „N”.

Tłumaczenie: O Stellar Blade można już mówić, więc pokażę wam sklep „Hard R”. Ciekawe jak długo zajmie twórcom, by to załatać.

Wracając jednak do kostiumu, komentarze na ten temat czyta się zabawnie.

NIEOCENZUROWANE, akurat. Nienawidzę branży gier. Wszystko innych obraża i nie możemy mieć już fajnych rzeczy. Jestem na to za stary.

makumakubex, komentarz na portalu Reddit pod usuniętym już porównaniem kostiumów

Inny komentarz zwraca uwagę na nieuczciwość twórców ze studia Shift Up. Warto jednak zaznaczyć, że „łatka” była obecna już wcześniej, w wersji 1.1, nie w wydaniu 1.2.

Twórcy nie musieli kłamać o tym, że gra jest nieocenzurowana. Zrobili to jednak, a następnie ukryli kostium za pomocą aktualizacji z pierwszego dnia, która zawiera dodatek NG+. To po prostu smutne.

juniperxmoons, komentarz na portalu Reddit pod usuniętym już porównaniem kostiumów

Musimy jeszcze wspomnieć, że podczas koreańskiego wydarzenia związanego z premierą gry, reżyser Stellar Blade potwierdził „usterkę” i powiedział, że trwa wewnętrzna dyskusja na temat kostiumu. Gracze jednak uważają, że Hyung-Tae Kim ma związane ręce przez Sony Interactive Entertainment i niewiele tu się wydarzy.

Tak, dotarło to do mnie. Finałowa wersja jest tą, którą chcieliśmy wam pokazać. Wiem, że nie jest to przekonująca odpowiedź. Rozmawiamy o tym w studiu.

Hyung-Tae Kim, reżyser gry Stellar Blade

Cenzura nie jest istotna, bo Stellar Blade to świetna gra

Postać gracza w czarnej zbroi walczy z wielkim potworem przypominającym gorącą lawę w zrujnowanym krajobrazie miejskim. Zrzut ekranu z gry Stellar Blade
Też jestem zdziwiony, ale gram drugi raz w tytuł, tym razem na wyższym poziomie trudności. Zatrzymałem się obecnie na powyższym bossie, i czuję, że dopiero teraz, po 30 godzinach gry, nauczyłem się porządnie parować. Fot. Stellar Blade / zrzut ekranu

Powyższe nie ma jednak żadnego znaczenia, bo Stellar Blade to jeden z najlepszych ekskluzywnych tytułów, w jaki zagracie na PS5. Przygoda EVE to przystępne podejście do systemu walki z soulslike’ów, a dzieło Shift Up zawiera również świetne sekwencje platformowe i strzelankowe i całkiem intrygujący wątek główny, oparty o wątki ekologiczno–egzystencjalne. No i co istotne, tytuł działa w sztywnych 60 FPS.

Także, nawet jeśli grę dotknęła lekka cenzura, nie powinno to was odstraszać od produkcji Shift Up. To obecnie jedna z niewielu gier, na które rzeczywiście warto wydać 339 złotych, przynajmniej w mojej opinii.

Zdjęcie otwierające: Stellar Blade / FightstickRookie / Reddit

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw