Banknot 100 złotych wystaje z wlotu bankomatu, prowadzonego przez banki.

Likwidują bankomaty, choć ludzie nadal chcą z nich korzystać. To pokłosie „wycinania” gotówki z obiegu

3 minuty czytania
Komentarze

Doskonale zdajemy sobie sprawę ze spadku popularności papierowych pieniędzy, tym bardziej że w 2024 r. wszystkich mają obowiązywać limity płatności gotówką. Im częściej będziemy korzystać z transakcji bezgotówkowych, tym szybciej banknoty w ogóle przestaną być nam potrzebne. Tak samo bankomaty. I będzie ich na pewno ubywało coraz więcej – widać to już w niektórych krajach Europy, a i w Polsce liczba bankomatów spada.

fot. Depositphotos/Mvelishchuk

W 2022 r. pożegnaliśmy 86 bankomatów

Kiedyś każde wakacje lub wyjazd rozpoczynaliśmy od poszukiwania bankomatu, aby wypłacić pieniądze na cały pobyt. Ale w erze płatności bezgotówkowych i szybkich wymian walut bez konieczności odwiedzania kantoru, maszyny przestają być już niezbędne. Z bankomatów w ostatnich czasach najchętniej korzystaliśmy aż dekadę temu – to w 2013 r. wykonaliśmy z ich pomocą aż 778 mln operacji. Od tego czasu zainteresowanie systematycznie spada. 

Według danych Narodowego Banku Polskiego, pod koniec 2022 roku na polskim rynku funkcjonowało 21 310 maszyn. W ciągu ostatnich pięciu lat pożegnaliśmy ich 2 441, ale od 2021 r. do 2022 r. rynek bankomatów skurczył się jedynie o 86 urządzeń. I chociaż nie jest to żadna zatrważająca liczba, faktem jest to, że bankomatów ubywa i na pewno z roku na rok będzie ich coraz mniej.

Chociaż maszyn jest mniej, nadal często z nich korzystamy

Mimo spadku ilości maszyn do wpłacania i wypłacania pieniędzy, Polacy nadal chętnie z nich korzystają. W porównaniu do 2021 r., w którym dokonano 488 mln wypłat, w 2022 r. odnotowano o 6 mln więcej ilości transakcji. Jeśli pod lupę weźmiemy jednak dłuższą perspektywę, możemy stwierdzić, że popularność bankomatów systematycznie spada. Jeszcze 6 lat temu, w 2017 r. wypłat dokonywaliśmy aż 679 mln razy.

Bankomaty odwiedzamy także ze względu na wprowadzenie możliwości wpłacania gotówki i z tej opcji korzystamy coraz chętniej. W 2021 r. wpłacaliśmy pieniądze 80 mln razy, a w 2022 r. 90 mln. Spada natomiast tendencja do używania innych funkcji automatów, takich jak robienie przelewów.

We Francji bankomaty znikają jeden po drugim

Jak podaje portal Telepolis, ciekawym przypadkiem jest Francja, gdzie popularność bankomatów spada gwałtowniej niż u nas. Z przeprowadzonej przez analityków Panorabanques ankiety wynika, że aż 83% Francuzów jako preferowaną metodę płatności wybiera kartę zbliżeniową, a do 2030 r. w kraju miałyby pozostać pojedyncze bankomaty. Głównie w miejscach oddalonych od miast, w których ludzie najczęściej korzystają jeszcze z gotówki.

Analitycy Panorabanques uważają, że do końca bieżącego roku całkowity odsetek wyłączonych bankomatów we Francji może sięgnąć nawet 20% wartości wyjściowej. A świadczyć ma o tym fakt, że ludzie wypłacają gotówkę coraz rzadziej.

telepolis.pl

Czy i u nas bankomaty w końcu wyjdą z użytku? Kiedyś na pewno, choć nie nastąpi to bez wątpienia tak szybko jak we Francji. Chociaż i u nas także większość obywateli wskazuje transakcje bezgotówkowe jako preferowaną formę płatności, a ich liczba w Polsce w 2022 r. wzrosła aż o 28% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Źródło: Bankier.pl, Telepolis, Forsal

Motyw