ręka trzymająca monety kryptowalut na tle cyfrowej tablicy, w tle wykresy kryptowaluty

Gigantyczny pozew przeciwko YouTuberom promującym kryptowaluty. „Dziesięciocyfrowa kwota”

3 minuty czytania
Komentarze

Grupa inwestorów, którzy prowadzili interesy z upadłą i skompromitowaną giełdą kryptowalut FTX, wniosła pozew zbiorowy przeciwko wielu influencerom internetowym, twierdząc, że twórcy treści przekazywali „niezarejestrowane papiery wartościowe” swoim subskrybentom i promowali giełdę FTX, która doprowadziła miliony osób do strat finansowych. Pozywający twierdzą też, że oskarżeni twórcy otrzymali zapłatę za poparcie FTX, który był niczym więcej niż „oszukańczym układem […] mającym na celu wykorzystanie inwestorów z całego świata”.

Pozew domaga się odszkodowania w wysokości ponad miliarda dolarów i został wniesiony przeciwko twórcom treści, które poprzez kanały na YouTube dotarły do milionów osób online. Kto został pozwany? Lista obejmuje głównie osoby prowadzące kanały o tematyce finansowej na YouTube. To Kevin Paffrath prowadzący kanał Meet Kevin, Graham Stephan, który ma ponad 4,2 mln subskrybentów, Andrei Jikh, Jaspreet Singh, twórca kanału Minority Mindset, Brian Jung, Jeremy Lefebvre, Tom Nash, Ben Armstrong, czyli BitBoy Crypto, Erika Kullberg i firma zarządzająca talentami Creators Agency. Dziesięciocyfrowa kwota odszkodowania miałaby się rozkładać na wszystkich wymienionych.

Ze wszystkimi 73 stronami pozwu można zapoznać się tutaj.

Dlaczego pozwano YouTuberów?

Można zadać pytanie, dlaczego pozew skupił się wyłącznie na YouTuberach? Otóż, jak twierdzi adwokat prowadzący sprawę, oskarżeni w tej sprawie są odpowiedzialni za szkody z powodu „nieprawidłowego przedstawienia faktów oraz zaniechania odnośnie platformy FTX” i odegrali kluczową rolę w promowaniu tego biznesu w zamian za nieujawnione płatności, czyli po prostu łapówki.

Bez najpopularniejszych influencerów i bez YouTube’a FTX nie zyskałby takiej popularności. Twierdzi też, że po bankructwie i ujawnieniu finansowych przekrętów FTX kilkoro z oskarżonych wyczyściło swoje kanały YouTube ze wszystkich nagrań popierających FTX i wychwalających Sama Bankmana-Frieda i zastąpiło je filmami z przeprosinami.

A tak wygląda reakcja pozwanych na Twitterze:

Bankructwo FTX i kryzys rynku kryptowalut

FTX był trzecią pod względem wielkości giełdą kryptowalutową na świecie. Została założona przez Sama Bankmana-Frieda i była zarejestrowana w raju podatkowym na Bahamach.  specjalizującą się w instrumentach pochodnych i produktach dźwigniowych. W listopadzie 2022 roku złożył wniosek o ochronę przed bankructwem i przez wiele lat będzie uczestniczył w federalnych postępowaniach upadłościowych. Nie ma gwarancji, że którekolwiek z ofiar zobaczy jakiekolwiek odszkodowanie z tych postępowań.

źródło: moneycheck.com

Jego miejsce zajął John Ray III, dawny likwidator Enronu. Nowy CEO stwierdził, że było to oszustwo gorsze niż Enron, a on sam do tej pory nie spotkał się w swojej karierze ze spółką, w której aż tak zawiodłyby mechanizmy kontroli. FTX nie miała listy pracowników ani listy kont bankowych, z których korzysta. Mimo że obracała olbrzymimi kwotami, firma nie prowadziła księgowości z prawdziwego zdarzenia. Co więcej, wydatki zatwierdzano za pomocą emotikonów na chatach. Miliardy dolarów zostały skradzione od inwestorów z całego świata.

Straty dotknęły one nie tylko drobnych inwestorów, którzy ulokowali swoje pieniądze na kontach w FTX. W giełdę setki milionów zainwestowały wielkie fundusze, np. singapurski państwowy fundusz Temasek czy Sequoia Capital. FTX jest winna 50. swoim największym wierzycielom łącznie 3,1 mld dol.

Źródło: decrypt.co, fot. Depositphotos/Bhubeth_Bhajanavorakul

Motyw