Co wspólnego ma polski Genomtec i Tesla? „Inwestorzy oszaleli”

6 minut czytania
Komentarze

Mogłoby się wydawać, że na początku roku inwestorzy wrócą na GPW i będą kupować akcje. Tak też było właściwie na wszystkich, najważniejszych indeksach w tym na małych i średnich spółkach, jednak obrót na blue chipach pozostawiał wiele do życzenia. Ten tydzień jednak należy podsumować, zwracając uwagę na dwie spółki technologiczne, w których w ostatnim czasie wiele się działo. Na tapet wziąłem polski, biotechnologiczny Genomtec oraz amerykańską, dobrze znaną spółkę – Teslę. Inwestorzy oszaleli na punkcie walorów tych przedsiębiorstw, jednak w jednym przypadku kupowali akcje, w drugim sprzedawali. Dlaczego tak się działo?

Spółki technologiczne rozpaliły zmysły inwestorów

Genomtec kusi innowacyjnym pomysłem i zagranicznym kapitałem

Genomtec to firma technologiczna działająca w obszarze diagnostyki klinicznej. Powstała w 2016 roku we Wrocławiu. Firma od początku celowała w ekspansję międzynarodową na podstawie unikalnej mobilnej platformy diagnostyki genetycznej wykorzystującą opatentowany bezdotykowy system ogrzewania i detekcji. Spółka została założona przez grupę naukowców posiadających doświadczenie i kompetencje z zakresu biologii molekularnej, mikrostruktur i fotoniki. Obecnie Genomtec ma swój niewielki oddział w Wielkiej Brytanii, gdzie znajduje się część międzynarodowego zespołu badawczo-inżynierskiego.

Genomtec S.A. zajmuje się głównie prowadzeniem działalności badawczo-rozwojowej oraz komercjalizacją swoich innowacyjnych produktów do diagnostyki molekularnej w obszarze układów optycznych, oraz metod izotermicznej amplifikacji kwasów nukleinowych. Flagowym projektem firmy jest Genomtec ID, który jest obecnie wdrażany przez firmę. Jego stworzenie i komercjalizacja umożliwią prowadzenie procesu diagnostycznego w placówkach opieki podstawowej, takich jak:

  • Przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej,
  • Apteki,
  • Gabinety lekarskie,
  • Szpitalne oddziały ratunkowe (SOR).
spółki technologiczne

Technologia ma zrewolucjonizować opiekę medyczną. Przyjęcia pacjentów mają bowiem odbywać się bez konieczności wykonywania skomplikowanej i czasochłonnej pracy laboratoryjnej prowadzonej przez wykwalifikowany personel. Genomtec ID to niewielkie rozmiary analizatora, niskie zużycie energii, skrócony czas diagnostyki, szerokie spektrum i wysoka dokładność analizy, a także przystępna cena. Czy inwestorzy w końcu dostrzegli potencjał spółki? Wygląda na to, że tak!

Rajd na akcjach Genomtec zaczął się po 26 listopada. Tego dnia spółka poinformowała, że podpisała umowę z partnerem komercyjnym, spółką działającą w Polsce oraz jej zależną Spółką z siedzibą w Taipei, na identyfikację perspektyw i możliwości biznesowych, prowadzących do zawarcia lokalnych umów handlowych celem wprowadzenia na Tajwański rynek platformy Genomtec ID. Na mocy umowy, partner będzie wspierał Emitenta w szczególności w zakresie kwalifikowania potencjalnych partnerów chcących zawrzeć umowę handlową obejmującą dystrybucję, sprzedaż, odsprzedaż produktów na nowym obszarze, prowadzenia działań marketingowych oraz pomoc w doradztwie regulacyjnym skutkującym dopuszczeniem do sprzedaży Produktu na nowym rynku.

Kurs akcji 28 października wynosił 5,24 zł na zamknięciu. Kilka dni później dowiedzieliśmy się, że Genomtec zawarł umowę z Clairfield Partners LLC z siedzibą w Nowym Jorku, której przedmiotem jest doradztwo w procesie nawiązania partnerstwa strategicznego, sprzedaży licencji lub sprzedaży całości, lub części posiadanej własności intelektualnej i związanej z nią technologii. Clairfield będzie odpowiedzialny m.in. za identyfikację i selekcję potencjalnych nabywców i partnerów. Ponadto Clairfield będzie wspierał Spółkę w organizacji procesu due diligence, kształtowaniu strategii negocjacyjnej i koordynowaniu procesu finalnych rozmów związanych z potencjalną transakcją. 30 listopada walory Genomtec doszły do poziomu 6,48 zł. Następnie pojawiały się kolejne informacje w systemie ESPI:

  • 13 grudnia 2022 roku – zakończenie etapu finansowanie spółki oraz zawarcie umów pożyczek – objęcie akcji na łączną kwotę 2,9 mln zł,
  • 28 grudnia 2022 roku – podjęcie uchwały o emisji akcji – cena emisyjna akcji serii L ma wynieść około 5 zł.
  • 28 grudnia 2022 roku – zawiadomienie o zakupie 2390 akcji przez Pana Karola Hopa – Członka Rady Nadzorczej Spółki,
  • 30 grudnia 2022 roku – zawiadomienie od akcjonariusza Roberta Wilczyńskiego o zwiększeniu udziału w ogólnej liczbie głosów w spółce powyżej 5% w wyniku nabywania akcji,

Ostatnie działania w spółce mogą świadczyć o tym, że flagowy produkt – Genomtec ID trafi na zagraniczne rynki, a firma pozyskała znaczne finansowanie. Akcjonariuszy zelektryfikowało też kupowanie walorów w niemałych ilościach przez tzw. Insiderów. Te wszystkie czynniki sprawiły, że 4 stycznia za jedną akcję płacono na New Connect ponad 15 zł, a kapitalizacja spółki sięgnęła ponad 144 mln zł.

Wodospad na akcjach Tesli

Spółki technologiczne w indeksie NASDAQ nie radzą sobie najlepiej. Dobrym przykładem jest Tesla – dobrze znany producent aut elektrycznych. Prezesem spółki jest ekscentryczny Elon Musk, który lubi angażować się też w inne projekty jak np. przejęcie Twittera. Nie będę więc tutaj nadmiernie skupiał się na działalności Tesli, a na katastrofie na kursie akcji. Dlaczego tak się dzieje? Miliarder miał na to wytłumaczenie pod koniec 2022 roku.

„Ponieważ stopy procentowe na bankowych kontach oszczędnościowych, które są gwarantowane, zaczynają zbliżać się do zwrotów z giełdy, które nie są gwarantowane, ludzie będą coraz częściej przenosić swoje pieniądze z akcji na gotówkę, powodując w ten sposób spadek na akcjach”.

Jednak to tłumaczenie jest bardzo ogólne i trudno je brać „na poważnie”. Jak słusznie zauważa portal CNBC, wszystkie spółki technologiczne sięgnęły sufitu, ale akcje Tesli spadły bardziej niż innych. Stało się to mniej więcej od momentu, kiedy Musk ogłosił plany zakupu Twittera w kwietniu 2022 r. Od tego czasu walory Tesli spadły o 59% (dla przykładu – akcje Forda zmniejszyły wartość o 26%, a GM o 12%). Już jakiś czas temu podałem szereg argumentów, dla których walory Tesli spadają. Wskazałem wtedy między innymi na:

  • Zbyt duże zaangażowanie się Muska w zarządzanie Twitterem,
  • Sprzedawanie akcji Tesli przed miliardera i jego brata – ostatnie transakcje miały miejsce pod koniec 2022 roku. Czyżby sam Musk nie wierzył już w powodzenie firmy i wyższą kapitalizację? Jeśli kapitan zmniejsza zaangażowanie, to nie świadczy to dobrze o przyszłości firmy,
  • Tesla stała się nudna dla inwestorów – na próżno szukać tu nowych, ekscytujących informacji, które mogłyby dawać nadzieję na lepszą przyszłość spółki.
  • „Kosmiczną” kapitalizację firmy – w porównaniu do innych producentów aut elektrycznych,
  • Problemy na rynku chińskim i wycofanie prawie 68000 aut,
  • Spółki technologiczne w bessie.

Niewykluczone, że Musk nadal sprzedaje swoje akcje Tesli, żeby sfinansować transakcję przejęcia Twittera. W grudniu miliarder sprzedał walory warte aż 3,5 mld USD. Szczyt na akcjach w 2022 roku wyniósł 310 USD. Obecny kurs to jedynie 108 USD, a w połowie grudnia było to około 150 USD. Jak widać, spadkom nie ma końca, a akcjonariusze „bawią się” w łapanie „spadającego noża” i próbują kupić akcje na dołkach. Pytanie, gdzie minimalny kurs się znajduje?

Źródło: attrader, genomtec, pap

Motyw