tim-cook-wwdc_chat

Apple jest warte więcej niż Google, Amazon i Meta razem wzięte. Wyjaśniamy, jak to możliwe

5 minut czytania
Komentarze

Apple to firma, która od co najmniej 20 lat prężnie się rozwija i zwiększa swoją wartość. Kapitalizacja na giełdzie dochodzi już do „kosmicznych” poziomów. Już w 2018 roku inwestorzy wycenili firmę na 1 bilion USD (nie miliard!). Zaledwie trzy lata później wartość ta wzrosła dwukrotnie. Dzisiaj firma z Cupertino to spółka większa pod względem kapitalizacji od Alphabetu (spółka-matka Google), Amazona i Mety razem wziętych. Czy to już bańka spekulacyjna? Wyjaśniamy, co to jest wycena firmy na giełdzie i czy Apple może być warte ponad 2 biliony USD.

Sprawdź też: Tani iPhone w super promocji! Warto go kupić pod choinkę!

Co to jest wycena spółki na giełdzie?

Apple wszedł na amerykańską giełdę 12 grudnia 1980 r. w cenie 22,00 USD za akcję. Od tego czasu wartość za jedną walor sukcesywnie rosła, jednak trzeba pamiętać, że firma dokonała tak zwanego splitu akcji pięć razy od tego czasu. Chodzi o podział akcji np. w celu zwiększenia płynności obrotu na giełdzie. Tak naprawdę za startową cenę można przyjąć więc wartość 0,10 USD. To niesamowite jak od tego czasu nastąpił powolny wzrost wartości firmy na giełdzie.

Apple giełda wycena

Spójrzcie na wykres. Przykładowo w 2003 roku cena za jedną akcję wynosiła 0,23 USD. Od tego momentu można zaobserwować powolny wzrost do 2019 do poziomu około 50 dolarów. W tym okresie nastąpił prawdziwy wystrzał i kapitalizacja firmy poszybowała. Za jedną akcję w szczytowym momencie 2021 roku płacono ponad 180 USD. Obecnie mamy do czynienia z mniejszymi poziomami oscylującymi w okolicach 140 dolarów za walor.

No dobrze, ale skąd wzięły się tak astronomiczne sumy i jak wyceniane są takie spółki jak Apple? Otóż wycena spółki na giełdzie papierów wartościowych zależy od dwóch czynników:

  • Liczby akcji dostępnych w obrocie,
  • Ceny za jedną akcję.

Obecnie liczba akcji Apple, która jest dostępna w obrocie na giełdzie, wynosi 15 890 000 000 (15,89 mld jednostek). Z kolei kurs z zamknięcia z dnia 4 listopada wyniósł 138,38 USD. Jeśli przemnożymy liczbę akcji przez poziom aktualnego kursu, otrzymamy wycenę spółki na giełdzie. Po dokonaniu działania 15 890 000 000 x 138,38 USD otrzymujemy wynik w postaci 2 205 532 000 000 – 2,20 bilionów USD. Jest to wycena spółki na giełdzie, inaczej nazywa kapitalizacją lub wartością dla inwestorów.

Tim Cook

Jak widać zatem, za horrendalną wyceną stoi przede wszystkim gwałtownie rosnący kurs akcji Apple. Teraz można się zastanowić, dlaczego walory zwiększyły swoją wartość tak szybko? Otóż jeśli na giełdzie mamy przewagę kupujących nad sprzedającymi, kurs akcji rośnie. Dlaczego więc inwestorzy sukcesywnie i w długim terminie kupowali akcje firmy? Tutaj z kolei można się dopatrywać naprawdę wielu czynników.

Czy Apple jest naprawdę warte 2 biliony USD?

W oczach inwestorów Apple był wart nawet 2,4 biliony USD. Jego wycena na giełdzie zatem była większa niż Alphabeta, Amazona, Netflixa i Mety razem wziętych.

Stało się tak, ponieważ walory Apple w ostatnim czasie nie doświadczyły większej korekty, a wyżej wymienionych gigantów – owszem. Akcje firmy z Cupertino wzrosły o 8%, Mety spadły o ponad 20%, Amazona o około 10%, a Alphabet o kilka procent. Miało to związek między innymi z wynikami spółek za ostatni kwartał. Apple jako jedyne podało świetne wyniki (wzrost zarówno przychodów, jak i zysku netto rok do roku). Z kolei Alphabet, Amazon i Meta rozczarowały – najbardziej ta ostatnia spółka, gdzie przychody i zyski mocno spadły.

Wzrost kursu Apple napędzają zazwyczaj bardzo dobre wyniki finansowe. Wystarczy spojrzeć na zamieszczone wykresy – jak kształtowały się przychody i zyski firmy na przestrzeni lat. Sukcesywnie rosły – a wraz z nimi, akcjonariusze wyceniali spółkę coraz wyżej i chętniej kupowali akcje. Jest to naturalny proces, który można zaobserwować w przypadku przedsiębiorstw dobrze prosperujących – sukcesywny wzrost dodatnich wyników finansowych zazwyczaj przekłada się na wzrost kapitalizacji na giełdzie. Czy Apple faktycznie jest warte takie wyceny? W moim przekonaniu tak. Inwestorzy bowiem wyceniają nie tylko rewelacyjne wyniki finansowe, ale także przyszłość firmy, która rysuje się w naprawdę świetlistych barwach.

Przyszłość Apple – czyli dlaczego inwestorzy kupują akcje firmy?

Co napędza wzrosty na kursie Apple oprócz dobrych wyników finansowych? Innymi słowy – dlaczego inwestorzy kupują akcje firmy?

Otóż można domniemywać, że widzą szansę na dalszą poprawę wyników w kolejnych latach. Mają one wynikać z coraz lepszej sprzedaży flagowych iPhone’ów, iPadów i MacBooków. Firma w ostatnich latach zdywersyfikowała nieco źródła przychodów, stawiając na usługi takie jak Apple TV+, Apple Music, czy ogólną subskrypcję Apple One. Inwestorzy patrzą też w przyszłość i widzą tu możliwość wejścia na rynek urządzeń składanych (według Samsunga, firma z Cupertino wyda składanego iPada w 2024 roku – będzie bardzo drogi), okularów AR/VR czy nawet Apple Car. Szczególnie ta ostatnia wizja wzbudza ogromne emocje. Samochód autonomiczny od Apple mógłby sprawić, że przychody i zyski spółki poszybowałyby mocno w górę. Inwestorzy doceniliby ten fakt, windując ceny akcji na giełdzie.

Oczywiście trzeba też mieć w świadomości, że każda inwestycja wiąże się z ryzykiem. W przypadku Apple pewne rzeczy „mogą pójść nie tak”. Przykładowo, składany iPad może okazać się klapą, a projekt Apple Car będzie wadliwy. Do tego należy jeszcze mieć na uwadze otoczenie makroekonomiczne i geopolityczne, które ma ogromny wpływ na cenę akcji na giełdzie. W przypadku kryzysu lub wojny trzeba liczyć się z tym, że na kursie mogą nastąpić spadki – wtedy już nawet dobre wyniki nie pomogą inwestorom. Od miesięcy mówi się o możliwej recesji w USA – to może wiązać się z mniejszym popytem także na produkty Apple. To w konsekwencji mogłoby oznaczać gorsze wyniki finansowe i spadek kursu akcji, czyli wyceny spółki na giełdzie.

Źródło: finane.yahoo.com, cnbc

Motyw