31 października Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane dotyczące zjawiska, jakim jest inflacja. To kolejny z rzędu rekordowy odczyt. Drożeją nośniki energii, ale też żywność, napoje i paliwa.
Rekordowa inflacja w Polsce – dawno nie było tak źle
Z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego wynika, iż inflacja w październiku 2022 roku w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej wyniosła 17,9%. To najgorszy wynik od 1996 roku, gdy w grudniu odnotowano wzrost cen na poziomie 18,5%. Porównując październik 2022 do września 2022, ceny wzrosły o 1,8%.
Inflację wciąż napędzają w dużym stopniu rosnące ceny energii, choć na przestrzeni ostatniego miesiąca to nie one rosły najszybciej. Poniżej kilka przykładów pokazujących, co i jak drożało.
- Nośniki energii: +41,7% (r/r), +2% (w porównaniu do września 2022)
- Paliwa do prywatnych środków transportu: +19,5% (r/r), +4,1% (w porównaniu do września 2022)
- Żywność i napoje bezalkoholowe: +21,9% (r/r), +2,7% (w porównaniu do września 2022)
Dane dotyczące inflacji tuż po ich ogłoszeniu przez GUS stały się jednym z dominujących tematów w mediach społecznościowych w Polsce. Już 17,9%. I nie widać żadnych nadziei (może poza efektem statystycznym), że się zatrzyma. Dlaczego mamy inflacyjną jazdę bez trzymanki? TO się stało tego lata. Od tej pory inflacji nie da się już przewidzieć, ani zrozumieć – stwierdził Maciej Samcik, znany bloger finansowy. Koszyk produktów za 1000 zł w rok podrożał do 1179 zł – podsumował Michał Przybylak, finansista i polityk Nowoczesnej. Dodał też, że beneficjentem inflacji jest rząd, bo dzięki wzrostowi cen otrzymuje więcej pieniędzy z podatków.
Czytaj także: Bycze GPW na zielono, a w tle konflikt rządu z UE oraz awantura w RPP
19 października Eurostat podał dane dotyczące inflacji w Unii Europejskiej. Średni wzrost cen we wszystkich krajach wspólnoty wyniósł 10,9%, a w strefie euro 9,9%. Najniższa inflacja jest we Francji (6,2%) i na Malcie (7,4%), a najwyższa w Estonii (24,1) oraz na Litwie (22,5%).
źródło: GUS, Eurostat