Minęło prawie siedem lat od pierwszego debiutu Diablo 3, więc teoretycznie można spodziewać się, że następca hitu czai się gdzieś w studiu Blizzarda. Chociaż Blizzard Entertainment nie potwierdził, że Diablo 4 jest w toku, wydaje się to całkiem prawdopodobne. Wystarczy przeczytać wypowiedzi przedstawicieli firmy na ten temat.
Diablo: Immortal – fani wpadli w furię
Podczas konferencji BlizzCon 2018 Blizzard naraził się fanom serii prezentując zwiastun Diablo: Immortal i twierdząc, że to nowe Diablo. Fani wpadli w furię, bo spodziewali się Diablo 4, a dostali marną imitację na smartfony. Można spodziewać się, że firma nie popełni tego samego błędu ponownie w tegorocznym Blizzcon. Jestem w stanie zrozumieć wściekłość fanów, jednak nie skreślałbym nowej propozycji do Blizzarda. Wydaje mi się, że w zalewie podobnych gier, Diablo: Immortal może nam zaoferować interesującą i wciągającą rozgrywkę.
Zobacz także: GTA 6 nadchodzi – co wiemy o potencjalnym hicie?
Premiera Diablo 4 – czyli, co wiemy o niezapowiedzianej grze?
Fani nadal chcą właściwego Diablo na PC, a nie jedynie okrojonej mobilnej wersji ich ulubionego tytułu. Blizzard zaprzeczył, że cokolwiek innego miało być zaprezentowane podczas imprezy, ale post na YouTube w sierpniu sugerował inaczej. Menedżer ds. społeczności Brandy „Nevalistis” Camel stwierdził, że firma „pracuje nad kilkoma projektami Diablo”.
„Kuźnie w Blizzard palą się, z w pracach mamy wiele projektów Diablo. Niektóre z nich będą trwały dłużej niż inne” – stwierdził Camel. „Możemy mieć kilka rzeczy do pokazania w tym roku. Mamy nadzieję, że pozostaniecie w pogotowiu, a my będziemy pracować nad wprowadzeniem tych doświadczeń Diablo w życie. Nic z tego nie byłoby możliwe bez wsparcia, które dostarczacie nam od ponad 20 lat. Niezależnie od tego, czy po raz pierwszy dołączyłeś do nas w Diablo 3, czy jesteś doświadczonym weteranem, dziękuję. Diablo jest i zawsze będzie częścią tożsamości Blizzarda i nie możemy się doczekać przyszłości”.
Co zatem wskazuje na to, że Diablo 4 może być w produkcji? W komunikacie o zyskach z lutego 2019 r. Dyrektor ds. Operacyjnych Coddy Johnson stwierdził, że liczba zatrudnionych w Diablo „znacznie wzrośnie, gdy zespoły będą pracować nad kilkoma projektami realizowanymi w ramach franczyzy”. Po tym oświadczeniu pojawiło się wiele ofert pracy, które wskazywały na umiejętności potrzebne do stworzenia tytułu Diablo – szukano przykładowo „wykwalifikowanego artystę lochu” ze „skupieniem się na kompozycji, szczegółach i nastroju, przy jednoczesnym zapewnieniu czytelności przestrzeni rozgrywki”.
Ponadto niezwykle interesujący raport Kotaku z 2018 r. wskazywał na wielokrotne projekty Diablo, z których jeden został odłożony na półkę, a drugi jest podobno podstawą Diablo 4. Fenris (powrót do ciemności Diablo 2) to nazwa tego projektu, który ma być zalążkiem Diablo 4. Ma to być bardziej tradycyjny izometryczny tytuł Diablo, który porzuciłby kolorową estetykę Diablo 3 na rzecz ciemniejszego, bardziej ponurego, bardziej przerażającego spojrzenia, znanego z poprzednich części. „Jest wielu ludzi, którzy czuli, że Diablo 3 uciekło od tego, co sprawiło, że Diablo to Diablo pod względem stylu i efektów graficznych”, powiedział jeden z pracowników Blizzarda w wywiadzie dla Kotaku. „Deweloperzy chcą uczynić [Fenrisa] „grubym”, sprawić, by było ciemno, [pozbyć się] wszystkiego, co w Diablo 3 było uważane za kreskówkowe… Zrobić to, czego ludzie bali się w Diablo 2, ale nowocześnie.”
Fenris jest również dyskutowany w kategoriach społecznych, czerpiąc wskazówki z World of Warcraft i Destiny. Chociaż nie byłby to tytuł MMO, może to być „gra na żywo”, z obszarami społecznościowymi, w których gracze mogą się spotkać, zanim wyruszą w podróż.
Kiedy Diablo 4 pojawi się w sklepach?
Niestety, jak dotąd Diablo 4 nie zostało zapowiedziane, a plotki wskazują, że tytuł zobaczymy dopiero za kilka lat. Blizzard nie będzie brał udziału w targach Gamescom 2019.
„W ramach odnowionego wysiłku w tym roku, chcemy skoncentrować się i rozwijać nasze obecne gry i przyszłe projekty, dlatego nie będziemy mieli stoiska na Gamescom 2019” – czytamy w poście. „Wystawa jest ważna dla europejskiej i globalnej społeczności graczy i będziemy tęsknić za spotkaniami graczy w Kolonii w tym roku. Z niecierpliwością czekamy na udostępnienie większej ilości szczegółów na temat projektów, nad którymi obecnie pracujemy, kiedy nadejdzie odpowiedni czas”.
Chociaż sam post nie rzuca światła na to, czym mogą być te projekty, to wyjaśnia, że jeśli otrzymamy ogłoszenie o Diablo 4 w tym roku, prawdopodobnie nie nastąpi to aż do BlizzConu 2019 (w listopadzie).
Źródło: techradar