Ming-Chi Kuo dostarcza nam co jakiś czas kolejnych informacji na temat nadchodzących produktów Apple. Prognozy i oczekiwania chińskiego analityka zwykle się sprawdzają. Kuo od kilku lat wręcz może wydawać się prawdziwą wyrocznią jeżeli chodzi o przecieki przyszłych premier spółki z Cupertino. Oczywiście nie wszystkie informacje musimy uważać za pewne. Jednak szansa, że się myli naprawdę nie jest duża.
Zobacz także: Cmentarz Google – ile czasu żyją projekty Amerykanów?
Co Apple zmieni w swoich komputerach w tym roku?
Już jakiś czas temu analityk przedstawił swoje oczekiwania dotyczące komputerów firmy. Chodzi zarówno o obecny rok jak i to czego możemy się spodziewać w dłuższej perspektywie czasu. Jeżeli chodzi o MacBooki to nie spodziewajmy się w najbliższych miesiącach zbyt dużych zmian. Apple dokonuje rewolucji w swoich komputerach niezwykle rzadko, zwykle co kilka lat. W 2015 roku w ofercie znalazł się najmniejszy, 12-calowy MacBook, rok później zadebiutowała zupełnie nowa generacja MacBooków Pro, w 2018 roku otrzymaliśmy długo wyczekiwanego, nowego MacBooka Air. Oczywiście co kilkanaście miesięcy urządzenia dostają aktualizacje hardware, ale ich kluczowe funkcje czy design pozostają niezmienne. Wygląda na to, że 2019 rok będzie stał pod znakiem takich niewielkich aktualizacji. Rok temu do 15-calowego MacBook Pro została dodana możliwość zamówienia wersji z pamięcią RAM 32 GB. Według Kuo taką samą opcję otrzyma w tym roku mniejszy, 13-calowy model.
Kuo o przyszłych komputerach Apple
Zdecydowanie większych zmian spodziewamy się w 2021 roku. Minie wtedy pięć lat od premiery obecnej generacji. Apple ma wtedy zastąpić 15-calowego MacBooka Pro zupełnie nowym urządzeniem. Mówi się o zwiększeniu przekątnej ekranu do 16-cali. Najprawdopodobniej gabaryty samej obudowy pozostaną zbliżone do obecnej, jednak ekran będzie miał zdecydowanie węższe ramki. Design samego urządzenia ma jednak być nieco inny niż teraz. W 2019 roku możemy doczekać się też pierwszych zapowiedzi kompletnie odmienionej stacji roboczej czyli Maca Pro. Firma Tima Cooka zapowiedziała już jakiś czas temu, czego nie robiła wcześniej, że urządzenie dla profesjonalistów na pewno się pojawi i zyska modułową konstrukcję.
Jakie nowości Apple pokaże w kolejnych latach?
Plotki na temat monitora pojawiają się od jakiegoś czas. Od kilku lat też nie ma już w ofercie Apple Thunderbolt Display, ostatniego urządzenia tego typu. Kuo spodziewa się, że Amerykanie uzupełnią w tym roku lukę w ofercie. Akcesorium ma być przeznaczone dla nowego Maca Pro, ale także dla Maca Mini, którego najnowsza odsłona jest na rynku od jesieni 2018 roku. 31,6-calowy wyświetlacz 6K ma zyskać podświetlenie typu Mini LED co zapewni wyjątkową jakość obrazu. W przyszłym roku możemy spodziewać się też odświeżenia linii iPadów Pro. Po raz kolejny, według Kuo mają te urządzenia zmienić gabaryty. Tym razem spodziewamy się 10 lub 12-calowych tabletów. Do ich premiery pozostaje jednak tak dużo czasu, że jeszcze wiele się może zmienić.
źródło: MacRumors