Google to firma z bardzo kontrowersyjnym modelem biznesowym. Większość swoich usług udostępnia ona użytkownikom bezpłatnie – jako przykład podać można np. Androida, konkurencję dla pakietu Office czy Dysk. Warto jednak wiedzieć, że jak każda korporacja, gigant z Mountain View skupia się na maksymalizowaniu zarobków. Z tego powodu na pewno wiecie, że niektóre informacje są przez Waszego smartfona automatycznie przesyłane na serwery Google’a. Dzięki najnowszym badaniom przeprowadzonym przez agencję Digital Content Next mamy jednak dokładne dane na ten temat. Czy jesteście ciekawi, jak często gigant z Mountain View przesyła do siebie dane, które Was opisują?
Większość danych na serwery Google’a przesyłają reklamy
Warto wiedzieć, że pełne odcięcie się od usług Google’a jest niemożliwe. Nawet jeśli świadomie zrezygnujecie ze wszystkich aplikacji giganta z Mountain View (nawet na iPhonie), to w pewnym momencie i tak napotkacie reklamy (AdWords, AdSense itp.), które dostarczane są przez Google’a. Spotkać można je na większości stron internetowych, są one obecne również w aplikacjach i grach. Jak podają badacze, aż 46% komunikacji z serwerami internetowego giganta to dane wysyłane przez reklamy. Oznacza to, że materiały sponsorowane pobierają na Wasz temat aż 12 MB danych każdego dnia (czyli prawie 0.4 GB miesięcznie). Warto wiedzieć, że wszystkie badania przeprowadzane były na świeżo skonfigurowanym smartfonie – jeżeli korzystacie zatem z większej ilości aplikacji Google’a, to przesyłanych danych może być znacznie więcej.
Zobacz także: W aplikacji Gmail już wkrótce pojawi się nowa funkcja, która warta jest uwagi. Sprawdźcie, jak z niej korzystać!
Google na bieżąco śledzi Waszą lokalizację
Potwierdziły się również nasze obawy, które zapoczątkowane zostały przez niedawną aferę powiązaną z firmą Google i śledzeniem lokalizacji. Jak podają badacze, smartfony naszą lokalizację wysyłają naprawdę często – nieużywane urządzenie, które cały dzień leżało na stole, serwerom Google’a koordynaty wysyłało aż 340 razy w ciągu dnia, co oznacza, że średnio co nieco ponad cztery minuty. W tym miejscu stwierdzić trzeba niestety, że z urządzeń Apple’a Google pobiera znacznie mniej danych za pomocą przeglądarki – statystyki podają, że na Androidzie informacje przesyłane są aż o 50 razy częściej niż na smartfonach konkurencji z Cupertino.
Co robić, jak żyć?
Jeżeli nie chcecie, by Google zbierało o Was dane, to… nic nie możecie z tym zrobić. Wyłączając historię lokalizacji, spowodujecie, że przesyłanych informacji będzie mniej, ale dalej będą. Co najgorsze, badacze informują, że na podstawie wysyłanych anonimowych danych da się rozpoznać użytkownika – podobno pozwala na to identyfikator reklamowy, który przypisany jest do naszego konta. Uważajcie na swoje dane i zachowajcie ostrożność!
Źródło: Digital Content Next