xiaomi siedziba biuro hq

Xiaomi Qin – poznajcie bezsensowny, klasyczny telefon

3 minuty czytania
Komentarze

Xiaomi jest wszystkim znane ze smartfonów, nakładki MIUI oraz każdej innej elektroniki, na której można zarobić. Pojawiła się jednak pewna nowość, a mianowicie Xiaomi Qin czyli klasyczna komórka, która przy konkurencji ze strony Nokii jest co najmniej nieatrakcyjna. W ramach akcji crowdfundingowej powstały 2 modele różniące się wyłącznie specyfikacją i możliwościami.

Xiaomi Qin 1

Podstawowy model nie zaskakuje parametrami, jest to najzwyklejsza, prosta komórka do dzwonienia. Specyfikacja Xiaomi Qin 1 prezentuje się następująco:

  • Wyświetlacz: 2,8″ 240×320 px
  • CPU: MediaTek MT6260A ARM7
  • RAM: 8 MB
  • Flash: 16 MB
  • Łączność: Bluetooth 4.2
  • Bateria: 1480 mAh
  • System: Nucleus (własny)
  • Wymiary: 132×53,8×8,5 mm
  • Złącze USB Type-C

Według producenta wbudowana bateria ma wystarczyć na 15 dni w trybie czuwania. Jest to zapewne zasługa skromnych podzespołów i pominięcia funkcji smartfonowych. Nie bez znaczenia jest fakt, ze producent wykorzystał beznadziejny układ stosowany w chińskich smartwatchach. Z drugiej strony jego maksymalny pobór prądu wynosi jedynie 0,33 W oraz umożliwia podłączenie kamery 2 Mpx, z czego Xiaomi oczywiście nie skorzystało. Telefon może za to umożliwiać pobieranie danych przez EDGE, aczkolwiek nie udało mi się potwierdzić tej informacji, na pewno pozwala na to CPU.

Xiaomi Qin 1s

Powstał też lepiej wyposażony model, a mianowicie Qin 1s. Jego specyfikacja prezentuje się następująco:

  • Wyświetlacz: 2,8″ 240×320 px
  • CPU: Spreadtrum SC9820 2x Cortex-A53
  • RAM: 256 MB
  • Flash: 512 MB
  • Łączność: LTE z VoLTE, WiFi, Bluetooth 4.2, GPS
  • Bateria: 1480 mAh
  • System: MOCOR5
  • Wymiary: 132×53,8×8,5 mm
  • Złącze USB Type-C

Lepsze parametry nie sprawiły, że na pokładzie znalazł się aparat – zwyczajnie nie ma go. Wzrosło za to zapotrzebowanie na energię, bateria ma zapewnić 7 dni w trybie czuwania.

Sztuczna inteligencja w prostej komórce?

Najbardziej zaskakująca jest informacja o sztucznej inteligencji. Według producenta telefony zostały w nią wyposażone i są w stanie tłumaczyć treści na 17 różnych języków. Co najciekawsze dotyczy to tłumaczenia mowy. Nie wiem jak Xiaomi to osiągnęło, zastanawiam się jak dokładne będą tłumaczenia. Nie da się ukryć, że informacja ta jest bardzo zaskakująca, ponieważ żaden z montowanych układów nie ma sprzętowego wsparcia dla obliczeń na potrzeby sztucznej inteligencji. Możliwości MediaTeka MT6260A są z kolei tak ograniczone, że po słabszym egzemplarzu naprawdę bym się tego nie spodziewał.

To bez sensu

Minęły już czasy, gdy klasyczne komórki mogły oferować podstawową funkcjonalność w postaci dzwonienia i pisania SMS-ów. Teraz od takich urządzeń wymaga się przeglądarek internetowych, dobrych aparatów (tego akurat wymagało się też w przeszłości) i możliwości instalacji prawdziwych aplikacji. Takie funkcje oferuje system KaiOS, wykorzystano go w Nokii 8110 4G. Telefon ten jak na swoją formę oferuje ogromne możliwości i już teraz wróżę mu ogromny sukces. Xiaomi mogło wykorzystać ten system, a razem z nim ogrom funkcji i aplikacji. Można było dołożyć aparat i już mielibyśmy całkiem ciekawe urządzenie. Tego wszystkiego zabrakło.

Zobacz też: Xiaomi Mi 8 Explorer Edition od wewnątrz. Co jest nie tak z podzespołami pod szkłem?

Kiedy i gdzie?

Telefon jeszcze nie powstał, trwa akcja crowdfundingowa. Jeśli dobrze rozczytałem jedynie znane mi znaki pośród chińskich literek, zebrano już 2742% wymaganej kwoty, czyli urządzenie powstanie. Telefon ma kosztować około 30 dolarów, jednak nie jestem pewny którego modelu to dotyczy.

Źródło: GSMArena

Motyw