O internetowych oszustwach bądź tych z wykorzystaniem telefonu słyszy się coraz więcej. Niedawno opisywaliśmy przypadek połączeń z Kuby, które mogły skutecznie nabić rachunek, a także o SMS-ach informujących nas o przekierowaniu numeru. Tym razem przyjrzymy się sklepowi OnePlus i niebezpieczeństwie, jakie zaczyna się pojawiać.
Kupowałeś coś w sklepie OnePlus? Sprawdź transakcje na swoim koncie bankowym
Na oficjalnym forum OnePlus pojawił się wątek, w którym użytkownik opisuje próbę wyczyszczenia jego konta bankowego. Wszystko zaczęło się w ubiegłym roku, kiedy to w dniach 26 i 28 listopada zakupił on dwa smartfony. Co ważne, każda z transakcji została opłacona inną kartą kredytową. Autor tematu zastrzegł dodatkowo, że z kart tych korzysta bardzo rzadko. Tym większe było jego zdziwienie, kiedy zaczął dostawać informacje od banku traktujące o podejrzanych transakcjach. Całe szczęście, że użytkownik był zabezpieczony i próby zapłaty jego kartami kredytowymi kończyły się niepowodzeniem. Gdyby nie to, padłby skutecznie już kilku wyłudzeniom.
Jak się okazuje, to nie jest jedyny przypadek, w którym doszło do wycieku danych karty klienta. W wątku zaczyna się pojawiać coraz więcej głosów użytkowników, którzy zauważyli podejrzane transakcje na swoich kontach bankowych. Wszyscy dokonywali płatności kartami kredytowymi bądź debetowymi.
Zobacz też: LG G7 = LG Icon?
Do głosu dochodzą również użytkownicy Reddita.
Podobne doniesienia można znaleźć także na Twitterze.
Kto ponosi winę i co dalej?
Zasadnicze pytanie brzmi: czy OnePlus dało ciała? I tak, i nie. Głównym winowajcą całego wycieku jest platforma z jakiej korzysta producent – Magento eCommerce. Jak informuje źródło, dwa lata temu, w 2015 roku również odnotowano problemy z jej bezpieczeństwem.
Jeśli zatem dokonywaliście jakichkolwiek płatności na stronie oneplus.net kartą płatniczą, sprawdźcie czy w historii transakcji nie przewijają się jakieś podejrzane pozycje. Jeśli tak, czym prędzej skontaktujcie się ze swoim bankiem. Dla stuprocentowej pewności można zastrzec kartę i wyrobić nową, lecz to wiąże się z dodatkowymi kosztami. Jeśli często korzystacie z płatności kartą w internecie, warto zainteresować się możliwością wykupienia ubezpieczenia od wyłudzeń. Być może Wasz bank ma coś takiego w ofercie. Wtedy zyskujecie większą pewność, że w razie „w” nie zostaniecie z niczym.
Zobacz też: Microsoft Edge zaktualizowany
Pamiętajcie także, by nie logować się do swojej bankowości internetowej za pośrednictwem ogólnodostępnej, otwartej, darmowej sieci bezprzewodowej. Istnieje duże ryzyko, że Wasze dane zostaną wtedy wykradzione. Nie logujmy się także w miejscach publicznych czy środkach komunikacji miejskiej – ktoś z łatwością może podpatrzyć nasze dane, w tym hasło.
źródło: OnePlus, fidusinfosec