xiaomi mi 6

Xiaomi Mi7 i Mi7 Plus – ceny i specyfikacja

3 minuty czytania
Komentarze

Xiaomi już przygotowuje flagowe modele na rok 2018. Niebawem poznamy Xiaomi Mi7. Następca Mi6 powinien zostać zapowiedziany w pierwszym kwartale nadchodzącego roku. Już teraz pojawia się na jego temat coraz więcej plotek. Na co czekamy?

Xiaomi Mi7 i Mi7 Plus

W odróżnieniu od tegorocznego flagowca, jakim jest Xiaomi Mi6, Mi7 ma pojawić się w dwóch wersjach – zwykłej oraz z plusem. Różnic między nimi nie będzie jednak wiele. Głównie skupią się one wokół ekranu oraz pojemności baterii.

Xiaomi Mi7 otrzyma ekran o przekątnej 5,65 cala, natomiast Xiaomi Mi7 Plus poszczyci się 6,01-calowym wyświetlaczem. Zarówno jeden, jak i drugi będzie wąskoramkowy o proporcjach 18:9 i wykonany w technologii OLED. Różnica w wielkości ekranów niesie za sobą różne wielkości bryły. Z tego też względu producentowi udało się upchnąć w modelu Mi7 Plus baterię o pojemności 3500 mAh, podczas gdy model standardowy zostanie wyposażony w akumulator o pojemności 3200 mAh.

Cechą wspólną obu urządzeń będzie obudowa wykonana z szkła i metalu (prawdopodobnie ramka). Xiaomi pójdzie zgodnie z trendami i modele Mi7 oraz Mi7 Plus otrzymają wsparcie dla bezprzewodowego ładowania. Jest to coraz popularniejsza cecha, której nie może zabraknąć na najwyższej półce.

Na wydajność nie powinniśmy narzekać. Na pokładzie mamy znaleźć debiutującego w przyszłym roku Snapdragona 845 od Qualcomm, a także 6 GB RAM. Być może producent pokusi się o wersje z 8 GB pamięci operacyjnej. W tym momencie nie wiemy także, jakie pojemności pamięci wewnętrznej trafią na rynek.

Zobacz też: Dlaczego iPhone’y zwalniają?

W kwestii fotograficznej mowa tutaj o sensorze głównym Sony IMX380 (1/2.3″, 1.55um) i wspomagającym Sony IMX350 (znanym chociażby z OnePlus 5). Xiaomi Mi7 oraz Xiaomi Mi7 Plus mają oferować ten sam podwójny aparat w konfiguracji 12 + 20 megapikseli.

Ceny

To oczywiście dużo za wcześnie, by mówić o pewnych cenach. Przypuszcza się jednak, że Xiaomi Mi7 zostanie wyceniony na 2699 juanów, czyli około 1500 złotych. Model z Plusem będzie wiązał się z wydatkiem co najmniej 2999 juanów, czyli około 1600-1700 złotych. Dodając do tych kwot podatki, możemy się spodziewać, że realne kwoty rozpoczną się od okolic 2000 złotych.

Pierwszy kwartał mocnym starciem

Początek roku będzie obfitował w wiele premier. Na rynku pojawią się wyżej wymienione Xiaomi Mi7 oraz Xiaomi Mi7 Plus. Nie zabraknie także Samsunga Galaxy S9 i Samsunga Galaxy S9+. Silną pozycję zdobywa także Huawei ze swoim flagowym smartfonem P11, którego przecieki są coraz bardziej interesujące. Również LG G7 ma się pojawić w pierwszym kwartale, a wraz z nim skaner tęczówek.

Zobacz też: Konkurs Huawei!

Trudno w tym momencie orzec, który z nich prezentuje się najlepiej. Producenci prześcigają się na wielu płaszczyznach i każdy z nich stara się zaoferować coś autorskiego. Koniec bieżącego roku pokazuje także, że czasami warto poczekać, bo na rynek mogą trafić jeszcze lepsze smartfony. Nie trzeba daleko szukać, by wspomnieć historię OnePlus i modeli 5 oraz 5T.

źródło: MyDrivers

Motyw