Najnowsze dziecko Google, czyli Android 6.0 Marshmallow nie pozostał na długo „jedynakiem”. Już teraz mówi się o jego następcy przybierającym różne nazwy – może to być po prostu Android 6.1 Marshmallow bądź Android N. Jednak to tylko logiczne przypuszczenia. Gigant z Mountain View rozmyśla nad oddaniem decyzji w… nasze ręce. To byłoby coś!
Tradycją Androida jest nazywanie systemu kolejnymi literami alfabetu (C – Cupcke, D – Donut, E – Eclair, F – Froyo, G – Gingerbread, H – Honeycomb, I – Ice Cream Sandwich, J – Jelly Bean, K – KitKat, L – Lollipop)… Teraz jesteśmy już przy M, czyli mamy Marshmallow. Choć jak zapewne pamiętacie było mnóstwo zabawy ze zgadywaniem, co kryje się pod tajemniczą literką „M”. Tym razem może być podobnie.
Gdyby najnowszy Android przybrał literę „N”, co by mogła oznaczać? Nutella? Nougat? A może zostaniemy przy Marshmallow i oznaczeniu 6.1? Google ma jednak jeszcze lepszy pomysł. Sundar Pichai, CEO Giganta z Mountain View podczas spotkania z studentami w New Delhi, stolicy Indii powiedział, że to być może internauci w ankiecie online wybiorą nazwę dla Androida N aka Marshmallow 6.1. Byłoby to bardzo odważne posunięcie ze strony Google, a poza tym jedno z najciekawszych dziejących się w branży. Wszak tradycja to świętość!
Póki co jednak jest to tylko alternatywne rozwiązanie i wcale nie musi do niego dojść. Do premiery systemu zostało jeszcze co najmniej pół roku, więc w międzyczasie na pewno dowiemy się, co Google postanowiło w tej kwestii. A tymczasem pytanie do Was, jak Wy chcielibyście nazwać kolejnego Androida?
źródło: Phone Arena