Marzenia o smartfonie z Windows wciąż żywe. Szkoda, że Microsoft zaprzepaścił szansę

Mógłbym mieć smartfon z systemem Windows, gdyby taki dzisiaj był dostępny na rynku. Ubolewam nad tym, że Microsoft zaprzepaścił ogromną szansę walki o rynek urządzeń mobilnych, która pojawiła się w drugiej dekadzie tego wieku. Nie tylko ja pragnę powrotu Windows Phone, ale także użytkownicy, którzy starają się używać platform Microsoft na telefonach.

Microsoft zaprzepaścił szansę

Windows Phone zadebiutował w 2010 roku, w wyboistym dla Microsoftu okresie. W tym czasie platforma na komputery stacjonarne zmagała się z problemami dotyczącymi swojej „tożsamości” i irytowała użytkowników błędami oraz nieudanym interfejsem. Trudno bowiem inaczej wypowiedzieć się o naprawdę obrzydliwym menu Windows 8, które towarzyszyło nam nawet w Menu Start „dziesiątki”.

Jednak wspomniane kafle to był pomysł, który miał unifikować platformę stacjonarną z tą mobilną. Microsoft, bazując na nielubianym menu, stworzył mobilny interfejs, przypominający ten z Menu Start. Choć pomysł był interesujący i wręcz idealny dla smartfonów, wykonanie pozostawiało wiele do życzenia. Największym problemem była estetyka – kafelki na ekranie głównym były zbyt duże, a możliwości ich dostosowania były mocno ograniczone. Oprogramowanie było nieatrakcyjne wizualnie i oferowało znacznie mniej funkcji niż konkurencja z Androidem i iOS.

We wpisie z 2023 roku, o tym, że marzy mi się powrót Windows Phone, zwróciłem uwagę jednak na największą bolączkę. Był nią zbyt powolny rozwój sklepu z aplikacjami:

Zbyt duża liczba problemów, które w sposób drastyczny pogorszyły doświadczenia użytkownika, sprawiły, że mobilne „okna” po początkowym umiarkowanym sukcesie, chyliły się ku upadkowi.

W 2015 roku we wpisie o udziale systemów operacyjnych w rynku pisałem:

Już wtedy udział w rynku platformy Microsoft był naprawdę niewielki. Z kolei w 2016 roku spadł do jedynie 0,4%. Wówczas podawałem informacje na temat predykcji rynku mobilnego na 2020 rok, w której to udział w rynku mobilnego Microsoft miał wynosić jedynie 0,1%. Nic więc dziwnego, że Microsoft zrezygnował z batalii o klientów smartfonów. Firma popełniła zbyt wiele błędów i mam wrażenie, że za szybko weszła na rynek z niedopracowaną platformą.

Fani chcą używać systemu Windows na smartfonach – w jakiejkolwiek postaci

W internecie pojawiało się wiele prób uruchomienia systemu Microsoft na smartfonach. Jedna z ostatnich dotyczy działania Windowsa 11 na iPhone 15 Pro. Użytkownik NTDEV wrzucił zrzuty ekranu na platformę X, gdzie widać system uruchomiony na nietypowym urządzeniu. Deweloper wykorzystał do tego oprogramowanie Tiny11 Core. To skompresowana do wielkości 2 GB i pliku ISO wersja Windows 11, która finalnie po zainstalowaniu zajmuje 3,3 GB pamięci. Możliwość uruchomienia systemu na iPhonie pojawiła się dzięki wykorzystaniu nowego emulatora (UTM SE), który trafił do App Store.

Mimo że system został uruchomiony, to działa dość dyskusyjnie. Jak napisał NTDEV na portalu X, jego włączenie zajmuje około 20 minut. To pokazuje, że chęć użytkowania platform Microsoftu na smartfonach jest wciąż żywa. W internecie jest duża liczba materiałów filmowych (poradników), dotyczących instalacji różnych wersji platformy na urządzeniach z Androidem. Poniżej możecie zobaczyć jeden z materiałów sprzed roku.

Mniej inwazyjne sposoby związane są z zainstalowaniem aplikacji, która „udaje” mobilny Windows na telefonie. Jedną z nich opisywałem we wpisie z 2022 roku o mobilnym Windows na Twoim smartfonie:

Tego typu programy nie są jednak zbyt rozbudowane i powodują więcej chaosu na smartfonie niż korzyści. Szkoda, że Microsoft nie powróci z oficjalną wersją Windows na urządzenia mobilne.

Surface Phone – legenda, której nie ma

Chciałbym zobaczyć w ciągu kilku lat telefon z systemem Windows na rynku mobilnym. Jest to mało prawdopodobne, choć nie można tego całkowicie wykluczyć. Na razie Microsoft pokazał, że nadal nie czuje rynku mobilnego, co udowodnił z urządzeniami Surface Duo i Surface Duo 2 z Androidem na pokładzie.

Smartfony odstają wyglądem i funkcjami od topowych rozwiązań Apple czy Samsunga. Ich największą bolączką są naprawdę słabe aparaty, duże ramki wokół ekranów i czas działania na jednym ładowaniu. Nic więc dziwnego, że Surface Duo 2 wydany we wrześniu 2021 roku, do tej pory nie doczekał się następcy. Microsoft na nowo musi zdefiniować to, co jest dla klientów najważniejsze we flagowcach.

Dopóki firma nie zrobi porządku z hardwarem, nie oczekuję, aby miała wejść na rynek z mobilnym Windowsem. Tu musi się pojawić najpierw sprzęt, który parametrami będzie konkurował z iPhone’ami lub smartfonami z serii Galaxy S. Taki być może mógłby być legendarny Surface Phone. Gigant z Redmond pracował nad systemem Andromeda dla urządzenia ze zginanym ekranem. Na razie jednak od dłuższego czasu w internecie nie widzieliśmy żadnych nowych przecieków z nim związanych. Trudno więc oczekiwać, żeby ewentualny flagowiec z systemem Microsoft na pokładzie pojawił się w ciągu dwóch najbliższych lat.

Źródło: X, NTDEV, YouTube. Zdjęcie otwierające: Microsoft / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.