Mobiny Windows

Mobilny Windows na Twoim smartfonie z Androidem w kilku krokach

5 minut czytania
Komentarze

Mobilny Windows był specyficznym systemem operacyjnym. Zarówno Nokia, jak i Microsoft miały dobry pomysł, żeby wejść na rynek urządzeń przenośnych. Niestety, wykonanie pozostawiało wiele do życzenia i zniechęcało potencjalnych nabywców smartfonów. Platforma od samego początku działania musiała nadrabiać zaległości względem konkurentów (Android i iOS). Brakowało jej wielu podstawowych funkcji. Dopiero Windows 10 Mobile stał się w miarę użytecznym oprogramowaniem. Wtedy jednak było już za późno. Udział w rynku Microsoftu był marginalny (poniżej 2% w 2016 roku). Dzisiaj możemy system ocenić jako interesujący i wspominać go z uśmiechem na ustach.

Sprawdź też: iPhone SE w rewelacyjnej cenie! Smartfon Apple nigdy nie był tak tani!

Mobilny Windows – to były czasy!

Microsoft chciał za wszelką cenę przenieść ideę Metro UI na smartfony. Koncepcja tego interfejsu polegała na wdrożeniu znienawidzonych kafelków do stacjonarnego Windowsa 8. Trzeba przyznać, że na pecety wkradł się naprawdę spory chaos i bałagan. Użytkownicy nie umieli posługiwać się kafelkami, nie wiedzieli czemu one służą i czym różnią się od aplikacji na Pulpicie. Z kolei Microsoft nie potrafił naprawić lub też zmienić swojej koncepcji.

mobilny windows

Jak zatem fatalny pomysł z Windowsa 8 miał się przyjąć na smartfonach? Już sama koncepcja wdrożenia niesprawdzonego i krytykowanego pomysłu na urządzenia mobilne była co najmniej dziwna. Jednak z drugiej strony, kafelki były wręcz stworzone dla smartfonów. Stanowiły idealną przestrzeń do nawigowania, klikania i prezentowania treści na żywo na ich powierzchni. Tak miał właśnie wyglądać mobilny Windows. Jego wyróżnik miały stanowić „Live Tiles” prezentujące najważniejsze informacje wprost na interfejsie urządzenia. Tak się stało jednak dopiero w aktualizacji Windowsa 10, kiedy już wszyscy mieli dość tej platformy.

Dużym błędem giganta z Redmond było wypuszczenie systemu z wieloma błędami i małą liczbą funkcji na start. Możliwości dostosowania ekranu z kafelkami były niewielkie, a same kafle zajmowały zbyt dużo miejsca, przez co widoczność najważniejszych rzeczy na jednym ekranie była ograniczona.

Mobilny Windows musiał też się zmierzyć z przejęciem Nokii przez Microsoft. To nie był dobry krok dla rozwoju oprogramowania Microsoftu. Mam wrażenie, że to właśnie wtedy nastąpiła największa stagnacja, jeśli chodzi o rozwój systemu. Najlepsze i najbardziej popularne smartfony z tego okresu to przykładowo Lumia 650, 950, 950 XL.

Andromeda OS niewykorzystaną szansą

Mobilny Windows od początku powinien wyglądać tak, jak porzucona koncepcja Andromedy OS. Jakiś czas temu wyciekły jej zdjęcia, a nawet wideo na YouTube. Platforma miała działać na bazie pomysłów z Windowsa 10. Aplikacje miały być zunifikowane na tablecie, smartfonie i komputerze. Microsoft chciał stworzyć uniwersalną platformę, która będzie wyglądała podobnie na każdym sprzęcie. Niestety, system nigdy nie został ukończony, a w Internecie mogliśmy zobaczyć jego koncepcję.

Szkoda, że tak się stało, ponieważ Andromeda OS miał specyficzne i interesujące rozwiązania. Był oparty na gestach, zawierał asystenta głosowego – Cortanę i charakterystyczne dla Windowsa 11 Centrum Powiadomień. Co ciekawe, interfejs wyglądem przypominał nieco elementy znane z Windowsa 10 i 11. Można tu zobaczyć również efekty rozmycia akrylowego Fluent Design.

Byłaby to świetna platforma dla takiego urządzenia jak Surface Duo. Przez lata plotkowało się, że Microsoft wyda urządzenie z nowym, mobilnym Windowsem, czyli Andromedą. Niestety, gigant z Redmond postawił jednak na Androida, co jest błędem. Obawiam się jednak, że Microsoft nie chciał po raz kolejny marnować środków na nowy system, który nie miałby przebicia na rynku. Szkoda.

Mobilny Windows na Twoim smartfonie w kilku krokach

W Google Play jest wiele aplikacji, które pomagają wskrzesić mobilny Windows na smartfonach z Androidem. Oczywiście ich funkcjonalność jest nieco ograniczona, jednak przynajmniej w kwestii wizualnej można poczuć magię systemu. Jedną z takich aplikacji, którą mogę polecić jest Square Home. Jest to jeden z wielu Launcherów, które umożliwiają zmiany w interfejsie smartfona z Androidem na pokładzie.

Po zainstalowaniu i włączeniu Square Home przeprowadza użytkownika przez krótki proces konfiguracji. Możemy tu wybrać styl kafelków – czy będą one przezroczyste czy też nie. W następnym kroku trzeba też zdecydować się na wielkość ich siatki.

Po zakończeniu konfiguracji wyświetli się ekran startowy, który przypomina wyglądem Metro UI. Wielkość kafelków można dostosować do swoich potrzeb wybierając rozmiary:

  • Mały,
  • Połowa,
  • Średni,
  • Szeroki,
  • Duży.

Do ekranu głównego można przypiąć nie tylko aplikacje, lecz także:

  • Skróty,
  • Akcje launchera (np. wyszukiwanie czy okno wyłączania telefonu),
  • Widżety,
  • Separatory,
  • Sześciany,
  • Grupy kafelków,
  • Szufladę aplikacji,
  • Kontakty.

Jeśli chodzi o szufladę aplikacji, nie prezentuje się ona zbyt urodziwie, jednak można na to przymknąć oko. Wytrwani użytkownicy, którzy wiedzą, jak działał mobilny Windows, zauważą charakterystyczne dla niego animacje włączania programów – to naprawdę cieszy oczy. Ponadto launcher pokazuje powiadomienia na kafelkach i zawiera szereg opcji dostosowania wyglądu ekranu głównego do potrzeb użytkownika.

Na koniec dodam, że aplikację pobrano ponad 5 mln razy, a jej średnia ocen to 4,6 gwiazdek. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie funkcje programu są dostępne za darmo!

źródło: googleplay, windowscentral

Motyw