Od kilku tygodni w przeciekach pojawiają się informacje o smartfonach Pixel 9 oraz Pixel 9 Pro. Wiemy też, że produkcją procesora w nowych Pixelach zajmie się ponownie Samsung, ale w kolejnej odsłonie serii – już nie. Teraz dowiedzieliśmy się nieco więcej o układzie Google Tensor G4, a w zasadzie o jego wydajności.
Spis treści
Tensor G4 w nowych Pixelach
Tensor G4 ma konfigurację 8-rdzeniową. Jest tu jeden rdzeń Cortex-X4 o częstotliwości 3,1 GHz, trzy rdzenie Cortex-A720 o częstotliwości 2,6 GHz i cztery rdzenie Cortex-A520 o częstotliwości 1,95 GHz. Oznacza to zmniejszenie liczby rdzeni, tj. przejście na konfigurację 8-rdzeniową w porównaniu z 9-rdzeniową konfiguracją Tensora G3, a także wzrost częstotliwości ich taktowania.
Wydajność smartfonów z serii Pixel 9
Według wyników testów porównawczych udostępnionych przez Rozetked, smartfony z serii Pixel 9 wyciągają ponad milion punktów w benchmarku AnTuTu. Nie jest to jakiś znaczny skok względem modeli z serii Pixel 8. Przypomnijmy, że Google Pixel 8 „wykręcił” 1079511 punktów, Pixel 8 Pro 1157293 punkty, a Pixel 8a 1075884 punkty.
Może wyniki będą lepsze, gdy testy zostaną przeprowadzone na finalnej wersji oprogramowania, które Google zoptymalizuje pod kątem wydajności przed premierą.
Niemniej potwierdza się to, że seria Pixel 9 pod względem wydajności zostanie w tyle za konkurencyjnymi flagowcami, które działają (czy będą działać, bo do premiery jeszcze wiele tygodni) z flagowymi procesorami od Qualcomm. No i nie zapominajmy, że w przyszłości procesorami Google zajmie się firma TSMC. To ona wyprodukuje Tensor G5 w Pixelu 10. W związku z tym spodziewamy się znacznie lepszej efektywności energetycznej i wzrostu wydajności. Niestety na efekty poczekamy do 2025 roku.
Masz dość upałów? Sprawdzamy, jak Polacy walczą z upalną pogodą. Poświęcisz kilka minut na wypełnienie naszej ankiety?
Źródło: Newsbeezer. Zdjęcie otwierające: @OnLeaks / 91mobiles.com
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.