Smartfon z kolorową tapetą przedstawiającą grafikę kobiety, oparty o drewniane manekiny rąk, które znajdują się w rozmyciu w tle.
LOKOWANIE PRODUKTU: KOMPUTRONIK

Recenzja Google Pixel 8. Android w najczystszej formie

19 minut czytania
Komentarze

Google Pixel 8 pojawił się na rynku na początku października 2023 roku. Był pierwszym (wraz z modelem 8 Pro) smartfonem, który oficjalnie wystartował z system Android 14 na pokładzie. Co więcej, jest to urządzenie, które może liczyć nawet na 7 lat aktualizacji. Recenzja Google Pixel 8, którą właśnie czytacie, ma na celu wskazanie nie tylko tego, co jest w tym smartfonie dobre, ale również wad i braków, które występują przecież w każdym urządzeniu.

Smartfon leży na metalowej blachodachówce z ozdobnym wachlarzem po prawej stronie, wyświetla ekran główny z aplikacjami i datą "Wt, 9 sty, -6°C".
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Pixel 8 pojawił się na rynku wraz z modelem Pixel 8 Pro, który jest zauważalnie droższy, ale powinniście go wybrać, jeśli zależy wam na większym ekranie oraz dodatkach takich jak termometr i teleobiektyw. Mniejszy Pixel ma błyszczącą obudowę i szkła Corning Gorilla Glass Victus, podczas gdy większy — matowe wykończenie i mocniejsze szkło Gorilla Glass Victus 2. Jeśli nie, to warto dodać, że obydwa mają stopień ochrony IP68, dzielą ten sam system, procesor i otrzymają tak samo długie wsparcie ze strony Google.

Zalety

  • kompaktowy i poręczny kształt
  • wysoka jakość wykonania
  • możliwości czystego Androida 14
  • 7 lat aktualizacji oprogramowania
  • świetny ekran o wysokiej jasności i odświeżaniu do 120 Hz
  • niezłe głośniki stereo
  • skuteczne zabezpieczenia biometryczne
  • bardzo doby aparat główny
  • jakość zdjęć
  • komplet opcji łączności i komunikacji
  • możliwości AI, np. w zakresie edycji zdjęć czy personalizacji
  • różne wersje kolorystyczne
  • certyfikat IP68

Wady

  • błyszcząca, brudząca się obudowa
  • brak aparatu z teleobiektywem, przeciętny aparat ultraszerokokątny
  • dość długie czasy ładowania
  • bywa cieplejszy podczas intensywnej pracy
  • tylko dwie wersje pamięci: 128 lub 256 GB, bez wsparcia dla karty microSD
  • procesor wolniejszy niż w procesorach konkurencji

Recenzja Google Pixel 8 w kilku zdaniach podsumowania

Pixel 8 oferuje jedną z najlepszych kombinacji specyfikacji, funkcji i świetnej jakości wykonania w rozsądnej cenie. Choć uwagę odciąga od niego Pixel 8 Pro czy bardziej popularne w Polsce smartfony marki Samsung czy Apple, powinniście rozważyć ten model, jeśli szukacie kompaktowego i inteligentnego telefonu z naprawdę dobrym aparatem.

8,3/10
Ocena

Google Pixel 8

  • Opakowanie i akcesoria 8
  • Budowa i jakość wykonania 8
  • Ekran 9
  • Oprogramowanie 10
  • Aparaty 8
  • Wydajność 7
  • Czasy pracy 8

Opakowanie i akcesoria

Oprócz Pixela 8 w niewielkim, białym pudełku znalazł się kabel USB-C na USB-C (USB 2.0) o długości 1 metra, skrócona instrukcja obsługi, adapter szybkiego przełączania (do przesyłania danych, z USB-A do USB-C) i narzędzie SIM. Ładowarka USB-C nie jest dołączona do zestawu, ale można ją kupić osobno albo zastosowań jakąkolwiek inną.

Budowa telefonu Google Pixel 8

Na rynku smartfonów od pewnego czasu widać, ze zmiany wizualne z generacji na generację zazwyczaj są kosmetyczne. Tak samo jest w przypadku smartfonów Google. Czy wizualnie Pixel 8 może się podobać? Amerykanie uparli się na wystającą ramkę z aparatami i choć początkowo nie byłam do niej przekonana, to z czasem naprawdę polubiłam ten design, choć błyszcząca powierzchnia i brud wiecznie zbierający się wokół ramki aparatu jest dość irytująca. Ale przede wszystkim przypadł mi do gustu relatywnie kompaktowy kształt i poręczność tego urządzenia.

Smartfon leżący na białej powierzchni z szczegółowym widokiem na tylny aparat fotograficzny i przyciski boczne.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Częściej jednak niż na tylny panel będziemy patrzeć w ekran — tutaj Google Pixel 8 ma się czym pochwalić. Ekran to wyświetlacz Actua o odświeżaniu od 60 do 120 Hz (szkoda, że zabrakło automatycznego ustawiania odświeżania). Rozmiar wyświetlacza mierzony po przekątnej jako prostokąt wynosi 6,2 cala w przypadku Pixela 8, ale widoczny obszar wyświetlania jest mniejszy z uwagi na zaokrąglone rogi.

Smartfon Google Pixel na pudełku, wyświetlający stronę internetową w języku polskim, podtrzymywany przez drewnianą rękę manekina.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Jest to panel wykonany w technologii OLED, dostarcza więc świetnych kolorów i obrazów o znakomitym kontraście i ostrości. Do tego ma wyższą jasność, dobijającą do 1400 nitów w HDR i 2000 nitów w maksymalnej jasności.

Pod ekranem znajdziemy jeszcze czytnik linii papilarnych. Działa szybko i bezproblemowo. Dodatkowym zabezpieczeniem jest funkcja rozpoznawania twarzy, choć jest to skan 2D, nie tak bezpieczny jak bardziej zaawansowane skany 3D). Ramki są cienkie i symetryczne, a i sama wielkość sprzętu jest miłym zaskoczeniem (150,5 x 70,8 x 8,9 mm lub 12 mm grubości razem z modułem aparatów). Nie mamy tu zakrzywionego ekranu, ale lekko zakrzywione szkło sprawia wrażenie, jakby nie był on do końca płaski.

Smartfon Google Pixel w czarnym kolorze z tyłu, oparty o drewnianą figurkę z rozmytym pudełkiem na tle.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Największym minusem jest dla mnie wykończenie tylnego panelu — mamy tu bowiem błyszczące szkło (Gorilla Glass Victus, podobnie jak na froncie), które niemiłosiernie się brudzi. Nie tylko widać na nim każdy odciska palca, ma też tendencję do przyciągania kurzu. Jednak całość wyprofilowana jest naprawdę dobrze i komfortowo układa się w dłoni. Z chęcią zobaczyłabym tu jednak to samo matowe szkło, które ma większy i droższy Pixel 8 Pro.

Ramka z aparatami, podobnie jak ramka telefonu, jest z aluminium. Krawędzie telefonu są lekko zaoblone — to sprawia, że smartfon wygodnie leży w dłoni. Zupełnie płaskie krawędzie, tak popularne obecnie wśród producentów, nie dają takiego komfortu. Pixel 8 ma raczej standardowy zestaw przycisków i złączy, ograniczający się do USB-C, tacki na kartę SIM oraz dwóch przycisków. Dłuższa belka to regulacja głośności, natomiast krótszy przycisk służy do wybudzania/blokady ekranu.

Warto zaznaczyć, że producent zmienił położenie tych klawiszy — włącznik jest wyżej, a sterowanie głośnością niżej — naprawdę potrzebowałam sporo czasu, aby do tego przywyknąć. Na początku notorycznie włączałam nie to, co potrzeba. Ale po dwóch tygodniach nie jestem w stanie stwierdzić, czy jest to rozwiązanie lepsze czy gorsze. Po prostu wyrobiłam nowy nawyk.

Na dolnej ramce znalazł się port USB-C oraz dwie szczeliny, wprowadzone chyba wyłącznie do zapewnienia symetrii. Maskownica na lewo od USB to atrapa, a w prawej umieszczono głośnik. Drugi znalazł się nad ekranem, w niemal niewidocznej szczelinie między szkłem a górną krawędzią telefonu. Obydwa głośniki dają dość donośny, choć nieco nierównomierny dźwięk. Głośnik na dolnej krawędzi jest wyraźniejszy i głośniejszy. Tacka na pojedynczą kartę SIM w rozmiarze nano znalazła się po lewej stronie urządzenia.

Solidność jest jedną z najważniejszych cech recenzowanego Pixela. Google zastosował tu wytrzymałe materiały i uszczelnił obudowę na wypadek kontaktu z pyłem lub wodą. Urządzenie fabrycznie nowe spełnia stopień ochrony IP68 zgodnie z normą IEC 60529. Google zaznacza jednak, że nie jest jednak wodoszczelne ani pyłoszczelne, zaś odporność na wodę i kurz nie jest stanem trwałym — zmienia się z czasem, w wyniku normalnego zużycia, napraw, demontażu lub uszkodzenia. Co więcej, uszkodzenia spowodowane wypadkami i przyczynami zewnętrznymi, np. uszkodzenia dokonane przez wodę, nie są objęte gwarancją.

System i funkcje AI

Google Pixel 8 oferuje Androida 14 – i to od nowości. Oczywiście jest to czyściutka wersja, bez żadnych dodatkowych interfejsów i nakładek. Co więcej, Google gwarantuje 7 lat aktualizacji systemu operacyjnego i zabezpieczeń. Co oznacza, że będzie on dostawał gwarantowane aktualizacje do października 2030 roku, czyli do Androida 21 (jeśli utrzymana zostanie bieżąca numeracja).

Oczywiście jak na smartfon z czystym systemem przystało, nie znajdziemy tu nic, kompletnie nic zbędnego. Naprawdę docenicie to, gdy wcześniej korzystaliście z firmowych nakładek, bardziej przeładowanych, nierzadko z masą zbędnego, preinstalowanego (i nie dającego się odinstalować) softu. Zestaw aplikacji w menu mieści się na jednym ekranie. Oczywiście wszystko, co niezbędne można zainstalować ze sklepu Google Play.

Czarny smartfon leży na szarym tle z wyświetlonym ekranem głównym pokazującym różne aplikacje, takie jak Gmail, YouTube, Google Chrome, i wiele innych.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Smartfon napędzany jest przez nowy chip Tensor G3 z AI. Podobnie jak Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 czy Exynos 2400, także i Google skupia swoją uwagę na tym, co potrafi sztuczna inteligencja. Pixel jest oczywiście szybki i wydajny, ale zaprawdę byłam zachwycona tym, co umie zdziałać w kwestii fotografii. A narzędzie o nazwie Magiczna gumka (Magic Eraser) było przez okres recenzowania Pixela 8 moją ulubioną funkcją.

Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Za pomocą sztucznej inteligencji w smartfonie Google można bowiem w kilku prostych krokach usunąć rozpraszające elementy na zdjęciach, a także edytować je według własnych upodobań. Magic Editor pozwala na wiele więcej — można na przykład zmienić ekspozycję lub tło i przenieść motywy — wystarczy dotknąć kilka razy. Gumka działa też na nagrania wideo — ale tutaj jako Magic Audio Eraser eliminuje irytujące dźwięki z otoczenia.

Tak efekty działania narzędzia „Magiczna gumka” prezentują się na zdjęciach.

Oczywiście czasem działa to lepiej, a czasem gorzej (pojawiają się ciemne plamy, potrafi też, po dłuższym myśleniu zasygnalizować, że nie może użyć danego narzędzia.

Oczywiście można też wybrane obiekty na zdjęciach przemieszczać, powiększać i zmniejszać, edytować tło i robić wiele innych rzeczy. Na małym ekranie, na pierwszy rzut oka wyglądają świetnie, ale po bliższym przyjrzeniu się widać pewne błędy w łączeniach i artefakty. Ale weźcie też pod uwagę, że edycja każdego zdjęcia zajmuje chwilę i możecie to zrobić z poziomu telefonu. Efekty działania Magicznej gumki (i innych opcji edytora) zachęcają do poważniejszego zainteresowania się inteligentnymi możliwościami recenzowanego modelu. Tych jest cała masa i aby poznać jak najwięcej potencjału tkwiącego w Pixel 8, można skorzystać z szeregu wskazówek i porad przygotowanych przez Google.

Google Translate to najpopularniejszy tłumacz na świecie. Dlatego nic dziwnego, że producent stale ulepsza tę funkcję. Dlatego w modelu Pixel 8 mamy np. Tłumaczenie na żywo, które umożliwia tłumaczenie osobistych rozmów w czasie rzeczywistym na 49 języków, transkrypcję wiadomości i wyświetlanie znaków w wybranym języku. Nie wszystkie dostępne są w języku polskim.

Warto też zwrócić na inteligentne funkcje w obszarze personalizacji, a konkretnie na generowanie tapet AI. Działa to identycznie jak generowanie obrazów przy pomocy narzędzi typu DALL-E. Wystarczy zaproponować obraz, który ma zostać wygenerowany, jego styl, kolorystykę, określone obiekty, które mają się na nim znaleźć i gotowe — dostajemy unikalną tapetę.

Aparaty, zdjęcia i nagrania w Pixel 8

Pixele mają jedne z najlepszych aparatów na rynku. Pixel 8 nie jest wyjątkiem i w globalnym rankingu fotograficznych smartfonów DxOMark zajmuje bardzo dobre, 11 miejsce. Producent zbyt wiele tu nie zmienił względem poprzednika, bo po co zmieniać coś, co się sprawdza.

Główny aparat jest taki sam, dostał tylko nieco większy otwór przysłony. Inna zmiana to zwiększenie pola widzenia dla obiektywu ultraszerokokątnego. Ale tak w praktyce w aparatach Pixela 8 nie chodzi o hardware — producent skupia się raczej na funkcjach edytowania zdjęć bazujących na nowych możliwościach AI.

Smartfon trzymany w ręce wyświetla zdjęcie kolorowej rzeźby misia na tle ceglanej architektury, z oświetleniem świątecznym i rozmytym tłem, gdzie widoczna jest instalacja w kształcie choinki.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Główny aparat ma 50 megapikseli, matrycę Samsung GN5, OIS oraz PDAF. Towarzyszy mu 12-megapikselowy aparat ultraszerokim z czujnikiem Sony IMX386 i optyką o kącie widzenia (126 stopni). Teleobiektywu brak. Na froncie jest aparat do selfie o rozdzielczości 10,5 MP.

Podoba mi się to, że Pixel 8 nie ma tendencji do nadmiernego koloryzowania zdjęć, tak jak robi to konkurencja (np. Samsung). Rozpiętość tonalna jest umiarkowana, szumów nie widać, autofocus radzi sobie bardzo dobrze, a 2-krotne przybliżenie sprawuje się zadowalająco — co rekompensuje w jakiś sposób brak teleobiektywu.

Aparaty Pixela 8 dają szczegółowe zdjęcia i bez problemu radzą sobie z różnicami w świetle. Kolory są zazwyczaj spójne w różnych aparatach, choć w ultraszerokokątnym aparacie ostrość nieznacznie spada w kierunku obszarów peryferyjnych. Także moja ogólna opinia o zdjęciach z Pixela 8 jest naprawdę pozytywna.

Aparat całkiem przyjemnie radzi sobie także w nocy. W zależności od ilości zastanego światła Pixel 8 dostarcza jasnych, szczegółowych zdjęć, zazwyczaj dobrze wyostrzonych i naturalnych pod względem kolorystyki.

Sztuczna inteligencja działa też podczas robienia zdjęć, gdy na przykład kadry robione podczas śnieżycy w Warszawie zostały zdublowane z poprawionym widokiem, na którym nie widać było opadów śniegu.

Nie robię wielu selfików na co dzień, niemniej efekty pracy frontowego aparatu w modelu Pixel 8 mogę ocenić pozytywnie (choć szkoda, że nie ma tu AF). Dobrze działa tryb portretowy, twarz jest dobrze wyostrzona, a kolory odpowiadają rzeczywistości. Szczegółowość zdjęć jest bardzo dobra, co osobiście nieszczególnie mi się podoba — widać każdą zmarszczkę i niedoskonałości cery. Ale od czego jest tryb portretowy i opcje retuszu twarzy?

Pozostaje nagrywanie wideo, które w przypadku Pixel 8 możliwe jest w maksymalnej jakości 4K przy 60 fps. Podczas nagrywania można zmieniać aparaty, jednak najsłabszym ogniwem jest aparat ultraszerokokątny, zwłaszcza podczas nagrywania w nocy.

Tak prezentują się nagrania w ciągu dnia (w jakości FHD i 4K) przy 30 fps:

A tutaj znajdziecie nagrania przy 60 fps dla rozdzielczości Full HD i dla rozdzielczości 4K.

A tak prezentują się nagrania wykonane w nocy:

Tutaj znajdziecie nagranie 4K przy 30 fps oraz 4K przy 60 fps.

Komunikacja i nawigacja

Recenzja Google Pixel 8 do tej pory zdominowana została przez system Android 14, AI oraz fotografię. Ale przecież recenzowany smartfon ma służyć przede wszystkim do komunikacji. Jak Pixel 8 sprawdza się jako telefon? Połączenia głosowe brzmią świetnie, zarówno przez głośnik do rozmów, w trybie głośnomówiącym, jak i przez słuchawki podłączone przez Bluetooth. Co najwyżej przy dużej głośności ramka smartfona potrafi wyraźnie wibrować.

Nie miałam problemu z sygnałem sieci 4G lub 5G (telefon tracił zasięg podczas jazdy pociągiem w tych samych miejscach, w których bez sygnały były inne smartfony , bez zarzutów działał też moduł NFC i Google Pay podczas korzystania z płatności zbliżeniowych. Ani podczas korzystania z nawigacji.

Smartfon trzymany w ręce na tle przedniej szyby samochodu, wyświetlający aplikację nawigacyjną z mapą, wskazującą trasę na drodze ekspresowej S8.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Wydajność i pamięć

Smartfon dostał nowy procesor Google Tensor G3 (4 nm), który raczej nie ma być bezpośrednim konkurentem dla Snapdragon 8 Gen 3 czy najnowszych procesorów Apple. Ale z drugiej strony Pixel 8 nie jest modelem skupionym na wydajności, choć naprawdę nie mam tu zastrzeżeń do szybkości i płynności pracy. I bez problemu pogracie w bardziej wymagające tytuły, jak Asphalt 9 czy Genshin Impact.

Osoba trzymająca smartfon, na ekranie którego wyświetlona jest gra z grafiką 3D przedstawiająca postać stojącą przy jeziorze na tle fantasy pejzażu.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Google skupił się na przebudowaniu nowego układu pod kątem algorytmów AI. Tensor G3 ustępuje konkurencji wydajnością, ale wydaje się, że to nie osiągi, ale możliwości sztucznej inteligencji, będą skupiać zainteresowanie na rynku smartfonów. Zastanawiam się tylko, czy wystarczy mu mocy obliczeniowej w dłuższej perspektywie czasu — choćby na te 7 lat wsparcia, zadeklarowanych przez producenta.

Podczas korzystania z telefonu nie spotkałam się z żadnymi błędami czy spowolnieniami. Wszystkie preinstalowane i doinstalowane przeze mnie aplikacje działały bezproblemowo, a nawigacja i interakcja z oprogramowaniem była intuicyjna i szybka. To nie tylko zasługa Tensor G3 – procesor wspierany jest przez 8 GB pamięci RAM, daje też 128 GB przestrzeni na aplikacje i pliki.

Według A1 SD Bench pamięć wewnętrzna w modelu Pixel 8 zapisuje z prędkością 335,42 MB/s, a odczytuje z prędkością 1261,70 MB/s. Niestety na Androidzie 14 nie działa już aplikacja AndroBench, więc dodatkowe testy wykonałam w AnTuTu (Storage Test v10.1.9). Pixel 8 uzyskał 1851 MB/s odczytu oraz 646 MB/s zapisu sekwencyjnego. W przypadku losowego dostępu, wartości te to odpowiednio 423 MB/s oraz 362 MB/s. Wyniki jednak nie były powtarzalne. Szkoda jednak, że Google nie zaktualizował pamięci do UFS 4.0, która jest szybsza i znacznie bardziej energooszczędna.

Pozostawiając kwestię pamięci za nami pora przejść do tego, czy procesor Tensor G3 nagrzewa się tak jak w poprzednich smartfonach Google’a. W serii Pixel 6 i Pixel 7 był to naprawdę poważny problem, jak jest teraz?

Podczas grania smartfon (w tym przypadku było to Genshin Impact przy średnich ustawieniach) smartfon nie nagrzewał się nadmiernie (temperatura na tylnym panelu nie przekraczała 37 stopni). Wzrastała podczas benchmarków (do ponad 39 stopni). Smartfon może nagrzewać się podczas  bardziej intensywnych zadań, takich jak robienie zdjęć w wysokiej rozdzielczości czy używanie sztucznej inteligencji do „magicznej” edycji zdjęć. Ale nigdy nie był na tyle gorący, by powodowało to dyskomfort. Może inaczej by było, gdybym z Pixela korzystała latem, przy znacznie wyższej temperaturze otoczenia.

Poruszmy jeszcze jeden temat — dławienie procesora. Stress testy i wyspecjalizowane aplikacje wyraźnie pokazują, że throttling ma miejsce. Aplikacja 3D Mark wskazuje na stabilność na poziomie ok. 73-77%, jednak CPU Throttling wskazuje, że po 30 minutach procesor pracuje tylko z 60% mocy.

Czasy pracy w modelu Pixel 8

Akumulator ma pojemność 4575 mAh i ładuje się z mocą do 30 W (przewodowo). Niestety samej ładowarki brak ładowarki w zestawie), ale za to jest ładowanie bezprzewodowe. Jakich smartfon dostarcza czasów pracy?

Ręka trzymająca smartfon, który wyświetla scenę z dwoma postaciami - kobietą i mężczyzną stojącymi na parkingu, mężczyzna rozmawia przez telefon komórkowy.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

2 godziny oglądania seriali (ekran ustawiony na 120 Hz, 80% głośności, 50% jasności) zużyło 15% baterii, podczas gdy 30 minut grania w Genshin Impact (przy takich samych ustawieniach) obniżyło stan naładowania o 10%. Pół godziny korzystania z nawigacji podczas jazdy zużyło z kolei 7% baterii.

Tak prezentują się natomiast wyniki testu baterii z benchmarku PC Mark Battery Test. Przy ekranie ustawionym na 50% jasności i częstotliwość 120 HZ smartfon uzyskał wynik wynoszący ponad 13 godzin, natomiast po zmniejszeniu częstotliwości do 60 Hz poprawił się o ponad 3 godziny.

Jak to przekłada się na praktykę? Uzyskanie pełnego dnia pracy nie było problemem. Ładowanie nie jest może najszybsze, ale baterię napełnimy w jakąś godzinę i 30 minut. No i zawsze jest opcja ładowania bezprzewodowego, które zajmuje więcej czasu, ale naprawdę ułatwia korzystanie z telefonu.

Specyfikacja i cena Google Pixel 8

  • Ekran: 6,17 cala, AMOLED, Acuta, rozdzielczość 1080 x 2400 pikseli (427 ppi), 60-120 Hz, jasność do 1400 nitów (HDR i do 2000 nitów (szczytowa), HDR10+
  • Procesor: Google Tensor G3, procesor bezpieczeństwa Titan M2
  • System: Android 14
  • Obsługiwane sieci: 3G / 4G / 5G
  • Łączność: Wi-Fi 7, Bluetooth 5.3, NFC
  • Aparaty:
    • główny 50 MP, f/1.7, OIS
    • ultraszerokokątny 12 MP, f/2.2
    • nagrywanie do 4K 60 fps
    • frontowy 10,8 MP, f/2.2
  • Porty: USB-C (USB 3.2, OTG)
  • Pamięć RAM: 8 GB LPDDR5X
  • Pamięć wewnętrzna: 128 GB UFS 3.1 (114 GB wolnego miejsca po pierwszym uruchomieniu)
  • Nawigacja: GPS, GLONASS, Galileo, QZSS
  • Bateria: 4575 mAh, przewodowe 27 W, ładowanie bezprzewodowe 18 W
  • Inne: funkcja rozpoznawania twarzy, odblokowanie przy pomocy odcisku palca, Corning Gorilla Victus 2
  • Wymiary: 150 x 71 x 8.9 mm
  • Waga: 187 g
Czarna tylna część smartfona trzymana w dłoni pasażera, z widocznym logo producenta, na tle deski rozdzielczej samochodu.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Smartfony z linii Pixel nie są szczególnie popularne w Polsce — dostarczają one wielu nowych rozwiązań na rynek, ale Google pomija Polskę w swojej oficjalnej dystrybucji. Poza USA i Kanadą telefony są oficjalnie dostępne w wybranych krajach Europy Zachodniej (Austria, Dania, Francja, Niemcy, Irlandia, Włochy, Holandia, Norwegia, Portugalia, Hiszpania, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania), a także w Australii, Indiach, Japonii, Singapurze i Tajwanie.

Oczywiście nie sprawia to, że smartfony z rodziny Pixel są u nas niedostępne. Można je kupić w popularnych sklepach z elektroniką lub poprzez globalne platformy e-commerce. Cena za model 8/128 GB nie przekracza 3000 złotych, z kolei model Pro kosztuje około 4150 złotych. Dostępne są trzy wersje kolorystyczne: Hazel (szarawy), Obsydian (czarny) lub Rose (jasnoróżowy).

Trzeba dodać, że Google chce zachęcić kupujących dodatkowymi benefitami (działają one przynajmniej podczas zakupu w firmowym sklepie producenta). W cenę smartfonu wliczone jest 6 miesięcy Fitbit Premium, 6 miesięcy Google One Premium z 2 TB na dane oraz 3 miesiące YouTube Premium (dla nowych użytkowników).

Kto jest największym konkurentem dla Google Pixel 8? Tutaj widzę na przykład Samsunga Galaxy S23, którego da się znaleźć w sprzedaży w okolicach 3 tysięcy złotych. Dołożyłabym też model firmy ASUS, a konkretnie Zenfone 10, a także iPhone’a 15 – droższe, ale z powodzeniem zaliczające się do kompaktowych flagowców.

Recenzja Google Pixel 8. Podsumowanie i nasza opinia

Smartfon z kolorową tapetą przedstawiającą stylizowane postacie i aplikacje na ekranie głównym, umieszczony na odbijającej powierzchni z szarymi płytkami w tle.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

W Polsce smartfony Google to dość niszowy produkt. Typowy konsument, który nie interesuje się szeroko pojętą technologią, nie będzie nawet świadomy, że Google robi telefony. Pixele nie są i nas tak popularne jak za granicą, ale mają grono fanów, którzy doceniają czystego Androida (zawsze w najnowszej wersji) oraz wprowadzane przez Google nowości.

Co nie zmienia faktu, że w mojej opinii Google Pixel 8 to jeden z najlepszych modeli wśród smartfonów do 3000 złotych. Przede wszystkim z uwagi na solidne wykonanie, świetne aparaty, znakomity ekran oraz masę inteligentnych funkcji, które można znaleźć w systemie.

Pamiętajcie też, że smartfon oferuje aż 7 lat aktualizacji — do niedawna był to jedyny producent oferujący tak długie wsparcie (wraz z premierą Galaxy S24 Samsung ogłosił identyczny czas aktualizacji dla swoich flagowców).

To nie jest telefon, który ma zrewolucjonizować ofertę Google. Raczej taki, który ma umocnić pozycję producenta w średniej i wyższej półce cenowej.

Produkt na okres testów został udostępniony przez Komputronik. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Lokowanie produktu: Komputronik

Motyw