Wyświetlacz systemu Android Auto w samochodzie z ikonami popularnych aplikacji.

Koniec ekranów dotykowych w samochodach? Ma je zastąpić coś lepszego od przycisków i pokręteł

3 minuty czytania
Komentarze

Sterowanie funkcjami w pojeździe w większości nowych modeli odbywa się za pomocą panelu podobnego do tableta. Według Nissana przyszłość technologii w autach zmierzać będzie jednak w inną stronę. Szef projektantów tej marki, Alfonso Albaisa, zapowiedział koniec ekranów dotykowych w samochodach. Przewiduje, że na w ich miejsce pojawi się coś zupełnie przełomowego.

„Tablety” mają swoich wrogów. I ich argumenty mają sens

Koniec ekranów dotykowych w samochodach. Wyświetlacz systemu multimedialnego w samochodzie z otwartą aplikacją Android Auto pokazującą ikony aplikacji takich jak Mapy, Spotify oraz wiadomości.
Fot. Po6bI4 / Deopositphotos

Ekrany dotykowe, tak jak i inne przydatne gadżety do auta mają swoich zwolenników i wrogów. Ci drudzy często zwracają uwagę na to, że korzystanie z „tabletu” wymaga od kierowcy oderwania wzroku od drogi i jest przyczyną dystrakcji. Tradycyjne przyciski i pokrętła pozwalają na obsługę różnych funkcji samochodu w sposób bezpieczniejszy, ponieważ ich położenie można zapamiętać i obsługiwać je intuicyjnie. Oprócz tego ekran dotykowy może nie reagować natychmiastowo na dotyk, zwłaszcza w ekstremalnych warunkach pogodowych, takich jak mróz lub upał.

Wiemy też, że systemy z ekranami dotykowymi nieraz powodują różne problemy i mogą być mniej niezawodne niż tradycyjne rozwiązania mechaniczne. Zdaje sobie z tego sprawę każdy, kto próbował kiedyś kilkukrotnie odebrać telefon za pośrednictwem ekranu, ale monitor nie „odczytywał” odcisku palca. Awarie oprogramowania, zawieszanie się systemu czy problemy z czułością ekranu mogą prowadzić do frustracji.

Wnętrze samochodu z widokiem na kierownicę i centralną konsolę z ekranem dotykowym wyświetlającym menu systemu multimedialnego w języku polskim.
Fot. Michał Borowski / Android.com.pl

Z drugiej strony nie da się ukryć, że panel dotykowy daje nam dostęp do tak wielu funkcji samochodu, że o ograniu tego samymi przyciskami nie może być mowy. Może jest więc zupełnie inne rozwiązanie. Szef projektantów Nissana Alfonso Albaisa co prawda zapowiada koniec ekranów dotykowych w samochodach, ale w zamian proponuje coś zupełnie innego.

Szef projektantów Nissana zapowiada, co zamiast ekranu dotykowego?

Albaisa w rozmowie z portalem MotorAuthority mówi o tym, że ekrany dotykowe mogą odejść do lamusa, a w ich miejsce pojawią się inne technologie i, rzecz jasna, nie chodzi mu o powrót do klasycznych przycisków. Według niego tradycyjne elementy mechaniczne, takie jak pokrętła czy gałki, zostaną zastąpione przez interakcje zorientowane na gesty i spojrzenia, co zmieni dotychczasowy paradygmat interakcji kierowcy z pojazdem.

Ekran systemu multimedialnego w samochodzie wyświetlający kolorowe ikony aplikacji, takie jak telefon, muzyka, mapy, wiadomości, pod którymi znajdują się przyciski sterowania.
Fot. Michał Borowski / Android.com.pl

Firma z Japonii jest przekonana, że w przyszłości rolę jednego, wielkiego ekranu przejmie przednia szyba. Dzięki zaawansowanej technologii LED, w ciągu najbliższych dziesięciu lat możliwe będzie zamontowanie na niej bardzo cienkiego, przezroczystego wyświetlacza. Połączenie tej innowacji z kilkoma wybranymi przyciskami fizycznymi ma zagwarantować bezpieczeństwo użytkowania, umożliwiając kierowcy korzystanie z funkcji pojazdu, nie zmuszając go do odwracania wzroku od drogi.

Zapytaliśmy przedstawicieli Nissana w Polsce o komentarz na temat innowacji, które zapowiada Albiasa, ale na moment publikacji tego tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Źródło: MotorAuthority, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Roman Vyshnikov / Depositphoto

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw