Osoba trzymająca duże logo Facebooka przed twarzą na niebieskim tle.

Awaria Facebooka już zakończona. Inżynier Meta wyjaśnił, co ją spowodowało

3 minuty czytania
Komentarze

Awaria Facebooka sparaliżowała światową komunikację na kilka godzin. Miała ona miejsce 5 marca 2024 r., dokładniej w okolicach 16:25. Wielu spodziewało się, że jest ona skutkiem ataku hakerskiego, a Elon Musk (właściciel platformy X, dawnego Twittera) nie odmówił sobie paru uszczypliwych uwag. Teraz jednak wiemy, co tak naprawdę stało za kilkugodzinną niedogodnością.

Awaria Facebooka przypomniała nam o SMS-ach

Zbliżenie na ikony aplikacji z powiadomieniem na ikonie Messenger na wyświetlaczu smartfona. Awaria Facebooka sprawiła, że Messenger także nie działał
Fot. Brian Tromp/Unsplash

Awaria Facebooka sprawiła, że na kilka godzin przestał działać nie tylko Facebook, ale również i pozostałe usługi korporacji Meta — Messenger, Instagram, a także Threads (wiem, wszyscy zapominamy, że ta usługa istnieje). Co ciekawe, nie można było powiedzieć o tym, że WhatsApp nie działa. Zielony komunikator jako jedyny pozostał żywy, bo i zapewne jego serwery nie są połączone z głównymi usługami firmy Marka Zuckerberga. Warto wspomnieć, że w okolicach godz. 18:00 wszystko zaczęło wracać do normy, choć wiele osób jako alternatywę na pewno zaczęło wysyłać awaryjne SMS-y do przyjaciół i rodziny.

Sytuacja z 5 marca 2024 r. to oczywiście nic w porównaniu z awarią z 4 października 2021 r. Tam przestawienie jednej konfiguracji spowodowało odcięcie usług na ok. 6-7 godzin. Sytuacja była wówczas o tyle problematyczna, że nie można było się zalogować do innych usług, które korzystały z opcji Zaloguj za pomocą Facebooka. Przerwa z 2021 roku trwała aż kilka godzin, powodując duże zamieszanie w internecie.

Awaria Facebooka. Co było jej przyczyną?

Tłumaczenie: Wcześniejszy problem techniczny spowodował trudności z dostępem do niektórych naszych usług. Rozwiązaliśmy problem jak najszybciej wszystkim poszkodowanym i przepraszamy za wszelkie niedogodności.

Jak się okazuje po wyjaśnieniach Andy’ego Stone’a, głowy odpowiedzialnej za komunikaty prasowe w Meta, to nie atak hakerski, a zwyczajny problem techniczny sprawił, że przez ok. 2 godziny nie mogliśmy korzystać z usług Meta. Cieszy jednak szybka reakcja — w końcu to nie tylko problem dla użytkowników, ale także dla samej firmy, która na kilka godzin zablokowała sobie możliwość zarabiania na wyświetlanych reklamach i po prostu straciła jakąś część swoich zysków.

Co ważne, amerykańska Agencja ds. Cyberbezpieczeństwa i Bezpieczeństwa Infrastruktury (CISA), jak podaje Associated Press, nie potrafiła też powiązać tego zdarzenia z potencjalnym atakiem na serwery. W USA zbliżają się wybory prezydenckie, dlatego wszystkie organy patrzą uważnie na to, co dzieje się na mediach społecznościowych.

Jeżeli jednak awaria Facebooka sprawiła, że polubiliście to odcięcie od usług Marka Zuckerberga i znaleźliście czas na bardziej produktywne rzeczy, niż przewijanie ściany reklam, sprawdźcie też, jak wylogować się z Messengera.

Zdjęcie otwierające: rawpixel.com / Freepik

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw