Jeśli na co dzień sporo korzystacie z aplikacji WhatsApp na urządzeniach z systemem Android – warto wiedzieć, że wkrótce tworzenie kopii zapasowych wiadomości będzie nieco bardziej skomplikowane. W tym przypadku „skomplikowane” może oznaczać niewiele więcej niż… płatne!
Kopia zapasowa rozmów na WhatsApp? Użytkownicy Androida sięgną do kieszeni
Jak zauważył portal ccnews.pl – zabezpieczenie kopii zapasowych wiadomości z komunikatora WhatsApp na urządzeniach z systemem Android stanie się wyjątkowo kłopotliwe. Wszystko to sprawka zmian w polityce przechowywania danych Google Drive, która weszła w życie wraz z rozpoczęciem 2024 roku. Meta, czyli właściciel platformy WhatsApp oraz gigant z Mountain View do tej pory działali na mocy umowy, która powodowała, że kopie zapasowe wiadomości z komunikatora na urządzeniach z systemem Android nie były wliczane do darmowego limitu 15 GB w usłudze Google Drive.
Niestety porozumienie wygasło, co w praktyce oznacza, że kopie zapasowe WhatsAppa będą wliczać się do wspomnianego przed chwilą limitu, a osoby, które potrzebują więcej miejsca na przechowywanie danych, muszą spojrzeć w kierunku płatnej subskrypcji Google One.
Część użytkowników komunikatora została już poinformowana o zmianach, jednak wdrożenie ich na wszystkich urządzeniach zajmie trochę czasu. Na moment pisania tego tekstu nie znamy dokładnego harmonogramu prac Google oraz Mety.
Zobacz też: Twórca polskiego komunikatora Usecrypt usłyszał zarzuty. Gigantyczny przekręt z bezpieczeństwem w tle
Platforma WhatsApp może służyć do różnych celów. Część z użytkowników komunikatora traktuje go jako narzędzie do pracy, podczas gdy inni – jako alternatywę dla Messengera czy klasycznych SMS-ów. Jeśli lubicie alternatywy, zdecydowanie warto sprawdzić nasz poradnik dotyczący tego, jak korzystać z Android Auto bezprzewodowo.
Źródło: ccnews.pl. Zdjęcie otwierające: FellowNeko / DepositPhotos
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.