Czarny, futurystyczny pierścień smart ring przypominający koncept Samsung Galaxy Ring z niebieskimi i pomarańczowymi światłami oraz cyfrowymi wyświetlaczami, leżący na gładkiej, ciemnej powierzchni.
LINKI AFILIACYJNE

Galaxy Ring to coś, co byłbym skłonny kupić, mimo że mam smartwatcha

5 minut czytania
Komentarze

Galaxy Ring to urządzenie, o którym plotkuje się od lat. Jak sama nazwa wskazuje, chodzi o pierścień, który mierzy dodatkowe parametry zdrowotne użytkownika.

[AKTUALIZACJA #1 – 17 stycznia 2024, godz. 20:23]

Samsung Galaxy Ring został oficjalnie zapowiedziany podczas Unpacked 2024! Podczas prezentacji nie powiedziano przesadnie wiele, ale zobaczyliśmy przynajmniej to, jak inteligentny pierścień ma wyglądać. Oto jak się prezentuje:

Metaliczny, obracający się Samsung Galaxy Ring pierścień w przestrzeni kosmicznej z efektami świetlnymi na ciemnym tle z gwiazdami.
Fot. Samsung Unpacked 2024

Poniżej oryginalna treść materiału

Mimo że od lat na moim nadgarstku gościły różne smartwatche, dodatkowy „okrąg” potraktowałbym jako sprzęt uzupełniający do moich urządzeń. Byłbym skłonny go kupić, jeśli jego funkcje okazałyby się zgodne z moimi oczekiwaniami. Jaki może być Galaxy Ring i czy jest szansa, że zobaczymy go już niebawem?

Oto co wiemy o Galaxy Ring

Samsung Galaxy Ring Futurystyczny design pierścienia z niebieskim podświetleniem LED i wyświetlaczem, na tle o jednolitym kolorze.
Fot. Zdjęcie wygenerowane przez Copilota

Galaxy Ring z pewnością będzie bardzo małym urządzeniem, w związku z tym należy liczyć się z tym, że jego wnętrze nie zmieści wielu zaawansowanych czujników. Oznacza to, że nie powinniśmy oczekiwać tu wszystkich funkcji, które są dostępne w dużo większych smartwatchach. Gdzieś też trzeba zmieścić baterię. Być może ten wstęp nie zabrzmiał zbyt zachęcająco, ale warto podejść do tego urządzenia „na chłodno” i ostudzić zbyt wybujałe oczekiwania.

Jednym z podstawowych sensorów, które mogą się w Galaxy Ring znaleźć, będzie prawdopodobnie czujnik tętna. Nie liczyłbym tu na bardziej zaawansowane funkcje jak np. monitorowanie ciśnienia krwi, jak sugeruje np. portal Tom’s Guide. Urządzenie może jednak mieć sensory mierzące poziom tlenu we krwi i skład ciała – znany już z Galaxy Watch4, który nie działa zbyt precyzyjnie.

Galaxy Ring ma łączyć się ze smartfonem za pomocą Bluetooth. Wszelkie informacje przez niego pobrane, zostaną wyświetlone w aplikacji Samsung Health.

„Killer feature”, którego oczekuję

Najważniejszą funkcją pierścienia z pewnością będzie monitorowanie snu. To na tę funkcję czekam najbardziej. Dlaczego? Mimo że codziennie noszę Galaxy Watch4, nie wyobrażam sobie z nim spać, mając go na nadgarstku. Po pierwsze byłoby to niewygodne, po drugie bałbym się, że uruchomię przypadkowo jakąś funkcję lub zadzwonię do kogoś. Podziwiam ludzi, którzy korzystają z funkcji monitorowania snu na smartwatchach.

Samsung Galaxy Watch4
Fot. Samsung / materiały prasowe

Inaczej by to wyglądało w przypadku pierścienia. Noszenie go na palcu nie przeszkadzałoby mi także w nocy, a dodatkowe pomiary z pewnością zwiększyłyby zasób informacyjny na temat mojego zdrowia i samopoczucia. Chętnie sprawdziłbym, jak wyglądają bezsenne noce „zmierzone” przez Galaxy Ring.

Problemem przy sprzedaży Galaxy Ring może okazać się jego rozmiar. Już teraz plotki wskazują na to, że urządzenie pojawi się w czterech rozmiarach. Obawiam się, że to może jednak nie wystarczyć, a nieogarnięci klienci będą zamawiać i zwracać źle dopasowany pierścień. Samsung raczej nie będzie chciał do tego dopuścić i jest wysoce prawdopodobne, że będzie wysyłał klientom zestaw do doboru rozmiaru pierścienia. Być może „próbniki” pojawią się też w sklepach stacjonarnych. Innym wyjściem jest po prostu podanie obwodu Galaxy Ring – chociaż obawiam się, że to może być niewystarczające.

Co dodatkowo może zaoferować Galaxy Ring?

W tym miejscu puszczę wodze fantazji i zastanowię się, jakie funkcje mogłyby pojawić się w niewielkim urządzeniu. Być może zobaczymy tu jakąś formę śledzenia aktywności, która jednak może ograniczać się do liczenia kroków i spalonych kalorii. To jednak nie wywoływałoby efektu „wow” na klientach.

Inteligentny pierścień Samsung Galaxy Ring z wbudowanymi czujnikami zdrowotnymi.
Fot. Tech News & Tips / YouTube

Bardziej intrygujące wydają się inne możliwości. Pierwszą z nich jest stały pomiar temperatury ciała, który pozwoliłby np. kobietom śledzić cykle miesiączkowe. Innym pomysłem jest sterowanie multimediami, co bardzo by mi się podobało. Przesunięcie palcem po pierścieniu lub jego pojedyncze albo podwójne dotknięcie, mogłoby wywoływać konkretne funkcje na smartfonie. Ewentualnie nie obraziłbym się, gdyby Galaxy Ring odczytywał gesty wykonywane palcem lub ręką. Mogłyby one na przykład pomóc w zarządzaniu powiadomieniami.

W końcu nie wyobrażam sobie, żeby Galaxy Ring nie ładował się w sposób bezprzewodowy. Położenie go na macie ładującej to jedyne rozsądne rozwiązanie w tym przypadku. Nie wyobrażam też sobie, aby jego bateria nie wystarczyła na co najmniej tydzień użytkowania.

Data premiery Galaxy Ring

Jak sugeruje portal Sammobile, Galaxy Ring może pojawić się już 17 stycznia podczas wydarzenia Samsung Unpacked. Trudno raczej oczekiwać, że tak się naprawdę stanie. Jestem skłonny uwierzyć plotkom, jakie podaje portal Tom’s Guide, według którego pierścień pojawi się na rynku dopiero pod koniec 2024 roku. Zatem pogłoski o możliwym rozpoczęciu produkcji urządzenia można włożyć między bajki.

Warto tu zauważyć, że na datę premiery może mieć wpływ opracowanie konkurencyjnych funkcji w nowym urządzeniu. Samsungowi może zależeć, żeby niektóre możliwości Galaxy Ring były zatwierdzone przez FDA (Agencja Żywności i Leków w USA). Stąd premiera pierścienia może się opóźnić. Trudno byłoby bowiem wprowadzić sprzęt, który byłby nudnym, nikomu niepotrzebnym kawałkiem aluminium.

Źródło: sammobile, tom’s guide, zdjęcie główne: Tech News & Tips / YouTube

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw