Główną atrakcją konferencji Unpacked 2024 były oczywiście smartfony: Samsung Galaxy S24, Galaxy S24 Plus oraz Galaxy S24 Ultra. Jednakże później uśpiono czujność publiki nowościami w Samsung Health, by wreszcie uderzyć ostatnią bombą — Samsung Galaxy Ring istnieje! Tylko tyle, i aż tyle.
Samsung Galaxy Ring oficjalnie – Spis treści
Samsung Galaxy Ring największą niespodzianką na Unpacked 2024
Pierścień, ma być zapewne alternatywą dla smartwatcha i kolejnego ekranu w naszym domowym ekosystemie. To są jedynie domysły, jakie snuję po tym, jak długo Samsung reklamował podczas premiery nowości w aplikacji Health, podczas konferencji Unpacked 2024.
Koreański producent nie pokusił się o żadne szczegóły na temat nowego urządzenia. Zaprezentowano krótki, obracający się render pierścienia po czym… zakończono konferencję. Nie znamy jego podstawowego zastosowania, funkcji czy też orientacyjnej ceny. Niektórzy nawet wprost się dziwią, że Samsung Galaxy Ring istnieje i, w porównaniu do smartfonów, nie wyciekł przed konferencją.
Tego naprawdę nikt się nie spodziewał, ale Samsung potwierdził istnienie Galaxy Ring.
Alvin, wypowiedź na portalu społecznościowym X (dawny Twitter)
Dlaczego pierścień zamiast zegarka?
Pierścień ma jednak sens pod kątem maksymalnej wygody zbierania pomiarów. Nie będzie przeszkadzać podczas biegania, czy też snu, bo smartwatche przecież zdejmujemy przed pójściem do łóżka.
Zastanawiające jest też, jak producent podejdzie do kwestii rozmiaru Samsung Galaxy Ring. Czy tak jak w przypadku Apple Vision Pro będziemy jeździć do salonów, tylko że na pomiary palców? Wyobraźcie sobie, że takim pierścieniem będziemy mogli też np. płacić za zakupy, dzięki podpiętemu NFC. Przyznam szczerze, jestem zaciekawiony i mam nadzieję, że o szczegółach dowiemy się szybciej, niż później.
Źródło: Samsung. Zdjęcie otwierające: Samsung / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.