Zrzut ekranu strony internetowej na urządzeniu mobilnym po lewej i laptopie po prawej przedstawiający stronę podróżniczą z hasłem "Travel the world", wyskakującym okienkiem o ochronie prywatności oraz zdjęciami krajobrazów i aktywności na świeżym powietrzu.

Pogrom w Google Chrome już się zaczął. To początek końca ciasteczek

3 minuty czytania
Komentarze

Google rozpoczęło długoterminowy plan eliminacji ciasteczek z przeglądarki Chrome. Od 4 stycznia 2024 roku popularne cookies zostały wyłączone dla 1% użytkowników Chrome, czyli około 30 milionów osób. Jest to pierwszy etap wdrażania, który ostatecznie doprowadzi do całkowitego usunięcia ciasteczek z Chrome. Dlaczego jednak Google usuwa coś, co było integralną częścią internetu od trzech dekad?

Ekran telefonu wyświetlający powitalny ekran przeglądarki Google Chrome z logiem i tekstem "Welcome to Chrome" oraz informacją o akceptacji warunków użytkowania i zaznaczoną opcją wysyłania statystyk użycia i raportów o błędach do Google.
Fot. PhotoMIX Company / Pexels

Dlaczego Google pozbywa się ciasteczek?

Ruch Google w kierunku eliminacji ciasteczek z Chrome jest krokiem w kierunku ochrony prywatności użytkownika. Google nie usuwa bowiem wszystkich ciasteczek. Te, które są obsługiwane przez witrynę, na której znajduje się użytkownik (tj. first-party cookies), są nadal dozwolone. Są one bowiem zazwyczaj nieszkodliwe i wykorzystywane w takich czynnościach, jak utrzymywanie sesji logowania lub zapamiętywanie tego, co zostało dodane do koszyka.

Internetowy gigant pozbywa się natomiast ciasteczek zewnętrznych firm i serwisów (pliki cookie stron trzecich), które używane do śledzenia użytkownika. Są one obsługiwane przez firmy reklamowe i śledzą każdą odwiedzaną witrynę i wszystkie czynności, które wykonuje na niej użytkownik.

Jak sprawdzić, czy jesteś jednym z wybrańców?

Jak sprawdzić, czy staliście się królikami doświadczalnymi w testowaniu Tracking Protection (tj. ochrony przed śledzeniem)? Przede wszystkim powiadomi was o tym sam Google poprzez wyskakujące okienko z informacją o nowej funkcji.

Grafika prezentująca wersję mobilną i desktopową strony internetowej o tematyce podróżniczej z hasłem „Travel the world. Start exploring today” i przyciskiem wyszukiwania, oraz przykładowymi zdjęciami miejsc turystycznych na dole.
Fot. Google / materiały prasowe

Co więcej, w pasku adresu pojawi się małe logo oka, które wskazuje, że ochrona przed śledzeniem jest włączona. Po kliknięciu na to oko można zezwolić określonej witrynie na używanie ciasteczek.

Strona internetowa z wyszukiwarką podróży i hasłem "Travel the world. Start exploring today" z widokiem na osobę stojącą na skale i patrzącą na górzysty krajobraz.
Fot. Google / materiały prasowe

Nawet jeśli Google nie wybrał was do testowania nowej usługi, można samodzielnie zarządzać ciasteczkami w przeglądarce poprzez ustawienia Chrome. W tym celu należy wybrać ikonę trzech kropek w prawym górnym rogu ekranu, a następnie Ustawienia i przejść do sekcji Prywatność i bezpieczeństwo kliknij Ustawienia witryn. Tam znajdziecie sekcję z ciasteczkami.

Ekran ustawień przeglądarki z otwartym oknem dotyczącym zarządzania plikami cookie innych firm, zawiera opcje dotyczące blokowania i zezwalania na pliki cookie oraz ilustrację symboliczną plików cookie.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Warto też zainstalować rozszerzenie przeglądarki Chrome o nazwie Privacy Badger. Będzie najbardziej skuteczne, jeśli chcecie zablokować blokuje wszelkiego rodzaju gromadzenie danych podczas korzystania z Internetu.

Alternatywy dla ciasteczek innych firm w Chrome

Google obecnie testuje alternatywy dla cookies. Po pierwsze jest to API Topics, czyli sposób na umożliwienie reklamodawcom targetowania reklam bez naruszania prywatności użytkowników.  Zamiast śledzić aktywność użytkownika na różnych stronach, usługa automatycznie przypisywałaby tematy do stron, które użytkownik odwiedza. Drugi sposób to Protected Audience, czyli umożliwienie reklamodawcom tworzenia i targetowania grup odbiorców (ang. audience segments) bez konieczności dostępu do indywidualnych danych użytkowników.

Nastał początek końca ciasteczek w Chrome. Ale nie wiemy, czy zaproponowane rozwiązania będą to lepsze dla użytkowników pod względem ochrony prywatności, a dla reklamowa dców pod kątem zysków. I wciąż jednak wiąże się z jakimś śledzeniem użytkowników. Warto dodać, że inne przeglądarki, takie jak Firefox, DuckDuckGo i Apple Safari, jakiś czas temu zablokowały pliki cookie stron trzecich i nie zastąpiły ich alternatywnymi narzędziami.

A jeśli kiedykolwiek podczas korzystania ze smartfona zastanawiałeś się, gdzie jest schowek w telefonie, zerknij na nasz poradnik. Być może przyda ci się jeszcze wskazówka dotycząca rozszerzeń Chrome – dowiedz się, jak zainstalować dodatki z Web Store na Androidzie.

Źródło: Google. Zdjęcie otwierające: Google / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw