Czarny smartfon dla graczy z podświetlaniem "ROG" umieszczony na drewnianym stojaku, w tle rozmyta konsola Nintendo Switch i kontrolery do gier koloru czerwonego i białego.
LINKI AFILIACYJNE

Recenzja Asus ROG Phone 8 Pro Edition. Wyspecjalizowany model premium

20 minut czytania
Komentarze

Tajwański producent nie rozpieszcza nas nadmiarem modeli. Wypuszcza ich niewiele, skupiając się na flagowych propozycjach z rodziny ZenFone oraz sprzętach z serii ROG (Republic of Gamers), czyli w tym przypadku smartfonach ROG Phone. Seria Zenfone to jedne z najlepszych kompaktowych flagowców na rynku, podczas gdy seria ROG Phone celuje w najbardziej wymagającą grupę odbiorców — graczy. Sprawdziłam, na co stać najlepszy i najmocniejszy telefon gamingowy tajwańskiego producenta. Oto recenzja Asus ROG Phone 8 Pro Edition, który zadebiutował na rynku kilka dni temu.

Trzymana w dłoni nowoczesna komórka z kolorową tapetą przedstawiającą postać superbohatera, w tle nieostry kontroler do gier.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Telefony gamingowe to specyficzna kategoria urządzeń, która wyróżnia się nie tylko charakterystycznym, dość wyrazistym designem, często z dodatkowo podświetlonymi obszarami. Przede wszystkim są to piekielnie wydajne urządzenia, naszpikowanie wszystkim, co najlepsze. Mają genialne wyświetlacze o wysokiej rozdzielczości i częstotliwości odświeżania, wydajny procesor, dużą liczbę gigabajtów pamięci RAM oraz dodatkowe funkcje, jak aktywne chłodzenie czy specjalne tryby pracy.

I taki właśnie telefon miałam okazję używać przez ostatni miesiąc. Recenzja Asus ROG Phone 8 Pro Edition dotyczy topowej wersji najnowszej odsłony gamingowej serii Asusa, z absurdalnie dużą liczbą gigabajtów pamięci RAM, która została wyceniona na imponujące 7099 złotych.

Smartfon leżący na metalowych prętach z włączonym ekranem przedstawiającym kolorową tapetę z animowaną postacią.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Zalety

  • wyróżnia się na tle konkurencji
  • znakomity ekran
  • Android 14 z możliwością wybory stylu interfejsu i funkcjami AI
  • odświeżanie do 165 Hz
  • wysoka wydajność, zwłaszcza w trybie X (ponad dwa miliony punktów w benchmarku AnTuTu)
  • obsłuży maksymalne ustawienia grafiki w dosłownie każdej grze
  • dobre efekty fotografowania
  • mocna ładowarka w zestawie
  • szalona liczba gigabajtów pamięci RAM
  • świetne czasy pracy
  • pyło- i wodoodporność IP68
  • obecność mini-jack 3,5 mm
  • wielofunkcyjny AeroCooler X w zestawie
  • specyficzne elementy i funkcje dla graczy (np. Air Triggers czy X Sense 2.0)

Wady

  • potrafi się nagrzać, nawet z zamontowanym Coolerem
  • przeprojektowane głośniki — nie są zwrócone frontem do gracza
  • cooler stracił subwoofer i dwa przyciski
  • aparat jest lepszy niż w poprzednich generacjach, ale wciąż daleko mu do najlepszych
  • przydałaby się obietnica dłuższych aktualizacji
  • wysoka cena

Recenzja Asus ROG Phone 8 Pro Edition. Podsumowanie

ASUS porzucił krzykliwą stylistykę rodem z filmów science-fiction i zaoferował smartfon, który spodoba się szerszej publiczności. Gamingowy ASUS ROG Phone 8 Pro Edition to teraz elegancki, wysokiej klasy sprzęt klasy premium, o szalenie mocnych podzespołach, z dobrymi aparatami i funkcjami, które przypadną do gustu zarówno graczom, jak i wszystkim innym użytkownikom, którzy zdecydują się kupić ten model.

8,9/10
Ocena

Asus ROG Phone 8 Pro Edition

  • Opakowanie i akcesoria 10
  • Budowa i jakość wykonania 9
  • Wyświetlacz 9
  • Oprogramowanie 8
  • Wydajność 9
  • Aparaty 8
  • Czasy pracy 9

Opakowanie i budowa telefonu

Już samo odpakowywanie Asusa ROG Phone 8 Pro Edition to ciekawe doświadczenie, a zestaw jest w każdym calu kompletny. Nie musicie kupować kabli, ładowarek czy etui, wszystko już jest.

Czarny smartfon z wyświetlaczem LED na tylnej obudowie stoi przed opakowaniem z napisem ROG Phone, obok niego leży czarna, plastikowa nakładka.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Opisałam to zresztą w tekście dotyczącym pierwszych wrażeń, który dotyczył też rozpakowania nowego telefonu oraz jego budowy. Dlatego teraz skupię się na aspekcie praktycznym — jak ROG Phone 8 Pro Edition wypada na co dzień? Sprawdźcie, jakie robi zdjęcia, jaką oferuje wydajność oraz jakie oferuje czasy pracy.

Osoba grająca na smartfonie w grę walki, gdzie dwie postacie starają się nawzajem pokonać w mrocznym lesie.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

W kwestii budowy, którą opisywałam w pierwszych wrażeniach, muszę zaznaczyć, że smartfon, mimo sporej wyspy z aparatami, jest dobrze wyważony. Zwłaszcza gdy jest trzymany w poziomej orientacji. Jest to o tyle istotne, że tak gramy w większość gier, ułatwia to też dostęp do przycisków reagujących na nacisk (Air Triggers) zlokalizowanych na górnej krawędzi.

Nie zmieniłam też opinii o wyświetlaczu. Jest znakomity i do grania, i do oglądania filmów, korzystania z mediów społecznościowych oraz wszystkiego tego, co zamierzacie robić ze smartfonem. Nie miałam do dyspozycji zbyt wielu słonecznych dni, ale zdążyłam się przekonać, że w słońcu nie ma problemów z dojrzeniem tego, co dzieje się na ekranie. Ma nie tylko wysokie odświeżanie, ale oferuje również częstotliwość próbkowania dotyku (na poziomie 720 Hz), co oznacza, że błyskawicznie ​​reaguje na dotyk.

Ekran jest chroniony przez szkło Corning Gorilla Glass Victus 2 i przez cały okres korzystania z urządzenia nie pojawiła się na nim najmniejsza rysa. Pod ekranem umieszczono czytnik linii papilarnych, którego lokalizacja mi odpowiada, a do działania nie mam żadnych uwag.

Drugi wyświetlacz to AniMe Vision, wyraźnie wskazujący na gamingowe DNA. Dostępny jest w wersji Pro i Pro Edition. Składa się z 341 programowalnych mini-diod, które są widoczne tylko po włączeniu. Jeśli nie aktywujecie tej funkcji, nawet nie domyślicie się, że na tylnym panelu jest taki dodatek.

Czarny smartfon z logo w formie podświetlanego białego logotypu na tylnym panelu, położony na metalowych prętach.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Animacja na tylnym panelu będzie dobrą opcją dla osób, które mają bardzo silną chęć pochwalenia się posiadaniem gamingowego Asusa — albo często trzymają telefon ekranem w dół. Smartfon ma wiele zaprogramowanych animacji, m.in. z informacją o stanie baterii, godzinie, wizualizacją podczas odtwarzania muzyki i ikoną aparatu (podczas robienia zdjęć).

Dla mnie AniMe Vision mało praktyczny gadżet, ale pewnie znajdzie swoich zwolenników. W zasadzie włączyłam ten wyświetlacz tylko na początku, aby sprawdzić, jak to działa, a później nie korzystałam z tego elementu. Trzeba tu jeszcze nadmienić, że nie ma tu innych iluminacji i telefon nie będzie świecić jak choinka.

Częściowo widoczny smartfon leżący na szarym tle i obok niego leżąca tacka karty SIM oraz metalowe narzędzie do jej wyjęcia.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Warto dodać, że na dolnej krawędzi smartfon ma tackę na karty SIM, która mieści dwie karty w rozmiarze nano.

Oprogramowanie — Android 14 i interfejs dostosowany do grupy docelowej

ASUS ROG Phone 8 Pro Edition działa pod kontrolą systemu Android 14 oraz oprogramowania przygotowanego przez tajwańskiego producenta. W ustawieniach lub podczas pierwszej konfiguracji można wybrać nakładkę — albo standardowego Androida, albo interfejs zoptymalizowany przez ASUS — ja korzystałam z tej drugiej opcji.

Producent obiecuje dwa lata głównych aktualizacji oraz cztery lata wsparcia w kwestii łatek zabezpieczeń.

Osoba trzyma smartfon z kolorowym ekranem głównym pokazującym grafikę z grą, w tle widok z wnętrza samochodu na rozmyte ulice miasta.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Interfejs obejmuje masę funkcji typowych dla Androida, ale skupmy się na tych, które potwierdzają jego przynależność do świata graczy. Fajną opcją jest na przykład ikona wskazująca na ustawioną częstotliwość odświeżania ekranu.

Dostajemy firmowy zestaw tapet i ikon, a także rozbudowaną aplikację Armoury Crate — za jej pomocą można na przykład ustawić przyciski Air Triggers oraz przyciski na Coolerze, wybrać obszar gry oraz wyświetlić konsolę, która podaje informacje na temat temperatury, wykorzystania procesora i grafiki, stanu naładowania baterii i liczby wyświetlanych klatek na sekundę.

Z kolei podczas grania warto zerknąć, co oferuje Game Genie (pasek narzędzi uruchamiany podczas grania, udostępniający zaawansowane funkcje związane z komfortem rozgrywki). Znalazła się tu na przykład zakładka X Sense, której zadaniem jest pomoc w wykonywaniu pewnych czynności w grach. Na przykład pozwoli na zautomatyzowanie takich zadań jak podnoszenie przedmiotów (broni itp.), przewijanie dialogów do przodu czy ustawianie postaci tak, aby zawsze biegała. Na razie jej działanie jest ograniczone do dwóch gier: Genshin Impact i Honkai: Star List. 

Osoba trzyma smartfon z uruchomioną grą wyścigową, widać interfejs menu gry na ekranie.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Korzystałam z preinstalowanego przez producenta zestawu aplikacji, do tego zainstalowałam benchmarki oraz masę gier. Dodatkowo znalazła się w jego pamięci cała gama aplikacji do urządzeń, które w ostatnim czasie recenzowałam. ASUS ROG Phone 8 Pro Edition służył mi bowiem do testowania inteligentnego oświetlenia Twinkly oraz żarówek WiZ, projektora Samsung The FreeStyle 2 i słuchawek Huawei FreeClips. Z nim sparowane były zegarki Withings Scanwatch 2 i Withings Scanwatch Light, a także podłączona drukarka HP SmartTank 515 i Epson EcoTank L2351.

Miejsca na aplikacje, gry, zdjęcia i nagrania jest tu pod dostatkiem — recenzowany smartfon ma aż 1 TB pamięci wewnętrznej, więc nawet nie będą utyskiwać nad brakiem slotu na kartę microSD. Tańsze wersje mają mniej pamięci – 256 GB w ROG Phone 8 oraz 512 GB w ROG Phone 8 Pro.

Aparaty — bez porównania z poprzednią generacją

Aparaty i jakość zdjęć nigdy nie były atutem smartfonów przeznaczonych dla graczy. Ale ASUS kieruje ROG Phone 8 do szerszej grupy odbiorców. Dlatego możliwości fotograficzne musiały się poprawić, a aparaty musiały stać się bardziej wszechstronne. I tutaj producentowi należą się brawa — w porównaniu z poprzednią generacją jest naprawdę duży progres.

Ręka w czarnej rękawiczce trzymająca smartfon, który fotografuje diabelski młyn podświetlony kolorowymi światłami w szarej, pochmurnej scenerii.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Główne moduły fotograficzne to 50-megapikselowy czujnik główny Sony IMX890 i 32-megapikselowy teleobiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym z hybrydową stabilizacją oraz 13-megapikselowy obiektyw szerokokątny. Aparaty są przeznaczone do różnych scenariuszy fotografowania. Wykonanie szczegółowego zdjęcia lub filmu nie jest trudne nawet w naprawdę złych warunkach oświetleniowych. Dostępny jest też 6-osiowy gimbal zapewniający skuteczniejszą stabilizację. 

Jakość aparatu jest całkiem dobra, i to nie tylko jak na telefon do gier. Zdjęcia mają dobre, może czasem trochę przesycone kolory, ale dostarczają wysoki poziom szczegółowości. Autofocus nie ma problemów z poprawnym ostrzeniem — czy to w dzień, czy w nocy. Teleobiektyw to świetny dodatek, ale jakość zdjęć zauważalnie spada podczas korzystania z 3-krotnego zoomu. W porównaniu z innymi smartfonami z analogicznej półki cenowej, np. Samsung Galaxy S23 Ultra, ASUS ma jeszcze nad czym popracować. Do najlepszych jeszcze długa droga. Ale wśród modeli stricte gamingowych to ROG Phone 8 dostarczy najlepszych zdjęć.

Zobaczcie, jak prezentują się zdjęcia robione poszczególnymi aparatami: ultraszerokokątnym (0,7x), głównym (1x i 2x) oraz teleobiektywem (3x).

A tak prezentują się zdjęcia nocne:

Zdjęcia z frontowego aparatu

Przedni aparat ma 32 MP i dostarcza zdjęć o odpowiedniej kolorystyce i szczegółowości, nie ma tu jednak autofocusa, wiec zdjęcia mogą być nieostre, jeśli nie traficie w obszar ostrzenia.

Nagrania wideo

ROG Phone 8 osiąga maksymalną rozdzielczość 8K przy 24 fps. Nagrania w ciągu dnia prezentują się naprawdę dobrze, nocne znacznie słabiej, zwłaszcza po przełączeniu się na aparat ultraszerokokątny lub teleobiektyw. Mikrofon wychwytuje również bardzo dużo szumu wiatru, a podczas przełączania aparatów w czasie rejestrowania wideo (możecie zauważyć to w poniższym nagraniu) pojawia się lekkie opóźnienie z chwilowym rozbłyskiem.

Tak prezentują się nagrania w ciągu dnia, przy słonecznej pogodzie:

Oto inne nagrania w ciągu dnia, w innych rozdzielczościach:

Tak prezentują się nagrania w nocy w innych rozdzielczościach:

Komunikacja — komplet możliwości

Recenzja ASUS ROG Phone 8 Pro Edition nie byłaby pełna bez zwrócenia uwagi na pakiet opcji łączności, który udostępnia ten smartfon. Z fizycznych złączy mamy tu bowiem dwa porty USB-C (boczny przeznaczony jest do podłączenia Coolera), nie zabrakło też uniwersalnego gniazda słuchawkowego. Obszerny jest również asortyment modułów, obejmujący to, co najmocniejsze, najszybsze i najnowsze.

Ręka trzymająca smartfon z włączoną aplikacją nawigacyjną w samochodzie, pokazującą mapę i wskazówki dojazdu, z nazwą ulicy Tomaszowska i czasem przyjazdu 30 minut.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Telefon obsługuje sieci 5G, Wi-Fi 7, NFC i Bluetooth 5.3. Wszystko to działało bez najmniejszych problemów na co dzień. Telefon spisał się jako nawigacja, zarówno podczas pieszych spacerów, jak i jazdy samochodem. Nie mam też uwag do połączeń głosowych — jest głośno i wyraźnie. Smartfon też oferuje inteligentną redukcję szumów, co poprawia komunikację w hałaśliwym otoczeniu.

Głośniki urządzenia są całkiem głośne i nie zniekształcają dźwięku nawet w wyższej skali, ale to i tak spory downgrade względem poprzedniej generacji. Nie są to już bowiem podwójne głośniki skierowane w stronę użytkownika. Jeden znalazł się na dolnej krawędzi, a drugi wykorzystuje głośnik do rozmów. Nie ma też wbudowanego w Cooler subwoofera z poprzedniej generacji. Oznacza to nie tylko słabszą jakość dźwięku, ale też fakt, że podczas trzymania telefonu w poziomie głośniki łatwo zasłonić palcami.

Genialna wydajność i olbrzymia pamięć — ale też throttling i wysoka temperatura

W smartfonach przeznaczonych dla graczy istotne jest to, aby były one w stanie uruchomić każdą mobilną grę i to w jak najlepszych ustawieniach. Ale przy okazji nie powinny też ograniczać mocy procesora przy wyższych temperaturach, które nieuchronnie pojawiają się podczas intensywnej pracy. Jak w tym wszystkim sprawdza się Asus ROG Phone 8?

Asus ROG Phone 8 Pro Edition ma najlepszy procesor, jaki można obecnie znaleźć w telefonie z Androidem. Ponadto telefon obsługuje szybkie standardy UFS 4.0 i LPDDR5x, odpowiednio w zakresie pamięci masowej i pamięci RAM. System chłodzenia opiera się na ulepszonym Rapid-Cooling Conductor, przewodzie, który odprowadza ciepło z procesora na zewnątrz do tylnej obudowy. 

Nie ma tu jednak czegoś, co znamy z poprzednich generacji — otworu zabezpieczonego klapką „AeroActive Portal”. Gdyby był, producent nie byłby w stanie dostarczyć standardu pyło- i wodoodporności IP68. Podczas przygotowywania recenzji sprawdzałam jego możliwości przy różnych ustawieniach, zwłaszcza w użyciem gamingowego trybu X.

Dłoń trzyma smartfon wyświetlający grę wyścigową z samochodami przy nocnej miejskiej scenerii.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Tak wygląda zestawienie wyników benchmarków dla ASUS ROG Phone 8 Pro Edition oraz innych smartfonów, które również pretendują do miana najmocniejszych na rynku.

A tak prezentuje się porównanie wyników benchmarków wydajności dla poszczególnych trybów pracy urządzenia: skoncentrowanego na wydajności, zrównoważonego i dającego priorytet baterii.

Aplikacja CPU Throtling pokazała, jak z throttlingiem radzi sobie każdy z trybów pracy (dla 15 i 30 minut testu). Co było do przewidzenia, dostosowany do gier i wysokiej wydajności tryb X poradził sobie najlepiej — wydajność procesora pozostawała na poziomie 78-80%. Tryb dynamiczny najpierw wydawał się sensowny do grania, ale po około 15 minutach zaczynają się skoki i dławienie procesora, skutkujące spadkiem jego mocy z 77 do 57%. W trybie oszczędzania baterii throttling pojawiał się dość szybko, a wydajność procesora wynosiła około 63-64%.

Aplikacja CPU Throttling nie wykończyła jednak procesora w takim stopniu, jak zrobiły to stress testy w 3D Mark. Te również przeprowadziłam dla poszczególnych trybów pracy urządzenia (bez trybu oszczędzającego baterię). Wyniki wskazują, że w trybie X throttling może sięgnąć 47%, ale w trybie dynamicznym wydajność potrafi spaść nawet do 27%:

Throttling niestety występuje i potrafi być imponująco wysoki. Podobnie jak temperatury, do których może nagrzać się recenzowany Asus ROG Phone 8. Na przykład w trybie X (przy którym producent ostrzega o wzroście temperatury), podczas benchmarków telefon z zewnątrz nagrzewa się tak, że aż parzy.

Smartfon leżący na szarym stole, na ekranie wyświetlona grafika z gry wideo przedstawiająca futurystyczne wnętrze stacji kosmicznej z postaciami w skafandrach. Na ekranie widoczne są także statystyki wydajności gry.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Zmierzyłam około 55 stopni na tylnym panelu oraz niemal 50 stopni na ekranie. Nie dało się go utrzymać w rękach. Pomaga tutaj zamontowanie Coolera, ale tylko do pewnego stopnia. Temperatura tylnego panelu wciąż bowiem sięga lub przekracza 40 stopni, a na froncie osiaga nawet do ok. 48-49 stopni Celsjusza.

Jednak muszę jednocześnie zauważyć, że nic tak ekstremalnego nie miało miejsca podczas grania. Fakt, telefon nagrzewał się, ale żadna z gier nie wyzwalała w nim takich temperatur jak benchmarki. Gry konfigurowane były na najwyższych ustawieniach i w żadnej nie zauważyłam spowolnień ani pomijanych klatek.

AeroActive Cooler X — potrzebny czy zbędny?

AeroActive Cooler X jest dostarczany w pudełku z telefonem Asus ROG Phone 8 Pro Edition. Po zamontowaniu ochłodzi środkową część telefonu, ale wciąż mogą wam doskwierać nagrzewające się krawędzie i ekran. Wysokie temperatury towarzyszyły benchmarkom, podczas grania telefon tak mocno się nie nagrzewał i w zasadzie mogłam bez problemu, przy pełnej wydajności, grać bez niego. Jednak, co pokazały testy, może pojawić się throttling, więc na pewno podczas dłuższych sesji gamingowych warto z niego korzystać.

Czarny smartfon gamingowy marki Republic of Gamers z wyróżniającym się fioletowym oświetleniem LED i systemem chłodzenia na tylnej obudowie, leżący na szarym tle.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Zapewnia on dużą powierzchnię chłodzenia (36 x 38 mm) i, jak przekonuje producent, może zmniejszyć znacząco temperaturę urządzenia. Jest cichszy (o 29%) i lżejszy (o 10%) od poprzednika i dostarcza efektów kolorystycznych (Aura RGB). Dwa dodatkowe przyciski można skonfigurować w aplikacji Armoury Crate i faktycznie często wykorzystywałam je w grach — są jednak mocno plastikowe, a ich wciskanie przypomina korzystanie z najtańszego pada. Poza tym założenie wentylatora odbiera smartfonowi, w mojej opinii, wiele punktów w zakresie atrakcyjności i walorów wizualnych.

Część elektronicznego urządzenia z napisem "UNLOCK" na zaczepie, fotografia z bliska.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Samo założenie i zdjęcie Coolera nie jest trudne — akcesorium wpinane jest do bocznego portu USB smartfona, a od góry ma wspornik z przyciskiem służącym do odblokowania uchwytu. Wspornik po zamontowaniu zakrywa przycisk zasilania, więc takowy jest zdublowany na krawędzi wentylatora. Na spodzie akcesorium ma własny port USB-C i gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Podświetlenie można włączyć lub wyłączyć w aplikacji. Jest tu też dostępna rozkładana podpórka. Co prawda z jej pomocą telefon można ustawić tylko pod jednym kątem, ale nagminne wykorzystywałam ją podczas oglądania filmów.

Czarny telefon gamingowy zamocowany w dokującym akcesorium chłodzącym z napisem "Aerodynamiczny system".
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Czasy pracy i ładowanie

Smartfony o potężnej mocy zużywają zazwyczaj sporo energii, co zazwyczaj nie idzie w parze z długimi czasami pracy. Ale tak nie jest w przypadku recenzowanego modelu Asus ROG Phone 8 Pro — o ile nie nadużywacie najbardziej wydajnych trybów pracy. Mocne, energożerne podzespoły i spory wyświetlacz nie zaszkodziły mu w uzyskiwaniu świetnych czasów pracy.

Ręka trzymająca smartfon, na którym wyświetlana jest animacja przedstawiająca młodego mężczyznę w czerwonym kostiumie z symbolem pająka, wydającego się zszokowanego lub zaskoczonego w miejskim pokoju.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

2 godziny oglądania filmów na Amazon Prime Video zużyło 12% baterii (50% jasności, automatyczne odświeżanie, tryb dynamiczny, 50% głośności), natomiast granie (identyczne parametry, uruchomiony tryb X) w takie tytuły jak Asphalt 9 czy Genshin Impact w ciągu 30 minut zużyło 9% baterii. 30 minut korzystania z nawigacji i Google Maps — zaledwie 5%.

Tak natomiast prezentują się czasy uzyskane w benchmarku PC Mark dla baterii, przy częstotliwości odświeżania 60 Hz i 120 Hz, a także przy automatycznym odświeżaniu (w trybie dynamicznym oraz w trybie X):

Wyniki dla trybu dynamicznego (zarówno przy automatycznym dobieraniu częstotliwości, jak i ustawieniu 60 Hz), naprawdę pozytywnie zaskakują — przekraczają bowiem 20 godzin. Jeśli wybierzecie ustawione na stałe wyższe odświeżanie, to czas ten spadnie do 14 godzin, natomiast odpalenie trybu X, który daje priorytet wydajności, powoduje spadek czasów pracy do 10 godzin. Wydaje się, że optymalnym wyborem będzie wybranie automatycznych ustawień dla ekranu i trybu pracy, z wydajnymi ustawieniami zachowanymi na czas grania — wtedy smartfon odwdzięczy się nam naprawdę znakomitymi czasami pracy.

Samo ładowanie jest procesem bardzo szybkim. Bateria o pojemności 5000 mAh ładuje się do pełna w 45 minut (korzystając z kabla i ładowarki z zestawu). W zaledwie 15 minut bateria napełnia się do 47%, a po 30 minutach ma już 90%, więc nawet krótkie ładowanie podczas porannej kawy sprawi, że Asus ROG Phone 8 Pro przetrwa cały dzień.

Specyfikacja i cena ASUS ROG Phone 8 Pro Edition

Recenzja Asus ROG Phone 8 Pro powinna rozpocząć się od podania specyfikacji tego urządzenia. Obejmuje ona:

  • System: Android 14, ROG UI;
  • Ekran: 6,78 cala FHD+ (2400 x 1080 pikseli), SAMSUNG Flexible AMOLED, Corning Gorilla Glass Victus 2, jasność do 2500 nitów, HDR10, LTPO 1~120Hz, maksymalna częstotliwość odświeżania 165Hz;
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3, SM8650, taktowanie do 3,3 GHz;
  • Pamięć RAM: 24 GB LPDDR5X;
  • Dysk: 1 TB UFS 4.0;
  • Aparaty:
    • aparat główny Sony IMX890, 50 MP, 1/1.56”, Gimbal OIS, 2 µm, f/1.9, nagrywanie filmów w maksymalnej jakości 8K UHD (7680 x 4320) przy 24 fps;
    • aparat ultraszerokokątny 13 MP, 120°, obiektyw free-form;
    • aparat z teleobiektywem 32 MP, f/2.4, OIS, 3x zoom optyczny, 1.4 μm;
    • przedni aparat 32 MP RGBW, 1.4μm;
  • Dźwięk: mini-jack 3,5 mm, Hi-Res Audio, technologia Dirac Virtuo for Headphone Spatial Sound, trzy mikrofony z technologią ASUS Noise Reduction,Qualcomm aptX Adaptive, Quacomm aptX Lossless;
  • Łączność: Wi-Fi 802.11 be/ax/ac/a/b/g/n w pasmach 2,4 GHz, 5 GHz, 6 GHz; NFC; Bluetooth 5.3;
  • Nawigacja: GPS (L1+L5), BeiDou(B1i/B1c/B2a), QZSS(L1/L5), NavIC, GALILEO (E1+E5a), Glonass(L1);
  • Czujniki: kompas elektroniczny, czujnik zbliżeniowy, czujnik oświetlenia otoczenia, czytnik linii papilarnych, akcelerometr, gyro (obsługa ARCore);
  • Bateria: 5500 mAh, Quick Charge 5.0, zasilacza 65 W;
  • Kolor: Phantom Black;
  • Wymiary: 163,8 x 76,8 x 8,9 mm;
  • Waga: 225 gramów.
Czarny smartfon gamingowy stojący pionowo na biurku z włączonym podświetlaniem LED, w tle różowe słuchawki z podświetleniem LED, klawiatura mechaniczna i monitor komputerowy.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Oczywiście Asus nie jest jedynym producentem, który ma w swojej ofercie gamingowe smartfony. Xiaomi ma linię Black Shark, a Nubia wypuszcza modele Red Magic. Z tańszych propozycji warto sprawdzić smartfony realme z serii GT czy modele marki POCO, które mocno stawiają na wydajność. Albo na flagowce, np. Samsung Galaxy S23 Ultra czy najnowszy S24 Ultra. Ich wysoka specyfikacja pozwoli na równie płynną i wydajną rozgrywkę jak na modelu przeznaczonym stricte dla graczy.

Seria ROG Phone 8 obejmuje trzy urządzenia, które mają wiele wspólnych elementów wyposażenia i funkcji — różnice są w wykończeniu tylnego panelu, gigabajtach pamięci i zawartości zestawu. Podstawowy model ROG Phone 8 kosztuje 4999 złotych. ROG Phone 8 Pro, z oświetleniem AniMe Vision i 512 GB pamięci, wyceniono na 5899 złotych. Topowy model, który trafił w moje ręce, tj. ROG Phone 8 Pro Edition z 1 TB pamięci i 24 GB pamięci RAM (w zestawie z AeroActive Cooler X) ASUS sprzedaje za 7099 złotych. 

Recenzja Asus ROG Phone 8 Pro Edition. Podsumowanie i nasza opinia

Smartfon z ekranem wyświetlającym grafikę gamingową stoi na biurku obok opakowania z napisem "FOR THOSE WHO DARE" oraz gamingowego akcesorium.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Cokolwiek by nie napisać o ASUS ROG Phone 8 Pro Edition, jedno nie ulega wątpliwości — to piekielnie mocny telefon. Jego specyfikacja może nawet przewyższać parametry niektórych komputerów wykorzystywanych do grania, co w środowisku urządzeń mobilnych znaczy naprawdę dużo. Dla użytkowników jest to przede wszystkim jasna sugestia — nieważne, jaką grę będziecie chcieli uruchomić, recenzowany model nie powinien mieć żadnego problemu z jej obsługą. Ani z jakąkolwiek inną aplikacją.

Jest to smartfon, który pozytywnie zaskoczył mnie także w wielu innych kwestiach. Dostał ulepszone aparaty, a nowy teleobiektyw jest pozytywnym dodatkiem, niemniej trzeba jeszcze wiele pracy, aby aparaty w ROG Phone 8 mogły konkurować z aparatami w smartfonach Apple, Google czy Samsung. Zapewnia znakomitą wydajność i jest naprawdę wszechstronny. Do tego świetnie radzi sobie na pojedynczym naładowaniu — czasy pracy są znakomite. Szkoda, że jest to okraszone dość wysoką ceną — za bazowy model trzeba zapłacić 5 tysięcy złotych, podczas gdy topowa wersja kosztuje ponad 7 tysięcy złotych.

Źródło: opracowanie własne. Zdjęcie otwierające Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Produkt na okres testów został udostępniony przez Asus. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw